Trafa międzylampowe we wzmacniaczu SE na 6S33SW.

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Trafa międzylampowe we wzmacniaczu SE na 6S33SW.

Post autor: Lisor »

... planuję zmodernizować swój wzmacniacz na 6S33, poprzez zastąpienie kondensatorów sprzęgających poszczególne stopnie trafkami międzylampowymi, bez udziału pojemności i dławików - czyli wzmacniacz transformatorowy w czystej i klasycznej postaci .

Trzeba przenieść sygnał z triody lampy ECL 82 do triody sterującej zrobionej z pentody tej lampy, połączonej w układ triodowy.
Punkt pracy 1 triody: Uab 220-250 V, Ra 100 k , Rk 1,5 k , Iao 1 mA,
Ua 115-130 V.
Punkt pracy ,,triody z pentody,, : Uab ok.350 V, Ra 6,8 k, Iao ok. 20 mA,
Ua ok.220-230 V, Ug1 -16-18 V. Z tej triody sterujacej zasilę sygnałem
S1 lampy 6S33.

Z literatury wywnioskowałem, że oporność czynna ? pierwotnego powinna mieć oporność Ra w danym punkcie pracy lampy ?
Przekładnia ( nie wiecej jak 1:4 ) ?
Ja zastosowałbym 1:1 , ponieważ nie muszę dodatkowo wzmacniać sygnału. Dobrze ?

Na początek takie wątpliwości. Proszę o radę.

Lisor.

Ps. Przez nieuwagę założyłem nowy wątek. Miała być kontynuacja wcześniejszego.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... Aminie, przenieś proszę mój wpis do ,, Transformatorów miedzylampowych,, .

Pozdrawiam - Lisor.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... miało być Adminie. Przepraszam.
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Witam
Temat się powoli rozjaśnia.
Jeżeli trafka mają być 1:1 to będzie to prostsze do wykonania.
Wiem, że już masz materiał. Daj zdjęcia i parametry dławików.
Z tym Ra to wcale nie tak. Trafko ma swoją Rcu i jest ona dużo mniejsza
od Ra na którą ma ten wzmacniacz pracować. Ra można zapiąć po stronie wtórnej trafa w postaci opornika (obciążenie), wtedy układ sterujący będzie pracował na tą właśnie oporność co był liczony.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Moim zdaniem ten pomysł nie ma sensu. 6S33S-W to trioda o wyjątkowo przyjemnych charakterystykach, które dają duże pole manewru bez wchodzenia w zakres prądu siatki. Zastosowanie transformatora międzystopniowego niczego nie poprawi, za to jest duża szansa, że popsuje pasmo i powiększy zniekształcenia...
Natomiast zastosowanie transformatora między stopniem wstępnym, a sterującym ma sens jeszcze mniejszy.
Skąd taki pomysł?
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Piotr pisze:Moim zdaniem ten pomysł nie ma sensu. 6S33S-W to trioda o wyjątkowo przyjemnych charakterystykach, które dają duże pole manewru bez wchodzenia w zakres prądu siatki. Zastosowanie transformatora międzystopniowego niczego nie poprawi, za to jest duża szansa, że popsuje pasmo i powiększy zniekształcenia...
Natomiast zastosowanie transformatora między stopniem wstępnym, a sterującym ma sens jeszcze mniejszy.
Skąd taki pomysł?
Pomysł rodem z początków budowy wzmacniaczy. Najlepszy byłby wzmacniacz przenoszący składową stałą ale dla obciążenia 8 ohm trudno go na lampach zrobić. Rozwiązanie z transformatorami może nie dać pożądanych efektów (trudno będzie wyeliminować sprzężenia magnetyczne), ale jak ktoś widzi w tym sens to trzeba mu pomóc a nie odradzać. Już wiele razy przerabialiśmy jedynie słuszną drogę rozwoju, także wzmacniacze tranzystorowe miały być lekiem na całe zło.
Trzeba jednak poważnie podejść do próby zbudowania wzmacniacza o sprzężeniu galwanicznym.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... teoretycznie jak się wyemilinuje pojemności sprzęgajace to powinienno to zaowocować ciekawszym dźwiekiem.
Praktycznie nie wiem i dlatego chcę się przekonać. Zakładam , że trafka będą przywoitej jakości i nakład pracy opłaci się.

Lisor.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Retroman pisze:Trzeba jednak poważnie podejść do próby zbudowania wzmacniacza o sprzężeniu galwanicznym.
Galwanicznym czy transformatorowym :?:
Bo galwanicznie, to próbwał sz.p. Senicz. Jak się skończyło, chyba wszyscy wiedzą ;)
Składowej stałej też poszukiwał niejaki Florek ;)
Nie widzę najmniejszego sensu takich kombinacji w poważnych konstrukcjach, a przynajmniej w audio, szczególnie na tych lampach. Czasem transformator międzystopniowy ma zalety (sterowanie lamp z prądem siatki), ale tutaj żadnych.
Niniejszym wycofuję się z wątku.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Lisor pisze:... teoretycznie jak się wyemilinuje pojemności sprzęgajace to powinienno to zaowocować ciekawszym dźwiekiem.
Praktycznie nie wiem i dlatego chcę się przekonać.
Nie znam takiej teorii :?
Poza tym zależy co nazywasz ciekawszym. Np. dla mnie ciekawe jest rozmywanie fazy w sygnale pochodzącym z instrumentu, albo ostry przester...
Tylko my tu raczej o słuchaniu, a nie o graniu... A w takim przypadku, to możesz się rozczarować.
Przepraszam, że się tak rozgaduję. Na przyszłość postaram się ograniczyć ;)
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... miałem sen...
Śniło mi się, że tym razem obędzie się bez klótni o ,,fundamentalne,, drobiazgi. No pomylił się.

Pozdrawiam z gałązką oliwną w pysku - Lisor.
Awatar użytkownika
Retroman
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 452
Rejestracja: wt, 7 marca 2006, 22:32
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Retroman »

Lisor pisze:... teoretycznie jak się wyemilinuje pojemności sprzęgajace to powinienno to zaowocować ciekawszym dźwiekiem.
Praktycznie nie wiem i dlatego chcę się przekonać. Zakładam , że trafka będą przywoitej jakości i nakład pracy opłaci się.

Lisor.
W latach 70-tych miałem wzmacniacz z trafem międzylampowym i stopniem końcowym w klasie A. Pamiętam że słuchało się go przyjemnie.
Trafa jednak były oryginalne ze sprzętu pomiarowego, obecnie raczej nie do uzyskania (koszt). Na dodatek był to wzmacniacz dławikowy a trafa były na permalloy'u. Dławiki też nie byle jakie bo sekcyjne i były odpowiednio dobrane. Jednak jak wiesz wzmacniacz dławikowy zawiera sprzężenia mieszane kondensatorowo-transformatorowe. Było tak ponieważ materiał typu permalloy nie lubi podmagnesowania prądem stałym.
A ten wzmacniacz o sprzężeniu galwanicznym to tylko luźna propozycja i na pewno nie pójdę w ślady wymienionych kolegów, których nie znałem.
Pozdrowienia
Interstage transformers in addition to providing added voltage gain, transformer coupling eliminates the necessity of voltage-blocking (coupling) capacitor and provides a low-resistance path for direct current to the tube plate.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... jeśli będę szukał prawdy to powinienem iść na koncert ewentualnie kupić Krella lub coś podobnego.

Ma być miło i przyjemnie, a to dają pewnego rodzaju zniekształcenia .

Lisor.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Lisor pisze:... jeśli będę szukał prawdy to powinienem iść na koncert
Chodzę na koncerty systematycznie. Zapraszam i was :)
W sprzęcie dążę właśnie do uzyskania tego, co tam słyszę.
Lisor pisze:ewentualnie kupić Krella lub coś podobnego.
Jeżeli bym się z tobą zgodził, to wypadałoby mi zamknąć firmę i otworzyć autoryzowany sklepik z ołtarzykiem...
Co to, to nie... Przecież Krell ma w nosie lampy. To i ja jego mam ;)
Lisor pisze:Ma być miło i przyjemnie, a to dają pewnego rodzaju zniekształcenia .
Lisor, to w kąciku a nie w transformatorach ;)
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1507
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

Piotr.

Niepolemizuję.

Lisor.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Lisor pisze:Piotr.

Niepolemizuję.

Lisor.
Cieszę się i przepraszam za zamieszanie. Czasem trochę się zapominam ;)
Mam nadzieję, że się nie pogniewałeś, a temat podąży we właściwą stronę.
Powodzenia w transformatorowych poszukiwaniach :)
ODPOWIEDZ