OTL na PL504- ktoś próbował?

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Tak, docelowo ma być asymetria uzyskana przez sprzężenie na źródło prądowe. Obecnie chciałem tylko sprawdzić możliwości końcówki. Trochę się chyba przeliczyłem, kolega zapodał harpagany i cwaniak z prądem :D
Ten technics to ten z EL84 w sterowaniu? :D
Zastanawiam się o przeniesieniu rezystorow katodowych w anody, napięcia na s2 beda stałe względem katod, technics też tak ma.
Wartość 22R założyłem ze względu na różnice między poszczególnymi lampami, oraz ustawianie biasu wspólnego dla WK i WA, przy 1R przypuszczam że trzeba by rozdzielić i ustawiać bias potkiem dla każdej lampy.
Czy podniesienie Us2 na 190V by uzyskać większy możliwy prąd, zwiększy ryzyko oscylacji barkhausena? Jak się temu zapobiega?
Wydaje mi się że te 25W, to będzie oddawane ewentualnie przy jakimś chwilowym umcy umcy, także lampy nie będą specjalnie długotrwałe, żylowane w takich warunkach z Ia 600mA. Aczkolwiek zapas mocy dobrze mieć.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: Marek7HBV »

onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35
Ten technics to ten z EL84 w sterowaniu? :D
Zastanawiam się o przeniesieniu rezystorow katodowych w anody, napięcia na s2 beda stałe względem katod, technics też tak ma.
Wartość 22R założyłem ze względu na różnice między poszczególnymi lampami, oraz ustawianie biasu wspólnego dla WK i WA, przy 1R przypuszczam że trzeba by rozdzielić i ustawiać bias potkiem dla każdej lampy.
Kiedyś EL84 to były tanie, popularne lampy. :lol: Rezytory w anodach pełnią inne funkcje niż w katodach i nie można ich przenosić. Lampy mocy należy dobrać nie tylko na ten sam prąd w punkcie pracy, ale także na podobną charakterystkę. Niedobrane {używane} lampy oddadzą mniejszą moc. Wadą wzmacniacza OTL jest praca z maksymalnym prądem emisji katod i możliwością zniszczenia tychże {w szczytach prąd anod i siatek sumuje się}. Rezystory katodowe wyrównują prądy poszczególnych lamp i ograniczają wpływ obciążenia pojemnościowego, a przy dostępie do tanich lamp te funkcje nie mają istotnego wpływu :wink: . :D
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: OTLamp »

Marek7HBV pisze: sob, 27 stycznia 2024, 13:54 A jak się to ma do rozwiązania ze żródłem prądowym w katodach? Wracamy do pierwotnego układu z USZ na katodę żródła? :D
Będzie miał te same cechy co topologia firmy Technics w modelu 20A - gałęzie układu PP pracujące w odmiennych konfiguracjach, w przeciwieństwie do układu z bootstrapem, czy też koncepcji J. Futtermana.

onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 1R przypuszczam że trzeba by rozdzielić i ustawiać bias potkiem dla każdej lampy.
Nie trzeba, ważny jest szczytowy prąd całej gałęzi. Przez ponad 20 lat zajmowania się układami OTL stosowałem właśnie 1 Ω, by wygodnie mierzyć prądy katodowe poszczególnych lamp.
onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 Czy podniesienie Us2 na 190V by uzyskać większy możliwy prąd, zwiększy ryzyko oscylacji barkhausena?
Owszem, a ponadto spowoduje wzrost strat mocy w siatkach ekranujących.
onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 Jak się temu zapobiega?
Stosuje się dławiki (10 zwojów na rezystorze 2 W) w anodach i/lub katodach, załącza się kondensatory o pojemności rzędu 1 nF między s2 a katodę każdej z lamp, a w przypadku niektórych typów połączonych w triodę (np. 6Π45C), nie podłącza się s3 do katody, tylko zostawia niepodłączoną do niczego, względnie podłącza się ją do anody lub nadaje jej odpowiedni potencjał dodatni.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Marek7HBV pisze: sob, 27 stycznia 2024, 16:32
Kiedyś EL84 to były tanie, popularne lampy. :lol: Rezytory w anodach pełnią inne funkcje niż w katodach i nie można ich przenosić. Lampy mocy należy dobrać nie tylko na ten sam prąd w punkcie pracy, ale także na podobną charakterystkę. Niedobrane {używane} lampy oddadzą mniejszą moc. Wadą wzmacniacza OTL jest praca z maksymalnym prądem emisji katod i możliwością zniszczenia tychże {w szczytach prąd anod i siatek sumuje się}. Rezystory katodowe wyrównują prądy poszczególnych lamp i ograniczają wpływ obciążenia pojemnościowego, a przy dostępie do tanich lamp te funkcje nie mają istotnego wpływu :wink: . :D
Screenshot_20240127_174340_Gallery.jpg
W takim razie na czym polega różnica w umiejscowieniu rezystorów? Technics vs omawiany schemat?
OTLamp pisze: sob, 27 stycznia 2024, 17:01
onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 1R przypuszczam że trzeba by rozdzielić i ustawiać bias potkiem dla każdej lampy.
Nie trzeba, ważny jest szczytowy prąd całej gałęzi. Przez ponad 20 lat zajmowania się układami OTL stosowałem właśnie 1 Ω, by wygodnie mierzyć prądy katodowe poszczególnych lamp.
onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 Czy podniesienie Us2 na 190V by uzyskać większy możliwy prąd, zwiększy ryzyko oscylacji barkhausena?
Owszem, a ponadto spowoduje wzrost strat mocy w siatkach ekranujących.
onyx1944 pisze: sob, 27 stycznia 2024, 14:35 Jak się temu zapobiega?
Stosuje się dławiki (10 zwojów na rezystorze 2 W) w anodach i/lub katodach, załącza się kondensatory o pojemności rzędu 1 nF między s2 a katodę każdej z lamp, a w przypadku niektórych typów połączonych w triodę (np. 6Π45C), nie podłącza się s3 do katody, tylko zostawia niepodłączoną do niczego, względnie podłącza się ją do anody lub nadaje jej odpowiedni potencjał dodatni.
W takim razie zmienię na 1R, zostanę narazie przy 170V.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: Marek7HBV »

Rezystory w anodach mają funkcję bzpieczników i punktów pmiarowych. :D
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Wstawiłem mu na wejście, usz ustawiłem na około 22x, obecnie schemat wygląda jak poniżej:
20240203_091243.jpg
Napięcia pod obciążeniem.

Moc wyjściowa po zamianie rezystorów katodowych to około 18W na 8R.
Tutaj pytanie, napięcia siatek drugich powinny być podpięte do masy układu czy do wyjścia?
Układ do ustawienia symetri działa, ale wydaje się że muszę jeszcze nad nim popracować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: Marek7HBV »

Minus zasilania siatki drugiej górnych lamp powinien być podłączony do katod {w tym przypadku do wyjścia wzmacniacza}, co powoduje konieczność zastosowania dwóch rozdzielonych zasilaczy dla lamp górnych w przypadku stereo. A lampy dolne mogą być zasilane ze pojedynczego, wspólnego dla obu kanałow zasilacza. Można ten zasilacz uprościć do układu sumowania zasilania anod dolnej gałęzi z dodatkowym zasilaczem o mniejszym napięciu. :D
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Czyli upraszczając zasilania można je przedstawić jak ponizej z opcją wspólnego zasilacza S2 (niebieski):
20240203_105957.jpg
Czy będzie jakaś korzyść podpięcia zasilacza s2 dolnej części do wyjścia? Ta druga opcja.

Dodatkowe pytanie skąd takie dziwne cycki na wyjściu mu przy pelnej mocy? Z zapiętym usz.
20240202_012810.jpg
Raczej inwerter nie jest za dużym obciążeniem i spokojnie można wyjść z dolnej anody.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: Marek7HBV »

Zrobi się układ mieszany, czyli na górze pentoda a na dole trioda {w przybliżeniu} :lol: . Należy odłączyć sprzężenie na żródło {oczywiście przy prawidłowym zasilaniu siatek drugich} i sprawdzić przebiegi. :D
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Marek7HBV pisze: sob, 3 lutego 2024, 11:49 Zrobi się układ mieszany, czyli na górze pentoda a na dole trioda {w przybliżeniu} :lol: . Należy odłączyć sprzężenie na żródło {oczywiście przy prawidłowym zasilaniu siatek drugich} i sprawdzić przebiegi. :D
Wyglada na to że trzeba zmodyfikować zasilanie siatek drugich, wprowadzić dwa napięcia 170V, jeśli ustalam napięcie dodając Us2=70v do Ua w dolnej gałęzi układ robi się wrażliwy na zmiany napięcia sieci, i pojawią się spora różnica w zasilaniu s2 dołu I góry. Trzeba by było stabilizować napięcia anodowe, ekonomiczniej chyba zrobić dwa zasilacze pełnego Us2. Wszystkie napięcia wtedy będą proporcjonalnie pływać.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3993
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: Marek7HBV »

Zmiany napięcia sieci {obecnie} nie stanowią problemu. Jedynie jakość transformatora powinna być dobra {wydajność prądowa}. I także to że inaczej zasila się monoblok niż kompletyny stereofoniczny tor {który wymagałby trzech zasilaczy S2 a stąd już blisko do zmiany koncepcji na coś takiego https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... &hilit=otl w wersji pentodowej}. :D
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Marek7HBV pisze: wt, 6 lutego 2024, 09:05 Zmiany napięcia sieci {obecnie} nie stanowią problemu. Jedynie jakość transformatora powinna być dobra {wydajność prądowa}. I także to że inaczej zasila się monoblok niż kompletyny stereofoniczny tor {który wymagałby trzech zasilaczy S2 a stąd już blisko do zmiany koncepcji na coś takiego https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... &hilit=otl w wersji pentodowej}. :D
Słusznie :D
Po dokładniejszej analizie zmiana na s2 wzgledem dolu i góry, przy zmianie napięcia sieci 230V- 245V wynosi aż 1V :shock:
Transformator zamowilem na 0.5kW, 2x80V, tylko trochę się zawiodłem, bo nawinięty 1mm drutem tyle co uzwojenie pierwotne. Wystarczy tylko na testy jednego kanału, po dowinieciu dodatkowych uzwojeń zasilaczy siatek.

Przytoczony schemat to taki triodowy klasyk, chyba do każdego tematu otla jest dawany na wzór.
Mimo wad omawianej koncepcji, chciałbym go doprowadzić do końca, po regulacjach i opisanych zmianach moc wyjściowa sięga 20W. 1kHz - 8R. Myślę że więcej to tylko na lepiej dobranych i nowych lampach wyjściowych.
Awatar użytkownika
czyt
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: czyt »

onyx1944 pisze: sob, 3 lutego 2024, 11:15 Czyli upraszczając zasilania można je przedstawić jak ponizej z opcją wspólnego zasilacza S2 (niebieski):
20240203_105957.jpg
Czy będzie jakaś korzyść podpięcia zasilacza s2 dolnej części do wyjścia? Ta druga opcja.

Dodatkowe pytanie skąd takie dziwne cycki na wyjściu mu przy pelnej mocy? Z zapiętym usz.
20240202_012810.jpg
Raczej inwerter nie jest za dużym obciążeniem i spokojnie można wyjść z dolnej anody.
Nie należałoby pomyśleć o bootstrapie w wersji na lampę? Te sinusy "czubate" jakieś. Chyba brakuje tam mocy w zasilaczu (1/2 kW, fiu fiu : D :), albo co inne. Mogę się mylić. Wydaje mi się, że i u góry, i u dołu, dzieje się to dla jednego poziomu Uz/Usygnału. Stąd, z sinusa, robi się trójkąt, czy to tylko złudzenie? I pojemności do S2, gdyby ktoś wprowadzał kondensator na S2: i masa i U+, dla ~ przemiennych przebiegów, są masą. Warto, bo stosuje się pojemność w tym przypadku, nie na 70V, a na 30v (oczywiście z Szeregu). Przepraszam.
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: onyx1944 »

Dodałem dla proby czy sie cos zmieni dodatkowo pojemności na s2 i dalej mam jakieś trójkąty, chyba błądzę:

20W sygnały sterujące:
20240207_004804.jpg

20W wyjście i dolny sterujący:
20240207_004844.jpg
20240207_004930.jpg

8W sterujace:
20240207_011002.jpg

8W wyjście I dolny sterujący:
20240207_011031.jpg

Zastanawiam się nad zmodyfikowaniem źródła prądowego i zasilenia go ujemnym napięciem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: OTL na PL504- ktoś próbował?

Post autor: OTLamp »

Na tych oscylogramach widać po prostu działanie ujemnego sprzężenia zwrotnego. Różnica zwrotna (sygnał sterujący) to z natury rzeczy sygnał odkształcony, tym bardziej, im większe zniekształcenia wprowadza stopień końcowy i im głębsze jest sprzężenie. Sygnał sterujący jest odkształcony przeciwnie do zniekształceń stopnia końcowego tak, aby je skompensować - tak właśnie działa ujemne sprzężenie zwrotne. Dlatego jeśli sygnał sterujący ma uwypuklone wierzchołki, to znak, że gałąź nim sterowana je wypłaszcza. Skoro tylko jeden z sygnałów sterujących tak wygląda, tylko jedna gałąź układu PP wypłaszcza wierzchołki sygnału, czyli zachodzi niesymetria pracy układu PP.