iwanak pisze:Jakoś do tej pory nie potrzebowałem "pstryk, klik i ci z triody.............",
a mogę się tylko domyślać że są najlepsi.
Pozdrawiam
Krzysztof
Nie ma najlepszych

Każdy coś wie i każdy czegoś nie wie: to tylko forum do wymiany doświadczeń i poglądów i rozgryzania problemów.
Niemniej, fakt faktem, wiele osób traktuje je jak poddręczną książkę kucharską a co poniektórzy wręcz jako elementarz.
ja traktuje to wszystko jako zabawę, a nie kawałek chleba , który muszę
Kawałek chleba - piszesz... Hmmm, raczej kawałek węgorza do chlebka wypracowanego w "normalnej" robocie.
Lampowe zawodowstwo to nie taka prosta sprawa: trzeba wielkiej samodyscypliny, pewwnych źródeł zaopatrzenia, dobrych podwykonawców (tanich i nie pazernych

) no i
nabywców przede wszystkim.
A sprzedaż niekiedy jest
po kosztach - sporo czasu minie nim człowiek osiągnie to co najważniejsze:
zaistnienie w środowisku nabywców.
Kupno paru trafek czy lamp na Allegro wcale nie załatwia sprawy - to jest improwizacja i łatanie dziur a nie porządna praca.
Każde ciele z innej obory to tylko kłopoty - tu musi być 100% powtarzalność lub conajmniej kompatybilność (mam na myśli np. otwory w chassis umożliwiające montaż odmiennych konstrukcyjnie zamienników transformatorów czy elektrolitów)
Takie rozwiązania stosowała Unitra w okresie trudnodostępności elementów (zwłaszcza potencjometrów montażowych - różny rozstaw otworów dla różnych typów)
Dlatego ja bawię się w montaż mikroseryjny, ale za to jak się coś dobrego sklepie i dobrze sprzeda to i węgorzyk jest na chlebku
Zoltan