Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Komputery retro, konsole do gier itd.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Locutus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2642
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Locutus »

Kolega poprosił mnie o pomoc w uruchomieniu ciekawej maszyny Zenith Data Systems Z-286 LP Plus.
Komputer klasy 286 ale z możliwością rozbudowy do 386SX poprzez wymianę 'karty procesora'.
Komputer włącza się i wyświetla bląd konfiguracji zapisanej w CMOS ale nie reaguje na klawiaturę.
Na filmie jest identyczny komunikat w ósmej minucie.
https://theretroweb.com/motherboards/s/ ... -plus#docs
https://www.youtube.com/watch?v=FYpBIcvgQug

Dla ułatwienia sobie życia, wymontowałem płytę i zasilacz z obudowy (gniazdo zasilania na pycie, jak przystało na 'wynalazek' oczywiście jest niestandardowe :roll:).
Zenith_MB.jpg
Sprawdziłem sygnały na pinach klawiatury - nie ma prawa działać - na pinie CLK wymuszony jest non-stop stan niski.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Radiowiec
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 661
Rejestracja: pt, 23 lutego 2018, 17:13

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Radiowiec »

Locutus pisze: pn, 3 listopada 2025, 13:25
Sprawdziłem sygnały na pinach klawiatury - nie ma prawa działać - na pinie CLK wymuszony jest non-stop stan niski.
Zwarcie do masy jakiegoś tantala na linii sygnałowej?
Awatar użytkownika
Locutus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2642
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Locutus »

Radiowiec pisze: pn, 3 listopada 2025, 14:42
Locutus pisze: pn, 3 listopada 2025, 13:25
Sprawdziłem sygnały na pinach klawiatury - nie ma prawa działać - na pinie CLK wymuszony jest non-stop stan niski.
Zwarcie do masy jakiegoś tantala na linii sygnałowej?
Tego (jeszcze) nie wiem - tylko posłuchałem linie klawiatury oscyloskopem :roll:
Na mojej "karcie diagnostycznej", wykonanie zatrzymuje się kodzie POST '25h' ale brak dokumentacji dla tego BIOS'u czyni tą informację bezużyteczną :lol:.
Sprzęt ma nieczęsto spotykaną funkcję wyswietlania rezultatów wewnętrznej diagnostyki :o
Zenith_DIAG.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Locutus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2642
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Locutus »

Wykluczyłem 'awarię kondensatorów' i przyjrzałem się rezultatowi 'wewnętrznych testów' wyświetlanemu na diodach na płycie.
Zatrzymywał się na kroku:
000011
- Klawiatura nie wysłała błędu (wykluczamy ten problem bo jest to samo z podłączoną klawiaturą i bez niej)
- kontroler przerwań oraz programowalny timer przerwań zaliczyły test...
No to jest podejrzany: zintegrowany kontroler 82C206.
On jest bezpośrednio połączony z ISA więc często ulega uszkodzeniu jak ktoś sprawdza czy można montować/demontować karty ISA bez wyłączania zasilania :lol: Rzadko kiedy jest totalnie martwy - zwykle 'trochę działa'.

Korzystając z okazji (i faktu posiadania monitora 'Hercules') włożyłem do płyty BIOS diagnostyczny (który 'o dziwo' zadziałał) i podejrzenia potwierdziły się
DIAG_ERR.jpg

Po diagnozie było już 'z górki'.
Zabezpieczamy okolicę i grzejemy hotair'em.
Muszę przyznać, że szło dość opornie - gruby laminat pięknie odbierał ciepło.
Chyba czas zainwestować w prosty podgrzewacz...
82206_REM.jpg

W zasobach skończyły mi się 82C206 więc 'pożyczyłem' z jednej z płyt w której był w podstawce.
Nie ryzykowałem lutowania hot'em bez podgrzewacza i lutowanie wykonane klasycznie kolbą.
Wychodzi tak samo ładnie jak powietrzem ale wadą jest brak samopozycjonowania.

82C206_NEW.jpg

Po wymiane, test diagnostyczny potwierdza diagnozę ;)
DIAG_OK.jpg

Wygląda na to, że się Kolega się ucieszy :wink:
Z-286.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1126
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: zjawisko »

Locutus pisze: pn, 3 listopada 2025, 22:37 Po diagnozie było już 'z górki'.
Zabezpieczamy okolicę i grzejemy hotair'em.
Muszę przyznać, że szło dość opornie - gruby laminat pięknie odbierał ciepło.
Chyba czas zainwestować w prosty podgrzewacz...
Zupełnie nie fascynują mnie płyty PC - raczej jakieś ośmiobitowce - ale śledzę Twoje relacje jak dobry serial. :)

Jest pewien sposób, który pewnie znasz (ale może inni nie znają, a może się przydać), który może nie wygląda na początku zbyt elegancko, ale mniej więcej w 90% przypadków czyni cuda. Najpierw z odrobiną topnika "przelatuję" wyprowadzenia lutownicą i świeżą cyną, taką klasyczną z ołowiem. Mniej więcej jak przy ręcznym lutowaniu, ale bez dbałości o szczegóły. A niech nawet się trochę posklejają między sobą. I po tym zabiegu czas dmuchania gorącym powietrzem znacznie się skraca. Jeśli duży układ jest chwycony klejem to dochodzi jeszcze jeden problem, ale to zwykle ułatwia sprawę.

Niekoniecznie idzie tu o obecność ołowiu, bo starsze płyty pewnie są polutowane z jego obecnością; raczej o obecność "świeżego" spoiwa.

Jest jeszcze cyna z bizmutem, o obniżonej temperaturze topnienia. Domieszanie jej (żeby coś opornego wylutować) też czyni cuda, ale zupełnie nie mam pojęcia czy długofalowo nie wyniknie z tego coś złego.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2286
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: CHOPIN66 »

Ook teafił ci się do roboty Zenith, Locutus czy możesz, Zrobić dokładne zdjęcia backplane z gniazdami ISA i sprawdzić ilu warstwowy jest laminat backplane ?
Awatar użytkownika
Locutus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2642
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Locutus »

Locutus pisze: pn, 3 listopada 2025, 22:37 Chyba czas zainwestować w prosty podgrzewacz...
Jak wymyślił - tak zrobił...
https://forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=436678#p436678
zjawisko pisze: pn, 3 listopada 2025, 22:56 Zupełnie nie fascynują mnie płyty PC - raczej jakieś ośmiobitowce.
Ja jakoś nie mam wielkiego 'sentymentu' do osmiobitowców - zapewne dlatego, że nigdy żadnego nie miałem :? .
Mój pierwszy komputer to byla Amiga A500, ale jak pobawiłem się 286'tką Kolegi z Windowsem (V2.0 lub V3.0)
natychmiast ją sprzedałem i kupiłem 386DX :lol:
zjawisko pisze: pn, 3 listopada 2025, 22:56 - ale śledzę Twoje relacje jak dobry serial. :)
Miło - obawiałem się, że to kolejna 'Niewolnica Izaura' :lol:

'Patenty' z cyną oczywiście znam, ale zwykle topnik wystarcza, szczególnie, że najpierw grzeję hot'em PCB od spodu.
Kiedyś kupiłem do testów 'cynę' Sn-Bi ale jakoś 'mi nie podchodzi' - luty wykonane spoiwem 'ołowiowym' wyglądają jakoś lepiej.
Ponadto mam wrażenie, że ma zły wpływ na grot - po jej użyciu trzeba go dobrze 'wykąpać' w ołowiowej żeby się znowu dobrze lutowało :shock:
Awatar użytkownika
Locutus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2642
Rejestracja: sob, 4 sierpnia 2007, 23:09
Lokalizacja: LubLin

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: Locutus »

CHOPIN66 pisze: wt, 4 listopada 2025, 15:34 Ook teafił ci się do roboty Zenith, Locutus czy możesz, Zrobić dokładne zdjęcia backplane z gniazdami ISA i sprawdzić ilu warstwowy jest laminat backplane ?
Jak to mówią indianie '2 late' - komputer pojechał do właściciela.
Zakladam, że chodziło o 'ISA riser' ?
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2286
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: CHOPIN66 »

Tak , tylko Zenith miał specyficzny ten riser bo zrobiony na 2 gniazd ISA 8bit - ISA 16 bit a wolne piny 22 piny użyte zostały do wzmocnienia 5V i GND- czyli 12 dodatkowych linii 5V i 10 dodatkowych linii GND - licząc łącznie po obu stronach złącza. Tak wyszły z pomiaru na przejście między 5V oraz GND w płycie od Z-400
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1126
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Zenith Z-286LP, który nie chce gadać z klawiaturą...

Post autor: zjawisko »

Locutus pisze: śr, 5 listopada 2025, 01:45
zjawisko pisze: pn, 3 listopada 2025, 22:56 - ale śledzę Twoje relacje jak dobry serial. :)
Miło - obawiałem się, że to kolejna 'Niewolnica Izaura' :lol:
Rozumiem że to nie jest komplement. "Niewolnica Isaura" to nie moje czasy, ani nie moje klimaty, ale z tego mi wiadomo masowo śledzono go z zapartym tchem. Podobno pora emisji była bardzo pożądana do... zdawania egzaminu na prawo jazdy. Czysta formalność bez oszukiwania - praktycznie zerowy ruch na ulicach. :lol:

Jedna ze stacji TV po latach zrealizowała nawet dubbing po... śląsku. :lol:
Locutus pisze: śr, 5 listopada 2025, 01:45 'Patenty' z cyną oczywiście znam, ale zwykle topnik wystarcza, szczególnie, że najpierw grzeję hot'em PCB od spodu.
Ja wiele razy zauważyłem że topnik to za mało. Nie rozgryzłem nigdy dokładnej zasady jaka tym rządzi, ale wieeele razy i to w urządzeniach sprzed epoki unikania ołowiu przekonałem się, że właśnie wstępne domieszane świeżej cyny znacznie skraca czas dmuchania. Zwłaszcza jeśli obok wylutowywanej kości są elementy szczególnie wrażliwe na temperaturę (a tymczasowe ich wylutowanie nie wchodzi w grę), laminat zaczyna brązowieć, lub pojawiają się w nim bąble to nie jest już pora na szczególnie głębokie rozmyślania. :wink: Może po prostu jest w tym jakaś magia. :lol:
Ale mam na myśli jedynie dmuchanie od góry, grzanie również od dołu pójdzie sprawniej i tak.
Locutus pisze: śr, 5 listopada 2025, 01:45 Kiedyś kupiłem do testów 'cynę' Sn-Bi ale jakoś 'mi nie podchodzi' - luty wykonane spoiwem 'ołowiowym' wyglądają jakoś lepiej.
Ponadto mam wrażenie, że ma zły wpływ na grot - po jej użyciu trzeba go dobrze 'wykąpać' w ołowiowej żeby się znowu dobrze lutowało :shock:
Mnie zupełnie nie podchodzi, nie o lutowanie tu chodzi, a o chwilowe "domieszanie" żeby odlutować coś problematycznego a później ją odessać.

Właśnie takie niespodzianki miałem na myśli. Już od pierwszego kontaktu z tym typem cyny miałem niekreślone obawy, że długofalowe efekty (pozostawienia jej) mogą być problematyczne i nie użyłem jej nigdy żeby polutować coś na stałe.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem