(prawie)audifilskie dywagacje

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Post autor: Ano »

gutten pisze:Praktycznie każdy porządnie zaprojektowany zestaw głośnikowy powinien bez problemu odtwarzać wrażenia przestrzenne tak, jak zostały utrwalone na płycie.
Nawet nie potrafie ocenic czy to zdanie jest prawdziwe. To zalezy jaki material glosniki maja odtwarzac i tak wlasciwie - kiedy odtwarzaja przestrzen dzwiekowa z problemem, a kiedy bez. Roznice w brzmieniu zestawow glosnikowych przy tych samych warunkach akustycznych sa kolosalne, ze wzmacniaczani takich problemow nie ma.
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

Ano pisze:Nawet nie potrafie ocenic czy to zdanie jest prawdziwe.


Ma raczej charakter życzeniowy :D
Ano pisze: To zalezy jaki material glosniki maja odtwarzac i tak wlasciwie - kiedy odtwarzaja przestrzen dzwiekowa z problemem, a kiedy bez.


Tu się nie zgodzę. Według mnie dobry głośnik (czy raczej kolumny głośnikowe) powinny być na tyle "wszechstronne", że poradzą sobie z każdym materiałem. Weźmy chociaż dobre monitory studyjne: przecież realizator dźwięku nie dobiera różnych modeli w zależności od tego, czy będzie nagrywał kwartet smyczkowy, heavy metal czy stuosobowy chór. Mnie osobiście bawią niektórzy moi koledzy-audiofile, którzy kupują nieraz bardzo drogie zestawy głośnikowe, bo "mają piękną średnicę" albo "sprężysty bas". Niemal w każdym gatunku muzyki występuje całe słyszalne spektrum dźwięków, a głośnik powinien je jak najwierniej odtworzyć, bez faworyzowania żadnego podzakresu.
Ano pisze:Roznice w brzmieniu zestawow glosnikowych przy tych samych warunkach akustycznych sa kolosalne
Tego oczywiście nikt nie kwestionuje - ale wydaje mi się, że przy dobrym osłuchaniu z "muzyką na żywo" można bez trudu stwierdzić, że np. zestaw A jest znacznie bardziej neutralny niż zestaw B, bo ten ostatni wyraźnie podbarwia brzmienie w którymś podzakresie. Taka ocena jest oczywiście możliwa wyłącznie przy muzyce akustycznej, gdzie istnieje dość klarowny punkt odniesienia.
Ano pisze: ze wzmacniaczani takich problemow nie ma.


Moim zdaniem są, tyle że jak kilkanaście postów wstecz wyjaśnił to Romekp, problem nie tyle w samym wzmacniaczu, co w jego zestawieniu z konkretnym zespołem głośnikowym.

Pozdrawiam.
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)
Awatar użytkownika
Ano
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 148
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 20:59

Post autor: Ano »

gutten pisze:Według mnie dobry głośnik (czy raczej kolumny głośnikowe) powinny być na tyle "wszechstronne", że poradzą sobie z każdym materiałem. Weźmy chociaż dobre monitory studyjne: przecież realizator dźwięku nie dobiera różnych modeli w zależności od tego, czy będzie nagrywał kwartet smyczkowy, heavy metal czy stuosobowy chór. Mnie osobiście bawią niektórzy moi koledzy-audiofile, którzy kupują nieraz bardzo drogie zestawy głośnikowe, bo "mają piękną średnicę" albo "sprężysty bas"..


W takim razie na ten temat mamy odmienne zdania. Moze do samego nagrania wystarcza jakies wszechstronne monitory, ale do dalszej obrobki to juz nie. Jestem podobnego zdania co Twoi koledzy audiofile i widze powazny problem z pogodzeniem (w monitorach 2-droznych) dobrej srednicy i naturalnie brzmiacego, czystego basu. A tak w ogole, to sadze, ze zartujesz i doskonale wiesz jak pracuja zawodowcy. Latwiej zapanowac nad dzwiekiem majac oddzielne monitory dla basu (zgranie stopy z git. basowa, wstepna kompresja, przyciecie basu) i wokalu (np. podbicie i efekty z przestrajaniem tristimulusa formantow :lol:). No, a potem jeszcze jeden zestaw - Full Range do ustawienia proporcji. Konstrukcje monitorow sa zawsze jakims kompromisem, taka "krotka kolderka".
gutten pisze:Moim zdaniem są, tyle że jak kilkanaście postów wstecz wyjaśnił to Romekp, problem nie tyle w samym wzmacniaczu, co w jego zestawieniu z konkretnym zespołem głośnikowym.
W aktywnych monitorach (z podzialem pasma) nie ma takich problemow. Wystarcza TDA (ADAM) lub STK (Genelec), gdyby byly zle to producent dolozylby 100€ (~5% ceny) i zrobilby wzmacniacz z elementow dyskretnych.

Jest tyle ciekawszych tematow, chocby takie suby dipolowe w ukladzie "W" - czy miales juz te przyjemnosc...?
gutten
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 275
Rejestracja: czw, 4 sierpnia 2005, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gutten »

Ano pisze:W takim razie na ten temat mamy odmienne zdania. Moze do samego nagrania wystarcza jakies wszechstronne monitory, ale do dalszej obrobki to juz nie.


Wystarczą, choć niekoniecznie monitory. W warszawskim S1 nagranie i mastering robi się na Nautilusach 801, Geneleki i Kleiny/Hummele służą do odsłuchu kontrolnego.
Ano pisze: Jestem podobnego zdania co Twoi koledzy audiofile i widze powazny problem z pogodzeniem (w monitorach 2-droznych) dobrej srednicy i naturalnie brzmiacego, czystego basu.


Jest to problem, co nie znaczy że nie ma takich monitorów (sam słuchałem :)) Fakt, że w większości są to konstrukcje profesjonalne o sporych gabrarytach. Do skromnego M-4 niekoniecznie się nadają.
Ano pisze: Latwiej zapanowac nad dzwiekiem majac oddzielne monitory dla basu (zgranie stopy z git. basowa, wstepna kompresja, przyciecie basu) i wokalu (np. podbicie i efekty z przestrajaniem tristimulusa formantow :lol:). No, a potem jeszcze jeden zestaw - Full Range do ustawienia proporcji.


To prawda, pod warunkiem że mówimy o muzyce "z prądem". Przy nagraniach muzyki klasycznej tak daleko idące ingerencje w materiał są wysoce niepożądane. O właściwe proporcje trzeba się postarać już na etapie samego nagrania.
Ano pisze:W aktywnych monitorach (z podzialem pasma) nie ma takich problemow. Wystarcza TDA (ADAM) lub STK (Genelec), gdyby byly zle to producent dolozylby 100€ (~5% ceny) i zrobilby wzmacniacz z elementow dyskretnych.


My mówiliśmy o domowych zestawach hi-fi.
Ano pisze:Jest tyle ciekawszych tematow, chocby takie suby dipolowe w ukladzie "W" - czy miales juz te przyjemnosc...?


Nie :(
"Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły." (św. Augustyn)