Jak uciszyć pierdzące tremolo a'la W-701

[Mirecki]

Witam.

Zmajstrowałem sobie ostatnio coś na wzór VOXa AC4 na EF86 i EL84 bo chciałem zobaczyć jak to jest z tymi EF-kami. No i wyszło świetnie - kapitalne jak dla mnie brzmienie, najlepsze i najprostsze SE na jakim grałem. Skoro wyszło tak świetnie i prosto to zachciało mi się zrobić do niego równie świetne i proste tremolo na fotorezystorze zwierającym sygnał do masy. Najpierw podpiąłem to jak w małych Voxach bywało - za potencjometrem VOLUME (punkt A na schemacie), ale ostatecznie wsadziłem to tak jak w W-701 - na wyjściu sygnału z pierwszego stopnia preampu (B). No i wszystko dobrze tremolo działa jak powinno, ale zwieraniu fotorezystora towarzyszy lekki, aczkolwiek irytujący trzask. I to nie ważne czym napędzam LDR-a ( na początku był prosty mrygacz na tranzystorze, kondensatorze i rezystorze zasilany z żarzenia, teraz migam NE 555 zasilane bateryjnie) trzask jest tym większy im większy sygnał. Kondensator nieco pomaga do około 0,01 uF, potem im większy tym gorzej, a 2uF jak w Fonice chce wywalić głośnik na drugą stronę. Podparłem sygnał do masy rezystorem 2M przed fotorezystorem, ale niewiele pomogło. Może te współczesne fotorezystory takie agresywne są i trzeba szukać starego FOK3 jak w fonice?(może ktoś ma?) Niby jest 1M/5k, ale na zupełnie ciemno pokazuje ponad 200M. Chiński LDR, oraz fotorezystor 2M/5k tak samo. Będę wdzięczny za sugestie jak to uciszyć. Na dole schemat. Nie wiem czy nie powinno być w "Początkujących", bo problem wydaje mi się zbyt infantylny.

[tszczesn]

Zapewne problemem jest zbyt idealny prostokąt. Spowolnij zbocza tak, aby czas narastania/opadania wynosił z 20ms lub nawet więcej i zapewne pukanie zniknie.

[AZ12]

Witam

Dawniej budowane układy tremolo miały żarówki, które charakteryzowały się pewną bezwładnością. Powodowało pewne zniekształcenie sygnału prostokątnego. Myślę, że można by to rozwiązać włączając równolegle do diody LED kondensator o odpowiedniej wartości.

[Szrot majster]

Witam

Dawniej budowane układy tremolo miały żarówki, które charakteryzowały się pewną bezwładnością. Powodowało pewne zniekształcenie sygnału prostokątnego. Myślę, że można by to rozwiązać włączając równolegle do diody LED kondensator o odpowiedniej wartości.

Witam!
A mało to żarówek na Allegro?
Byle jaka żarówka 0,05-0,2A i tranzystor na wyjściu NE555, tudzież zrobić cały układ Tremolo na tranzystorach

[Mirecki]

Oczywiście wszyscy mieliście rację. Już kilka uF do diody uspokaja dzięcioła, tak samo jak żarówka, a już najbardziej żarówka + kilkaset uF. Przykładałem te kondensatory w każde możliwe miejsce od strony wzmacniacza, a trza było od strony LFO i po sprawie. Zasugerowałem się tym że w neonowym tremolo są przebiegi piłokształtne, to kwadratowe też nie zaszkodzą. No właśnie kwadratowe... To kolejny problem. Duże pojemności na żarówce ładnie wygładzają wolne miganie, takie powiedzmy do kilku Hz. Na samej żarówce przy wolnej modulacji jest taki efekt: cicho-chicho-przejście-głośno-głośno... Z kolei za duża pojemność zatyka wzmacniacz przy szybkim falowaniu bo bezwładność układu za duża i mamy efekt im szybciej tym ciszej. Muszę albo sterować jakimś bardziej zmiennym sygnałem, żeby było tak jak chce- sinus, trójkąt, albo piła. Albo zmniejszać wypełnienie ze wzrostem częstotliwości. Albo jedno i drugie. Dlatego stwierdziłem, że pora wejść na wyższy poziom mrugania lampką- wyciągam armatę na muchy- odpalam Digisparka . Przynajmniej jak mnie ktoś zapyta "Grasz na lampie czy cyfrze?" to będę mógł odpowiedzieć "TAK!"
Jakby ktoś chciał się pobawić to podpowiem, że idealne do mrugania są tzw kontrolki telefoniczne w oprawce. Fotorezystor idealnie mieści się w szkiełku, które można zaciemnić izolacją, a żaróweczka to tylko 6V 50mA.

[Szrot majster]

Witam!
W kwestii neonówek to jest takie coś.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/lampa ... ategoryId=
Tyratron neonowy z zimną katodą, czyli przykładasz wyjście z NE555 przez rezystor 10M na elektrodę sterującą MTX-90 a zasilasz przez takie 10-33k z anodowego, tyratron sobie błyska a drugi można dać jako sygnalizację

https://www.youtube.com/watch?v=P5KEPDZddnY

[Romekd]

Czołem.

Witam!
W kwestii neonówek to jest takie coś.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/lampa ... ategoryId=
Tyratron neonowy z zimną katodą, czyli przykładasz wyjście z NE555 przez rezystor 10M na elektrodę sterującą MTX-90 a zasilasz przez takie 10-33k z anodowego, tyratron sobie błyska a drugi można dać jako sygnalizację
Zrzut ekranu z 2025-02-22 23-51-03.png
https://www.youtube.com/watch?v=P5KEPDZddnY

Siatka tyratronu może powodować wstępną jonizację gazu i "zapłon" lampy z pojawieniem się prądu anoda-katoda, ale jeśli jej napięcie będzie odpowiednio wysokie względem katody (nie pamiętam konkretnych parametrów tej lampki, ale sądzę, że napięcie siatki musi wynosić z kilkadziesiąt woltów, więc szansa zadziałania przy sterowaniu z wyjścia układu NE555 /do 16...18 V/ jest raczej marna...). Po zadziałaniu elementu siatka sterująca traci zdolność oddziaływania na prąd anodowy tyratronu, podobnie jak bramka w tyrystorze (lub triaku) na prąd płynący w obwodzie anoda-katoda (A1-A2), więc lampa będzie się już cały czas świecić, do momentu wyłączenia napięcia anodowego...

Na filmie z linku lampa gaśnie po odstawieniu palca od siatki, gdyż jej anoda zasilana jest napięciem tętniącym, a nie stałym (za mostkiem prostowniczym Graetza, zasilanym napięciem sieciowym 220 V nie ma żadnego kondensatora...).

Pozdrawiam
Romek

[Mirecki]

Dzięki za propozycję z tyratronem, ale nie mogę zbytnio rozbudowywać układu bo cierpię na chroniczny brak miejsca w chassis. To powyżej ma niewiele ponad 20 cm i miejsca tyle tylko, żeby wsadzić dwa potencjometry i powiesić coś na ich nóżkach. Jeśli pójdę w neonówkę to raczej w klasyczny układ stosowany m.in w Voxach właśnie:https://forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=33438
Jeśli nie uda się mariaż z cyfrowym sterowaniem przebiegiem modulującym (digispark jest nawet mniejszy od kawałka płytki uniwersalnej z NE555) to spróbuje właśnie tego patentu.

[szalony]

Tyratron MTCh-90 jest świetną rzeczą, kupilem kiedyś paczkę 500 sztuk do zabawy, ale trzeba pamiętać, że jest to urządzenie niezwykle czułe, i siatka musi być odpowiednio ściągnięta rezystorem do masy. Po pozostawieniu siatki wiszącej w powietrzu tyratron wyzwala się po dotknięciu wyprowadzenia siatki palcem. Przy zainstalowaniu go w obwodzie nie mam jednak pewności czy 555 go wyzwoli ze względu na niedostateczne napięcie siatka-katoda.

attachment=0]2119_1.jpg[/attachment]

[Mirecki]

Obawiam się, że moje marne 9V na wyjściu NE555 nie odpali tego, jakże ciekawego ustrojstwa. Docelowo ma to być zasilane wyprostowanym żarzeniem. Na razie skupiłem się na modelowaniu przebiegu modulacyjnego generowanego cyfrowo. Upierdliwe jest dobieranie wypełnienia i elementów RC ,ale przynajmniej efekty można obserwować na bieżąco bez oscyloskopu, którego brak jest moją wielką bolączką.
Póki co do testów na wzmacniaczu idzie:

To napięcie na fotorezystorze, wygładzone nieco kilkoma uF przy kilkunastu Hz (max to 5v). "ZERO" podniesione sztucznie nieco, żeby zapobiegać efektowi szumu, który występował przy przebiegu kwadratowym 50% z NE555.

[tszczesn]

9V amplitudy powinno dać radę odpalić МТХ90. Spolaryzuj jego siatkę do napięcia tuż poniżej zapłonu i daj wyjście 555 na siatkę przez kondensator.

[Romekd]

Czołem.

9V amplitudy powinno dać radę odpalić МТХ90. Spolaryzuj jego siatkę do napięcia tuż poniżej zapłonu i daj wyjście 555 na siatkę przez kondensator.

Tak, to rozwiązanie może być dobre do załączenia lampki, ale jak ją później wyłączać, bez dodatkowych obwodów, ograniczających napięcie Uak lub rozłączających prąd anodowy? Czy dobrze rozumuję, że neonówka ma być zasilana ze źródła napięcia stałego?

Pozdrawiam
Romek

[tszczesn]

A ten problem to już wystąpi niezależnie od rodzaju włączenia. Tyratrony tak mają, nawet z zimną katodą.