Rodzaj materiału anody ?????

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Rodzaj materiału anody ?????

Post autor: Andrzej Molicki »

Cz może ktoś rozjaśnić temat który od pewnego czasu mnie nęka ,a więc róznice jakie wprowadza materiał z którego wykonana jest anoda.
W lampach 845 w zależności od producenta anody bywają miedziane , grafitowe , i molibdenowe . Czy ma to jakiś wpływ na parametry lampy i czy wogóle ma jakiś wpływ powodujac jakieś różnice między poszczególnymi wykonaniami :?:
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Pierwsze różnice, jakie przychodzą mi do głowy, to stała czasowa nagrzewania/stygnięcia i współczynnik emisji wtórnej, który akurat w triodzie nie ma większego znaczenia.
Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Post autor: Michu »

A rozszerzalność cieplna?
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
Alek

Post autor: Alek »

A czy to nie jest tak, że anoda jest tantalowa? Jeśli jest tantalowa, to nie ma sie co dziwić róznicy w cenie. Tantal jest dosć drogi, przy tym wykazuje się zdolnością pompowania gazów (stanowi sobą swego rodzaju getter). Tantal jest szeroko stosowany w pompach jonowych.

:arrow: Piotr- nie za bardzo rozumiem, o co ma chodzić z tą "stałą czasową".
Z pewnością inne są ciepła właściwe grafitu ,miedzi, czy też tantalu; inne są też emisyjności czy też dopuszczalne gęstosci mocy.
Jeśli poszczególne wykonania tej samej lampy mają mieć te same wykonania, moce admisyjne muszą być takie same. Osiągnąć to można przez zwiększenie powierzchni anody wykonanej z materiału o mniejszej emisyjności.
Odnośnie właściwości elektrycznych anod, nie ma zanczenia czy anoda taka pracuje w triodzie czy też nie. Zawsze żąda się, by materiał anody miał dużą przewodność elektryczną, małą emisję termoelektronową i wtórną i jeszcze kilka innych cech.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

Chodziło mi o czas nagrzewania i stygnięcia ważny przy pracy przerywanej, kiedy przekracza się maksymalną moc dla pracy ciągłej.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Piotr, poruszyłeś bardzo ważną kwestię wytrzymałości termicznej anody. Słyszałem, że anody wykonane z pewnych metali, są mało odporne na chwilowe przeciążenia, gdyż mając małą grubość i pojemność cieplną szybko ulegają przegrzaniu (stała czasowa o której wspominałeś), co doprowadza do parowania metalu, lub jego gazowania, emisji wtórnej i termoemisji z anody, a czasem jej deformacji, lub nawet wytopienia w niej dziury. Wszystkie te defekty oraz możliwość ich wystąpienia przy chwilowym lub ciągłym przeciążeniu lampy bardzo zależą od materiału (różne metale, grafit) zastosowanego na jej anodę.

pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

A jaki cel, sens ma wykonanie anody w postaci plecionki, siatki ?
Czy to nie jakiś chwyt dla wywołania spektakularnego efektu wizualnego (ładnie prześwitujące włókno żarzenia /\/\/\ ) ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Nie ma to wpływu na parametry elektryczne lampy jest to poprstu bajer .
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Andrzej Molicki pisze:Nie ma to wpływu na parametry elektryczne lampy jest to poprstu bajer .
Niezupełnie bajer. Przy odpowiedniej konstrukcji takiej siatki, jej powierzchnia będzie większa od powierzchni anody o tych samych gabarytach wykonanej z litej blachy. Siatkowe anody nie są nowością, wiele lamp z lat 30 je posiadało, a wtedy raczej nie brano żarzącej się katody za bajer.
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Sądzę że wypowiedz Alka będzie tu najbardziej wiążąca , jednak z tego co kiedyś znalazłem na temat lamp prostowniczych TUNGSRAM -a który to często stosował wlaśnie anody siatkowe wynikało że czernione anody z litej blachy miały większą obciążalność niż te z siatki.
Sądzę że Alek będzie miał jakieś sensowne wytłumaczenie dlaczego z siatki a nie blachy ????
Osobiście nie wydaje mi się aby mogło mieć to jakikolwiek wpływ skoro ma takie same wymiary ? :?:
Alek

Post autor: Alek »

Alek w tej kwestii nie zajmie stanowiska.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

A z jakiego powodu ?
_
Alek

Post autor: Alek »

Alek się nie zna i jakakolwiek odpowiedź mogłaby być jedynie sugestią.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

W stosowaniu anody w postaci siatki musi być jednak jakiś głębszy sens.
Faktycznie, jak napisał Andrzej Molicki stosowano je w lampach prostowniczych, np. serii RGN ale także triodach głośnikowych z lat 20-tych czy 30-tych jednak tylko niektórych. OTLamp wspomina o większej powierzchni anody i faktycznie, przemawia to do wyobraźni ale każe zadać pytanie dlaczego takich anod nie spotyka się w nowoczesnych lampach.
_
OTLamp

Post autor: OTLamp »

fugasi pisze:W stosowaniu anody w postaci siatki musi być jednak jakiś głębszy sens.
Ten sens polega właśnie na większej powierzchni anody siatkowanej. Jeżeli odległość między drutami takiej siatki jest równa średnicy tych drutów, to powierzchnia chłodzenia jest 2-2.5 razy większa niż analogicznej anody z litej blachy. Był to po prostu jeden ze sposobów na polepszenie odprowadzenia ciepła z anody. Dopiero później wprowadzono czernienie. Dodatkową zaletą siatkowanej anody jest lepsze chłodzenie pozostałych elektrod.

fugasi pisze: dlaczego takich anod nie spotyka się w nowoczesnych lampach.
Chyba jednak łatwiej, a przede wszystkim szybciej zrobić anodę z litej blachy i odpowiednio zmodyfikować jej powierzchnię (poczernić).