Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2796
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Einherjer »

W książce "A history of a world semiconductor industry" znalazłem przypadkiem taki fragment:
Zrzut ekranu 2025-05-31 113625.png
Dla nieznających angielskiego moje luźne tłumaczenie:
Pierwszy komercyjny tranzystor polowy został wyprodukowany we Francji w 1958 r. przez Stanislausa Tesznera, polskiego naukowca zatrudnionego przez CFTH, firmę stowarzyszoną z General Electric. Nazwany Technitronem, element był w technologii germanowej stopowej. Jego wadami były wysoki prąd zerowy i niska transkonduktancja, sprawiając, że był efektywnie elementem o małym wzmocnieniu.
Z dalszej części tekstu wynika, że był to tranzystor JFET. Swoją drogą, kiedy w Polsce pojawiły się pierwsze tranzystory polowe?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5553
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: AZ12 »

Witam

Pierwsze polskie tranzystory polowe prawdopodobnie były już krzemowe.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Czołem.
AZ12 pisze: ndz, 1 czerwca 2025, 08:30 Witam

Pierwsze polskie tranzystory polowe prawdopodobnie były już krzemowe.
Pierwszym polskim tranzystorem, produkowanym seryjnie, jaki pamiętam, był krzemowy JFET typu BF245. Nie mogę sobie jedynie przypomnieć w którym roku dokładnie został zrealizowany przez naszego krajowego producenta CEMI, gdyż w katalogu z 1975 roku jeszcze go nie było, ale był już w roku 1978 (miałem wtedy 15 lat). Poniżej strony z katalogów CEMI z roku 1975 i 1978. Ktoś wie może kiedy dokładnie udało się go w Polsce opracować?

Tu na pewno go jeszcze nie było.
CEMI_1975.png


A tu (1977 r.) już jest, wśród innych tranzystorów serii BF..., a ponadto nie ma on żadnego odpowiednika wśród tranzystorów produkowanych przez inne kraje byłego bloku wschodniego w tamtym czasie...
CEMI_1978.png


Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Co ciekawe, w wykazie produkowanych przez CEMI podzespołów z roku 1975 nie ma żadnego tranzystora JFET, ale jest tranzystor typu MOSFET z kanałem typu P.
BSWP30.png
BSWP30.pdf

Niestety ten typ na znanym portalu sprzedażowym figuruje jako tranzystor w.cz. NPN, zastępujący takie tranzystory jak np. BFY90, BF199 i 2N5107... :wink:
https://allegro.pl/oferta/tranzystor-ce ... offer-link

Czy prawdą jest, że pierwszym praktycznie działającym JFET-em wyprodukowanym na świecie też był element z kanałem typu P? :roll:

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2796
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Einherjer »

Romekd pisze: pt, 11 lipca 2025, 18:52 Czy prawdą jest, że pierwszym praktycznie działającym JFET-em wyprodukowanym na świecie też był element z kanałem typu P? :roll:

Pozdrawiam
Romek
Nigdzie nie znalazłem potwierdzenia, ale skoro był germanowy stopowy w tamtym czasie prawie na pewno miał kanał typu P. Znalazłem za to jego parametry w artykule tutaj https://www.worldradiohistory.com/Archi ... -02-19.pdf
Transkonduktancja: 80 uS (sic!)
Napięcie przebicia: 35 V
Prąd zerowy bramki: 4 uA
Pojemność wejściowa: 0.9 pF
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1134
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: zjawisko »

Temat BSWP30 kiedyś drążyłem:
https://forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=402397#p402397
To twór na tyle efemeryczny że w literaturze z epoki problemem było nawet podanie poprawnego oznaczenia. Podobno były w produkcji już w roku 1970 (!).
I chwilę były w tej produkcji. Po kilku latach odpuszczono i przyklepano import (tzw uzupełniający) w postaci SMY50 z NRD. Te były produkowane w dużych ilościach, w obudowie z tworzywa coś jakby DIL4 niemal od początku lat 70 aż do końca NRD.

Na FETa z CEMI trzeba było jeszcze chwilę poczekać; BF245 jako nowość wchodzącą do produkcji opisywano w Re około roku 1979. Zgrubnie - końcówka lat 70.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Czołem.
Przeglądając stare numery czasopisma Radioelektronik z roku 1979 faktycznie znalazłem informacje, że nasze CEMI jeszcze w roku 1979 miało rozpocząć produkcję tranzystorów serii BF245. Poniżej fragment informacji zamieszczony w połączonym numerze RE 7-8/1979. Trochę mnie ta informacja zaskoczyła, gdyż dane o produkcji tego tranzystora widniały w katalogu CEMI z roku 1977/1978. Co ciekawe w tym samym katalogu były też zamieszczone tranzystory serii BDP279...BDP286, o planowaniu rozpoczęcia produkcji w niedalekiej przyszłości również można było przeczytać w RE z roku 1979... :shock:
Radioelektronik_7-8_1979_BF245-CEMI.png

Zastanawiałem się kiedy mogła rozpocząć się produkcja tranzystorów polowych j-fet serii BF244...247 w innych firmach, np. w firmie Philips? Niestety dokładnych danych nie znalazłem, ale zaskoczyła mnie konstrukcja wysokiej jakości tunera firmy Grundig, model RT-100, którego produkcja, wg informacji zawartych w necie (i w samej instrukcji serwisowej tego tunera), rozpoczęła się w roku 1968.

Poniżej schemat głowicy tego tunera, w której użyto dwóch tranzystorów j-fet typu BF246 we wzmacniaczu wysokiej częstotliwości i jednego tranzystora polowego typu BF244 w mieszaczu. Wynika z tego, że seria tranzystorów BF244...BF247 musiała być produkowana już w latach 60. zeszłego stulecia (instrukcja serwisowa dostępna na stronie ElektroTanya).
Głowica Grundig RT-100.png

Jak na tamte lata tuner cechował się dość nowoczesnym wyglądem...
GrundiG RT-100.png

i niezłymi parametrami:
Grundig RT-100_parametry.png

Na YT jest film (po polsku) o tym tunerze ( https://www.youtube.com/watch?v=pzMHEZlUpFc )

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: OTLamp »

W czasopiśmie Funkschau 21/1968 jest artykuł na temat stopni w.cz. z tranzystorami polowymi BF244 i BF246, przy czym elementy te nie są w nim traktowane jako jakaś nowość.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2796
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Einherjer »

Znalazłem długi i szczegółowy artykuł o historii MOSFETów https://www.dejazzer.com/ece723/resourc ... sistor.pdf
Nie znalazłem kiedy pojawiły się wspomniane BFy, ale w katalogu Motoroli z 1966 roku są już podobne 2N4223/4 też przeznaczone do RF.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Czołem.
Dziękuję za te informacje. Szukając pierwszego JFET-a warto rozdzielić pierwszy, jeszcze laboratoryjny prototyp od pierwszych tranzystorów tego typu podzespołów, które pojawiły się jako typy komercyjne, produkowane w krótszych lub dłuższych seriach i sprzedawane jako elementy technologicznie dopracowane. Pierwszymi skonstruowanymi prototypami laboratoryjnymi były elementy opracowane przez G. C. Dacey i I. M. Ross w Bell Labs w roku 1953 (na to udało mi się znaleźć dowody historyczne). Jednak dostępność komercyjna rozciągała się w czasie - w źródłach pojawiały się wzmianki o wczesnych europejskich (wykorzystujących jeszcze german) tranzystorach tego typu ok. roku 1958, a o tranzystorach krzemowych mówiło się ok. roku 1960 (oferowała je np. firma Crystalonics). W praktyce do szerokiej produkcji i katalogowego "ugruntowania" JFET-ów doszło dopiero w latach 60. Podobno Japończycy swoje modele o pionowych strukturach opracowali już w roku 1950, ale nie udało mi się tej wiadomości potwierdzić w rzetelnych naukowych źródłach, za to japońskie firmy zaczęły stosować tranzystory krzemowe typu JFET (pionowe) o kanałach typu P i N w stopniach wyjściowych wzmacniaczy audio zaczęły stosować w latach 70 zeszłego stulecia (obecnie ceny tych tranzystorów na rynku wtórnym /oryginalnych z tamtego okresu/ potrafią przyprawiać o zawrót głowy).
W odbiornikach radiowych wyższej klasy, szczególnie produkcji japońskiej, J-FET-y i MOSFETY (początkowo jedno-, nieco później dwubramkowe) dało się widywać w modelach z drugiej połowy lat 60, czyli w czasie gdy w sprzęcie europejskim (powszechnego użytku) używane były, jeszcze przez bardzo wiele lat, tranzystory bipolarne...
Poniżej głowica tunera radiowego firmy SONY, modelu STR-6050, produkowanego w roku 1969, w której nie ma jeszcze tranzystorowego stopnia wzmacniacza w.cz., a pierwszym tranzystorem jest JFET 2SK23, poprzedzony trzema filtrami LC (wszystkimi strojonymi, prawdopodobnie użytymi dla zmniejszenia poziomu sygnału z generatora na gnieździe antenowym).
Głowica tunera SONY STR-6050 z 1969 roku.png

Oczywiście w modelu tym nie żałowano tranzystorów w torze p.cz., gdyż jest ich tam aż 7 sztuk (licząc też tego w głowicy, który jest pierwszym tranzystorem, który wzmacnia sygnał 10,7 MHz. W torze p.cz. użyto również aż 6 filtrów piezoceramicznych, dla zapewnienia dobrej selektywności.
Tor p.cz. tunera SONY STR-6050 z 1969 roku.png

W torze AM tego modelu też użyto jednego j-feta, a dodatkowo w nim również zrezygnowano ze stopnia wzmacniacza w.cz. AM.
Tor AM tunera SONY STR-6050 z 1969 r.png

W tunerze firmy SANSUI, modelu TU-999 z roku 1970 zastosowano już trzy tranzystory MOSFET (dwubramkowe), z czego dwa pierwsze stanowią stopnie wzmocnienia w.cz. z trzema przestrajanymi filtrami LC, a trzeci jest mieszaczem, z sygnałem w.cz. podawanym na bramkę pierwszą i sygnałem z generatora (ten wykonany został na tranzystorze bipolarnym) na bramkę drugą. Schemat poniżej.
Głowica UKF SANSIU TU-999 z 1970r.png

Ten tuner również ma mocno rozbudowany tor p.cz. zawierający kilka układów scalonych wzmacniaczy (PA7703E - 2 szt. i TA7027M - 1 szt.) i jeszcze dodatkowy tranzystor w ostatnim stopniu.

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Czołem.
Czasami z przyjemnością oglądam schematy i rysunki mechaniki rozmaitych urządzeń radio-retro. Dzisiaj natrafiłem na ciekawe radio marki SONY, produkowane w roku 1968. W tym czasie miałem 5 lat i sądziłem, że wszystkie radia na świecie wyglądają podobnie jak nasze, domowe radio lampowe "Symfonia", czyli mają drewnianą obudowę, przyciski w kolorze kości słoniowej i kilka gałek w podobnym kolorze, szklaną i mogącą się potłuc skalę, magiczne świecące "oczko", którego lepiej nie naciskać, gdyż wsuwa się do wnętrza radia i później nie da się go już wyciągnąć, a dalsze próby kończą się tym, że wpada do środka... oraz, że po włączeniu długo się nagrzewa... dzisiaj natrafiłem na dokumentację serwisową przenośnego radia SONY, na baterie i na "prąd", które swoją konstrukcją mocno mnie zaskoczyło. Radio ma ciekawy wygląd i niezłe parametry, jak na rok 1968. No i ma w swoich układach aż trzy tranzystory typu j-fet. Gdy pierwsze raz rozmawiałem ze sztuczną inteligencją, ta poinformowała mnie, że tego typu tranzystory zaczęto stosować w radiach mniej więcej w drugiej połowie lat 70. W późniejszych dyskusjach z AI podałem typy odbiorników tranzystorowych z tego typu elementami, które były produkowane na początku lat 70., więc sztuczna inteligencja zweryfikowała swoje informacje i dzisiaj na początku mojej z nią rozmowy podała właśnie taki okres, w którym tranzystory polowe zaczęły się pojawiać w sprzęcie powszechnego użytku, oczywiście nie w naszym krajowym, bo my na takie rozwiązania musieliśmy jeszcze sporo poczekać... Teraz gdy pytam AI o takie odbiorniki, ta podaje mi, że jak już zauważyłem pojawiły się one w drugiej połowie lat 60. ale jak znajdę jakieś inne ciekawe informacje, że miało to miejsce jeszcze wcześniej, to fajnie by było gdybym te informacje jej przekazał, to ona zweryfikuje to co poznała do tej pory... Jednak podczas wymiany wiedzy odnoszę wrażenie, że ona ciągle się uczy, choć moi znajomi twierdzą, że za każdym razem podaje to samo, gdyż w każdym przypadku sprawdza informacje zawarte w Internecie od nowa.
Poniżej trochę mało ostre (robiłem co mogłem, by było lepsze niż w instrukcji serwisowej) zdjęcie tego odbiornika.
0A_SONY CRF230 z roku 1968.png


oraz przeznaczenie poszczególnych elementów manipulacyjnych. Ciekawostką są aż trzy pokrętła do strojenia, dwa zakresy UKF i mnóstwo zakresów AM, od fal długich, średnich po krótkie aż do końca zakresu, czyli prawie 30 MHz. Jest też możliwość słuchania stacji nadających emisjami CW i SSB, z możliwością regulacji poziomu i częstotliwości generatora drugiej przemiany w torze AM...
0B_SONY CRF230 z roku 1968.png

Poniżej zakresy częstotliwości, które ten przenośny, bateryjno sieciowy odbiornik może odbierać...
0C_SONY CRF230 z roku 1968.png

...i zaskakująca, przynajmniej jak dla mnie, czułość odbiornika, co prawda z mniejszym od znanego mi popularnego odstępu od szumów 26 dB (tu tylko 6 db), ale jak na radio z 1968 roku to i tak dużo.
0D_SONY CRF230 z roku 1968.png

W kolejnym poście przedstawię schematy (ich fragmenty; całość można pobrać z ElektroTanyi) tego ciekawego radia.

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Radio można obejrzeć na Radiomuseum: https://www.radiomuseum.org/r/sony_crf_230.html

Już sama głowica tego odbiornika ma znacznie więcej tranzystorów niż miały głowice w naszych, krajowych odbiornikach, gdyż jest ich aż pięć.
1_Głowica SONY CRF230 z roku 1968 .png

Dwa pierwsze pracują we wzmacniaczu w.cz. i tworzą układ kaskody, kolejny jest jfet-em, produkowanym przez Sony pod oznaczeniem 2SK23 i pełniącym funkcję mieszacza, czwartym jest tranzystor bipolarny, pracujący w układzie przestrajanego oscylatora, a piąty jest pierwszym tranzystorem wzmacniającym częstotliwość p.cz. 10,7 MHz. Głowica ma dwa przełączane zakresy częstotliwości pracy, przy czym w jej torze wzmacniacza w.cz. znajdują się trzy filtry LC, przestrajane agregatem kondensatora strojenia, którego czwarta sekcja stroi częstotliwość oscylatora.

Tor wzmacniacza pośredniej częstotliwości FM 10,7 MHz również jest dość rozbudowany, gdyż licząc z pierwszym tranzystorem, jeszcze w głowicy, ma w sumie aż sześć tranzystorów wzmacniających i jeden tranzystor będący (tak przypuszczam) układem wytwarzającym sygnał ARW, który oddziałuje na dolny tranzystor kaskody w głowicy.
W torze pracują cztery filtry piezoceramiczne, zapewniające radiu odpowiednią selektywność (pamiętam jak dawno temu na naszym Forum jeden z Użytkowników przekonywał mnie, że torze mogą pracować tylko dwa takie filtry, bo trzy są już przesadą, a jeszcze więcej stanowi kompletny idiotyzm... :wink: Poza tym podobnym idiotyzmem miał być obwód ARW, który w torze FM jest być zbędny, a w tym odbiorniku z 1968 został jednak zastosowany...
2_Wzmaczniacz p.cz. SONY CRF230 z roku 1968.png

Tor AM tego radyjka też jest mocno rozbudowany, co widać na kolejnych załącznikach.
3_Fragment toru AM odbiornika SONY CRF230 z roku 1968.png
4_Fragment toru AM odbiornika SONY CRF230 z roku 1968.png
5_Fragment toru AM odbiornika SONY CRF230 z roku 1968.png

Tor wzmacniacza niskiej częstotliwości został przez SONY stworzony z siedmiu tranzystorów, z których dwa ostatnie pracują w układzie przeciwsobnym, poprzedzonym transformatorem sterującym, czyli jest to klasyczna konstrukcja, choć w stosunku do polskich odbiorników tranzystorowych (z transformatorem międzystopniowym) tor ten ma o cztery tranzystory więcej (tranzystory końcowe poprzedzone są sterującymi - tworzą układy Darlingtona; moc wyjściowa przy zasilaniu sieciowym wynosi 3 W, a przy bateryjnym 1 W).
6_Wzmacniacz m.cz. odbiornika SONY CRF230 z roku 1968.png


Zapomniałbym dodać, że w torze wzmacniacza m.cz. znajdują się regulatory poziomu niskich i wysokich tonów (stąd pewnie dodatkowe tranzystory).

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1134
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: zjawisko »

Romekd pisze: śr, 26 listopada 2025, 20:05 Czołem.
Przeglądając stare numery czasopisma Radioelektronik z roku 1979 faktycznie znalazłem informacje, że nasze CEMI jeszcze w roku 1979 miało rozpocząć produkcję tranzystorów serii BF245. Poniżej fragment informacji zamieszczony w połączonym numerze RE 7-8/1979. Trochę mnie ta informacja zaskoczyła, gdyż dane o produkcji tego tranzystora widniały w katalogu CEMI z roku 1977/1978. Co ciekawe w tym samym katalogu były też zamieszczone tranzystory serii BDP279...BDP286, o planowaniu rozpoczęcia produkcji w niedalekiej przyszłości również można było przeczytać w RE z roku 1979... :shock:

[i tu notka z Radioelektronika 7-8/1979]
Właśnie tę notkę miałem na myśli.

Pary komplementarne BDP281-282, BDP283-284 i BDP285-BDP286 były bezpośrednimi kopiami tranzystorów RCA wprowadzonych dla produkcji OTVC "Jowisz". Wraz z rodziną tyrystorów BTP128 i BTP129.
...i kineskopów. Całość to licencja RCA wprowadzona dla uruchomienia produkcji "Jowisza" - tak to tłumaczono oficjalnie.

Natomiast BDP279 i BDP280 były odrzutami selekcyjnymi, niespełniającymi części parametrów tranzystorów licencyjnych (np żałośnie niskie napięcia przebicia lub beta), lecz ogólnie to działających. Czasem lądowały w układach wykonawczych prostych stabilizatorów. Np często w OR "Zodiak" - zamiast BC211 z radiatorkiem typu "spiralka" montowano "gołego" BDP279 bez radiatora, za to z bajecznie rozkraczonymi nóżkami.

Pierwszy powszechnie dostępny w kraju FET to tak na moje japoński 2SK41, który pojawił się wraz z OR "Elizabeth".

No i wspomniany już przeze mnie MOSFET z kanałem P - BSWP30, który podobno był dostępny (dla instytucji) już na przełomie roku 1970/1971.
I rzeczywiście, mam parę sztuk z okolic 1972. https://forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=402397#p402397

biuletyn.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: atom1477 »

A ja mam ciekawą historię "przemytniczą" związaną z BF245C.
Mam ją z pierwszej ręki, od starszego ode mnie znajomego który studiował w połowie lat 80'.
Załapał się on na ówczesną komunistyczną wymianę studencką, czyli na takiego socjalistycznego Erasmusa. Jemu się trafiła Czechosłowacja.
Szybko się zorientował że krótkofalarstwo jest tam wyjątkowo popularne, i że tranzystory BF245 są bardzo cenione i poszukiwane. A u nich ich dostęp do nich był utrudniony. Za to w Polsce z jakiegoś powodu były łatwo dostępne i tanie jak barszcz (a rząd PRL nie eksportował ich do Czechosłowacji, a przynajmniej nie w wystarczającej ilości). Pewnie jak zwykle planowanie centralne się wysypało, i stąd taka sytuacja.
Miał taki plecak turystyczny, z rurkami aluminiowymi jako usztywniaczami. No to tranzystory owijał w folię aluminiową (każdą sztukę osobno) i upychał do tych rurek.
Na granicy go zawsze mocno przeszukiwali, ale nie wpadli na to żeby szukać w tych w sumie całkiem cienkich rurkach (około 1cm średnicy).
Tym sposobem przemycił setki (a może i pomad tysiąc) tych tranzystorów, a sprzedawał je na miejscu po kilka dolarów. Dzięki temu żył tam jak król wśród studentów.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7407
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Pierwsze tranzystory polowe --- polski ślad

Post autor: Romekd »

Czołem.
zjawisko pisze: ndz, 30 listopada 2025, 16:18
Romekd pisze: śr, 26 listopada 2025, 20:05 Przeglądając stare numery czasopisma Radioelektronik z roku 1979 faktycznie znalazłem informacje, że nasze CEMI jeszcze w roku 1979 miało rozpocząć produkcję tranzystorów serii BF245. Poniżej fragment informacji zamieszczony w połączonym numerze RE 7-8/1979. Trochę mnie ta informacja zaskoczyła, gdyż dane o produkcji tego tranzystora widniały w katalogu CEMI z roku 1977/1978. Co ciekawe w tym samym katalogu były też zamieszczone tranzystory serii BDP279...BDP286, o planowaniu rozpoczęcia produkcji w niedalekiej przyszłości również można było przeczytać w RE z roku 1979... :shock:

[i tu notka z Radioelektronika 7-8/1979]
Właśnie tę notkę miałem na myśli.
Tak właśnie myślałem. Jednak sądzę, że próby wdrożenia tego tranzystora do produkcji w naszym kraju miały miejsce już nieco wcześniej. Tranzystory tego typu były bardzo potrzebne, jako bufory wejściowe (o bardzo dużej rezystancji wejściowej) w przyrządach pomiarowych oraz tranzystory wzmacniające prąd w kapsułach mikrofonów elektretowych do magnetofonów, gdyż modele z takimi mikrofonami zaczęto u nas produkować w drugiej połowie lat 70 (np. w C-235 i w późniejszym MK-235, produkowanym u nas już od roku 1974. i 1975. /MK-235/). We wszystkich mikrofonach tego typu, jakie miałem okazję rozebrać, widywałem już polskie BF245A.
zjawisko pisze: ndz, 30 listopada 2025, 16:18 Pary komplementarne BDP281-282, BDP283-284 i BDP285-BDP286 były bezpośrednimi kopiami tranzystorów RCA wprowadzonych dla produkcji OTVC "Jowisz". Wraz z rodziną tyrystorów BTP128 i BTP129.
...i kineskopów. Całość to licencja RCA wprowadzona dla uruchomienia produkcji "Jowisza" - tak to tłumaczono oficjalnie.
Natomiast BDP279 i BDP280 były odrzutami selekcyjnymi, niespełniającymi części parametrów tranzystorów licencyjnych (np żałośnie niskie napięcia przebicia lub beta), lecz ogólnie to działających. Czasem lądowały w układach wykonawczych prostych stabilizatorów. Np często w OR "Zodiak" - zamiast BC211 z radiatorkiem typu "spiralka" montowano "gołego" BDP279 bez radiatora, za to z bajecznie rozkraczonymi nóżkami.
Tych tranzystorów i tyrystorów nie wspominam zbyt dobrze, gdyż potrafiły się uszkadzać przez "zmęczenie termiczne" - po jakimś czasie pracy potrafiły dostawać przerwy... Podobną wadą cechowały się, jak pamiętam pierwsze tyrystory w kolorowych odbiornikach marki SONY, modelu KV1820R gdzie użyto dość ciekawy tyrystor typu SG613 (włączalno-wyłączalny prądem bramki; zastępowanym przeze mnie tranzystorem /lub dwoma/ typu BU208A, po przezwojeniu transformatorka sterującego). Co do BDP279 i BD280, to też sobie przypominam, że potrafiły mieć mniejszą betę niż tranzystory tej serii o wyższych numerach i wyższym napięciu dopuszczalnym.
zjawisko pisze: ndz, 30 listopada 2025, 16:18 Pierwszy powszechnie dostępny w kraju FET to tak na moje japoński 2SK41, który pojawił się wraz z OR "Elizabeth".

No i wspomniany już przeze mnie MOSFET z kanałem P - BSWP30, który podobno był dostępny (dla instytucji) już na przełomie roku 1970/1971.
I rzeczywiście, mam parę sztuk z okolic 1972. https://forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=402397#p402397


biuletyn.png
Tak, 2SK41E pamiętam jako niezłe tranzystory w.cz. o niskich szumach, chyba produkcji SANYO. Zostało mi ich jeszcze trochę w moich zbiorach z tamtego okresu.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .