Stanowisko do badania lamp
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 146
- Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
- Lokalizacja: Łęczyca
Cały uład pozostawiam tak jak jest w oryginale ,bo na zbytnia ingerencje nie mam wystarczającej wiedzy.Dokonałem modyfikacji w zasadzie w sposobię uzyskania stałego napięcia ujemnego na siatce sterującej-w moim wypadku z osobnego transformatora-akurat taki posiadam.Poza tym do uzyskania napiecia anodowego zastosowałem trafo bez środkowego odczepu bo tez taki miałem.
Pomiar prądu bedzie tak jak w oryginale.Przy okazji :jaka szczególna rolę pełni w takim wypadku ten opornik 1 om?
No i czy tak zmodyfikowany układ będzie pracował prawidłowo ,czy tez popełniłem jakis błąd ?Proszę mnie upewnic.
Pozdrowienia.
Pomiar prądu bedzie tak jak w oryginale.Przy okazji :jaka szczególna rolę pełni w takim wypadku ten opornik 1 om?
No i czy tak zmodyfikowany układ będzie pracował prawidłowo ,czy tez popełniłem jakis błąd ?Proszę mnie upewnic.
Pozdrowienia.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 625...1249 postów
- Posty: 702
- Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
- Lokalizacja: Warszawa
-
- 125...249 postów
- Posty: 146
- Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
- Lokalizacja: Łęczyca
-
- 125...249 postów
- Posty: 146
- Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
- Lokalizacja: Łęczyca
Włąsnie sie zastanawiałem po co sobie ktoś robił takie utrudnienie przeliczając w/g oma prąd w obwodzie-czy nie można wprost właczyć miliamperomierz w obwód ,ewentualnie potem spiąć banankami gniazda na powrót? to przeciez znacznie prostsze.MalKontent pisze:Spadek napięcia na tym oporniku daje Ci wprost pomiar prądu katody. Z prawa Ohma, jakby się kto pytał
Więc albo gniazdka na miliamperomierze, albo rezystory i punkty pomiarowe...
Czyzby chodziło o zafałszowanie pomiarów wpiętym miernikiem?
No i jeszcze dołożył bezpieczniki pod każdą lampę? ehhh chyba przesada.
Sorry za takie długie zastanawianie ale wyjechany byłem i tylko teraz z doskoku elektronizuje swój domek.
No włąsnie skłądam w całość układ pomiarowy -jednak bananki.
Pozdrowienia
Petroniusz
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
Nie rozumiem, co dla Ciebie znaczy "utrudnianie" - przecież właśnie po to są to rezystory 1ohm, żebyś miał bezpośrednio wynik, bez jakiegokolwiek przeliczania... 1mV oznacza 1mA, czy można prościej?
Oporniki są o tyle lepsze, że lampy są cały czas w obwodzie, a Ty możesz sobie przyłączać i odłączać przyrząd pomiarowy do woli, bez wpływu na układ. Moim zdaniem właśnie gniazda na miliamperomierz i zwory są znakomitym utrudnieniem, zwłaszcza, gdy chcesz mierzyć parę albo kwadrę lamp za pomocą jednego miernika...
A jak rozewrzesz obwód takiej lampy pod prądem, to chyba nie jest to dla niej zdrowe.
No i swoją drogą na miliamperomierzu jest pewien spadek napiecia, który zmieni Ci napięcie siatki względem katody.
Więc po co utrudniać sobie życie, jak można zrobić jedno gniazdko na miliwoltomierz i przełącznik jednobiegunowy n-pozycyjny do wyboru lampy, tak jak masz na rysunku? Albo nawet jedno gniazdo bananowe masy i tyle gniazd "plus" ile masz lamp? Wkładasz parę (kwadrę) lamp, wygrzewasz i mierzysz prawie jednocześnie jak się po tym wygrzaniu zachowują.
Pozdrawiam
Staszek
Oporniki są o tyle lepsze, że lampy są cały czas w obwodzie, a Ty możesz sobie przyłączać i odłączać przyrząd pomiarowy do woli, bez wpływu na układ. Moim zdaniem właśnie gniazda na miliamperomierz i zwory są znakomitym utrudnieniem, zwłaszcza, gdy chcesz mierzyć parę albo kwadrę lamp za pomocą jednego miernika...
A jak rozewrzesz obwód takiej lampy pod prądem, to chyba nie jest to dla niej zdrowe.
No i swoją drogą na miliamperomierzu jest pewien spadek napiecia, który zmieni Ci napięcie siatki względem katody.
Więc po co utrudniać sobie życie, jak można zrobić jedno gniazdko na miliwoltomierz i przełącznik jednobiegunowy n-pozycyjny do wyboru lampy, tak jak masz na rysunku? Albo nawet jedno gniazdo bananowe masy i tyle gniazd "plus" ile masz lamp? Wkładasz parę (kwadrę) lamp, wygrzewasz i mierzysz prawie jednocześnie jak się po tym wygrzaniu zachowują.
Pozdrawiam
Staszek
-
- 125...249 postów
- Posty: 146
- Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
- Lokalizacja: Łęczyca

jesteś wielki

Jedyna trudność to dobranie w miarę identycznych oporów w tolerancji 1 % no powiedzmy 5%-już się przymierzałem i hmm rozrzut jest spory.
Będę szukał.
Dzięki za wsparcie
Pozdrawiam
Petroniusz
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
A masz mostek żeby porównać rezystory 1ohm ze sobą? Bo tak naprawdę najważniejsze jest, żeby między sobą były jak najbardziej zbliżone...
Jak chcesz gotowe to masz to:
http://www.allegro.pl/item108400793_rez ... _9ohm.html
w szereg z tym:
http://www.allegro.pl/item107442180_rez ... _1ohm.html

Pozdrawiam
Staszek
Jak chcesz gotowe to masz to:
http://www.allegro.pl/item108400793_rez ... _9ohm.html
w szereg z tym:
http://www.allegro.pl/item107442180_rez ... _1ohm.html

Pozdrawiam
Staszek
-
- 125...249 postów
- Posty: 146
- Rejestracja: czw, 16 lutego 2006, 14:33
- Lokalizacja: Łęczyca
No to żeby nikt nie myslał że tylko truje i teoretyzuję przedstawiam gotowy wyrób skomponowany z dostepnych materiałów,przerobiony w/g mojego schematu.dołozyłem jeszcze stycznik i lampeczki którwe wskazuja która lampa jest badana.Pomiar prądu katodowego na zasadzie spadku napiecia na oporze 1 ohm (z allegro 0,9+0,1 oma)
Uzyskałem takie parametry :
Uż=6,1 V po wygrzaniu lamp
Ua=164 > 243 V
Us1= -7 > -20V
Uk=Ik= 13,9 > 82,4 mV=mA
Zaznaczam że Ua spada wraz ze zmniejszeniem Us1.
Poproszę o umiarkowana krytyke-to mój pierwszy finalny produkt
Uzyskałem takie parametry :
Uż=6,1 V po wygrzaniu lamp
Ua=164 > 243 V
Us1= -7 > -20V
Uk=Ik= 13,9 > 82,4 mV=mA
Zaznaczam że Ua spada wraz ze zmniejszeniem Us1.
Poproszę o umiarkowana krytyke-to mój pierwszy finalny produkt

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.