61 odbiorników... Gdzie Ty to trzymasz? Jam mam bagatela 6 lapmowych i trochę więcej tranzystorowych, mama mnie z domu wygania jak przynoszę do domu cokolwiek dlatego musze je trzmać w pywnicy...
marcin_oizo pisze:61 odbiorników... Gdzie Ty to trzymasz? Jam mam bagatela 6 lapmowych i trochę więcej tranzystorowych, mama mnie z domu wygania jak przynoszę do domu cokolwiek dlatego musze je trzmać w pywnicy...
Swój pokój przerobiłem na mini- muzeum właściwie na każdej ścianie są regały lub kolumny radioodbiorników- straciłem pomieszczenie ale chociaż robię to co lubię. Co do pozostałych domowników, to najpierw się krzywili i nie pochwalali tego ale teraz już akceptują i się cieszą, że mam zajęcie.
Ostatnio zmieniony pn, 5 czerwca 2006, 16:26 przez komar, łącznie zmieniany 3 razy.
Jestem ciekaw ceny końcowej. Fajnie by było coś takiego kupić ale nie na spółę bo byśmy mogli się nie dogadać (zwłaszcza ci co mają mało odbiorników). Ale napewno cos by się wymyśliło.
Mi też się marzy jakiekolwiek lampowe radyjko... Nie mam żadnego, a ceny jakie proponują mi w Piotrkowie(200-600zł) za kompletne trupy (połamana obudowa i pogięte chassis) trochę mnie dobijają.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498