Zdjęcie nie jest moje a kolegi markadynaco pisze: sob, 10 lutego 2024, 15:35 Ok, zasugerowałem się zdjęciem z prób transformatora 20W. Ja robię takie rzeczy, ale co najwyżej nawinięcie uzwojenia żarzenia. Mam zbudownay "przyrząd" w kształcie litery H i na nim nawijam odpowiednią ilość drutu a następnie przekładam go przez otwór w toroidzie (musi się mieścić) jakbym robił krosno:) Z taką ilością drutu może być problem chyba, że będziesz łączył odcinki. Ręcznie to robota na 2 dni. Wątpię, czy ktoś ma nawijarkę toroidów na tym forum chyba, że w pracy ma do takiej dostęp, ale też w to wątpię by ktoś taki się znalazł i zaoferował pomoc.
Nawinięcie uzwojenia anodowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
CHOPIN66
- 1875...2499 postów

- Posty: 2238
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Nawinięcie uzwojenia anodowego
-
Lisor
- 1250...1874 posty

- Posty: 1533
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Nawinięcie uzwojenia anodowego
... skoro tak, to tylko trza zrobić czółenko, np z linijki i motać.CHOPIN66 pisze: sob, 10 lutego 2024, 16:26ale, drut ma 0,6mm więc cienki nie jest.Lisor pisze: sob, 10 lutego 2024, 14:21 ... przewiduję problem w braku prawidłowego naciągu drutu. Będzie to skutkować brzęczeniem pod obciążeniem. Drut jest cienki, zwoi wiele, nawijanie ręczne, jak się mocniej pociągnie to drut się urwie.
Sam przerobiłem w ten sposób kilka toroidów, dowijałem sieciowe do 230 V zasilania, dokładałem żarzenia i... bezszmerowe to one nie są. Jeden nawet został ponownie zaimpregnowany i wysuszony w komorze
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
dynaco
Re: Nawinięcie uzwojenia anodowego
Kolega Chopin raz pisze o drucie 0,3mm a potem o 0,6mm. Chłopie, zdecyduj się co chcesz nawinąć.