Witam!
Trafiły do mnie dwa radiatory z tranzystorami, jak na zdjęciach. Sprawdzałem miernikiem-są to tranzystory PNP, nie lutowane, o wzmocnieniu od 21 do 46. Może ktoś ma pomysł dlaczego takie zestawienie?
Pozdrawiam-Grzegorz
Zestawy tranzystorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 625...1249 postów
- Posty: 729
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Zestawy tranzystorów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4054
- Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2693
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Zestawy tranzystorów
Nie wiem jak to mierzyłeś, ale według karty katalogowej to są komplementarne Darlingtony https://www.st.com/resource/en/datasheet/cd00001170.pdf
PS Jakbyś chciał się ich jednak pozbyć to chętnie przygarnę
PS Jakbyś chciał się ich jednak pozbyć to chętnie przygarnę

-
- 625...1249 postów
- Posty: 729
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Re: Zestawy tranzystorów
Witam!
Też myślałem, że komplementarne PNP NPN, ale chiński "przyrząd " odczytywał oba jako PNP. Zrobiłem jeszcze raz pomiar i wykazał jeden jako PNP zwykły, a drugi jako NPN Darlington .
Też myślałem, że komplementarne PNP NPN, ale chiński "przyrząd " odczytywał oba jako PNP. Zrobiłem jeszcze raz pomiar i wykazał jeden jako PNP zwykły, a drugi jako NPN Darlington .
-
- moderator
- Posty: 7159
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zestawy tranzystorów
Czołem.
Chińskie, tanie "przyrządy" nie nadają się do pomiarów tranzystorów mocy, podobnie jak multimetry zaopatrzone w dedykowane do nich przystawki do pomiarów tranzystorów. Używają ona bardzo prądów, więc przy pomiarze wychodzą kompletne bzdury.
Pozdrawiam
Romek
Chińskie, tanie "przyrządy" nie nadają się do pomiarów tranzystorów mocy, podobnie jak multimetry zaopatrzone w dedykowane do nich przystawki do pomiarów tranzystorów. Używają ona bardzo prądów, więc przy pomiarze wychodzą kompletne bzdury.
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 625...1249 postów
- Posty: 711
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Zestawy tranzystorów
Z mojego doświadczenia, chińskie testery z tranzystorami mocy pojedynczymi jeszcze w miarę sobie radzą (przynajmniej z rozpoznaniem rodzaju elementu), ale głupieją po przyłączeniu Darlingtona, niezależnie od jego mocy. Mimo wszystko używam takiego cudaka (testera) na co dzień i jak dla mnie, amatora, jest genialny, jak na swoją cenę.
-
- moderator
- Posty: 7159
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zestawy tranzystorów
Czołem.
Kiedyś przedstawiłem tabelę z wynikami pomiarów wzmocnienia prądowego dwudziestu wybranych losowo tranzystorów typu BC313.10 produkcji CEMI, popularnych w czasach PRL-u. Tranzystory zostały zakupione od CEMI jako segregowane i pełnowartościowe (na pewno nie były to odpady produkcyjne). Dla katalogowej wartości prądu kolektora, równej 150 mA wszystkie przeze mnie zmierzone (w sumie zmierzyłem kilkaset sztuk) miały prawidłowe wzmocnienie, mieszczące się w "katalogowych" granicach od 63 do 160. Gorzej, że charakterystyki wzmocnienia w funkcji prądu kolektora były diametralnie różne i np. dla prądu równego 1 mA wzmocnienie niektórych tranzystorów wynosiło zaledwie 10, a innych nawet 150. To powinno uświadomić konstruktorom wzmacniaczy, że tego typu zabytkowe elementy powinno się dobierać w pary, najlepiej przez porównywanie charakterystyk bardzo wielu egzemplarzy...
Poniżej mierzone przeze mnie tranzystory i wzmocnienie dwóch z dwudziestu wtedy zmierzonych.
W nowszych wydaniach książki "Sztuka Elektroniki" jej Autorzy zbadali setki różnych tranzystorów, porównując ich "liniowość", czyli w tym przypadku stałość wzmocnienia prądowego dla prądu kolektora zmieniającego się od 1 μA do 40 mA. Poniżej wyniki tych badań.
Sklasyfikowali w ten sposób kilkadziesiąt popularnych typów tranzystorów PNP i NPN nadając im oceny od 1 (bardzo nieliniowy) do 5 (bardzo liniowy).
Posługując się swoimi chińskimi testerami (mam dwa różne i też czasami po nie sięgam) zauważyłem, że potrafią się one mylić w sytuacji gdy pojedynczy tranzystor ma bardzo duże wzmocnienie prądowe (od 1000 do 4000) i w takiej sytuacji za bardziej prawdopodobny "uważają" one wynik duuużo niższy (np. mieszczący się w granicy od 50 do 150), dla odwrotnego połączenia emitera i kolektora (zamieniają i źle wyświetlają ich kolejność)...
Pozdrawiam
Romek
Problem w tym, że każdy tranzystor jest sklasyfikowany pod względem grupy wzmocnienia dla bardzo konkretnej wartości prądu kolektora, a te chińskie testery badają tranzystory przy małych i z reguły tych samych prądach, więc są przeznaczone do orientacyjnych pomiarów "bety" tranzystorów sygnałowych jedynie małej i może jeszcze średniej mocy. Multimetry z możliwością pomiaru "bety" wykonują pomiary przy jeszcze mniejszych prądach.Teslacoil pisze: czw, 28 sierpnia 2025, 01:54 Z mojego doświadczenia, chińskie testery z tranzystorami mocy pojedynczymi jeszcze w miarę sobie radzą (przynajmniej z rozpoznaniem rodzaju elementu), ale głupieją po przyłączeniu Darlingtona, niezależnie od jego mocy. Mimo wszystko używam takiego cudaka (testera) na co dzień i jak dla mnie, amatora, jest genialny, jak na swoją cenę.
Kiedyś przedstawiłem tabelę z wynikami pomiarów wzmocnienia prądowego dwudziestu wybranych losowo tranzystorów typu BC313.10 produkcji CEMI, popularnych w czasach PRL-u. Tranzystory zostały zakupione od CEMI jako segregowane i pełnowartościowe (na pewno nie były to odpady produkcyjne). Dla katalogowej wartości prądu kolektora, równej 150 mA wszystkie przeze mnie zmierzone (w sumie zmierzyłem kilkaset sztuk) miały prawidłowe wzmocnienie, mieszczące się w "katalogowych" granicach od 63 do 160. Gorzej, że charakterystyki wzmocnienia w funkcji prądu kolektora były diametralnie różne i np. dla prądu równego 1 mA wzmocnienie niektórych tranzystorów wynosiło zaledwie 10, a innych nawet 150. To powinno uświadomić konstruktorom wzmacniaczy, że tego typu zabytkowe elementy powinno się dobierać w pary, najlepiej przez porównywanie charakterystyk bardzo wielu egzemplarzy...
Poniżej mierzone przeze mnie tranzystory i wzmocnienie dwóch z dwudziestu wtedy zmierzonych.
W nowszych wydaniach książki "Sztuka Elektroniki" jej Autorzy zbadali setki różnych tranzystorów, porównując ich "liniowość", czyli w tym przypadku stałość wzmocnienia prądowego dla prądu kolektora zmieniającego się od 1 μA do 40 mA. Poniżej wyniki tych badań.
Sklasyfikowali w ten sposób kilkadziesiąt popularnych typów tranzystorów PNP i NPN nadając im oceny od 1 (bardzo nieliniowy) do 5 (bardzo liniowy).
Posługując się swoimi chińskimi testerami (mam dwa różne i też czasami po nie sięgam) zauważyłem, że potrafią się one mylić w sytuacji gdy pojedynczy tranzystor ma bardzo duże wzmocnienie prądowe (od 1000 do 4000) i w takiej sytuacji za bardziej prawdopodobny "uważają" one wynik duuużo niższy (np. mieszczący się w granicy od 50 do 150), dla odwrotnego połączenia emitera i kolektora (zamieniają i źle wyświetlają ich kolejność)...
Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .