Vault_Dweller pisze:Bzidkie takie, jakieś za bardzo "kobylaste".
Witam
Bo to nie jest transformator międzylampowy. Transformatorów międzylampowych może być więcej niż lamp pomiędzy którymi miałyby pracować ale ten to na pewno nie jest międzylampowy. Taki transformator cechuje się budową sekcyjną, czyli karkasem wielosekcyjnym. jest to podstawowe wymaganie ze wzgledu na minimalizację pojemności międzywarstwowych i własnych uzwojeń.
Ponadto ze wzgledu na dużą indukcyjność musi być ekranowany i to najlepiej podwójnie bo może się sprzęgać z TG a także z TS i to nawet bardzo oddalonym. Jeżeli ma szczelinę a musi mieć (chyba że jest przeciwsobny, do PP) to zbiera wszystko jak głowica magnetofonowa.
Najpierw trzeba mu pomierzyć kilka podstawowych parametrów jak Rcu strony I i II, potem indukcyjność strony I i przekładnię. Dobrze by było sprawdzić jaki ma rezonans własny bez obciążenia. Ten tutaj jak widać musi mieć spore pojemności i tylko to widać, poza tym że jest kobylasty.
Mógłby służyć według mnie do sterowania dwu lamp T-02 w PP, czyli ze 300W mocy wyjściowej. Nadałby sie tylko do starego radiowęzła o f.max. = 4,5 kHz.
Proponuję przebadać parametry i podać je razem z dokładnym schematem uzwojeń tego transformatora.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.