Mam do zrobienia kupiony na Allegro Lokalnie zestaw Kleopatra H-Fi, o ile wzmacniacz jest sprawny i wymagał przepłukania isostatów i potencjometrów, o tyle tuner ktoś "przestroił"



Efekt jest taki, że jest raptem 10MHz zakresu CCIR i z podłą czułością.
Głowicę i tak wylutuję z płyty......pozbędę się muzealnych tranzystorów i dam nowe BF241, robię tak niemal w każdym radiu z PRL-u i czułość po zestrojeniu powala na kolana, lepiej to chodzi niż na OIRT gdy te radia były nowe.
Głowica ma rdzenie U31, ja bym wstawił U11, tak samo wiem, że lepiej rdzeń aluminiowy w heterodynie wstawić.
Mam TinySA, NWT-200 i oscyloskop też mam(a nawet sześć), p,cz. wygląda na nie grzebaną.
Głowica jest zasilana napięciem ujemnym, może by tak Coś podobnego do bardzo dobrej głowicy OMEGA, problem jest z zasilaniem ujemnym względem masy w GFE-101 Wolałbym mieć czułe radio na nowej głowicy niż szmelc rodem z wczesnego Gierka, moje skrzynki mają 47 lat, pięć lat starsze ode mnie.
Inna sprawa to dekoder stereo ale tu nie ma co szaleć i wleci TA7343AP, oczywiście żarówka zostanie zastąpiona diodą LED i zostanie dołożony rezystor w zasilaniu, filtry MPX będą oryginalne.
Czy dioda w zasilaniu nowej głowicy wystarczy czy trzeba nowy zasilacz robić?
Może z układu podświetlenia?