Przedstawiam koncepcję budowy wzmacniacz stereo OTL SEPP 4x 6P1P
Budowa wzmacniacza lampowego większej mocy powyżej 10W chodziła za mną od ponad 14 lat-nie miałem wtedy aż takiego doświadczenia aby samemu zaprojektować wzmacniacz o większej liczbie stopni niż SE składałem co prawda wzmacniacz 10W na bazie kitu AVT na 6P1P ale brzmiał beznadziejnie.- zresztą pisałem o nim na Triodzie. Finalnie poszedł na "żyletki" Transformatory głośnikowe przełożyłem do klonu wzmacniacza Kinght 10W. Powstała więc koncepcja OTL SEPP właśnie na lampach 6P1P
Powstało więc takie coś czerpiące pewne rozwiązania konstrukcyjne z radzieckiego RADIO 1959 (układ stopnia SEPP OTL i ogranicznik pasma przenoszenia) oraz Technicsa 20A (przedwzmacniacz między inwerterem fazy a stopniem SEPP oraz sprzężenie zwrotne). Jako, że nie chodzi mi o budowanie potwora o mocy 2x75 a tyle miał Technics 20A-10 pentod 50H-B26 w jednym kanale

. w roli przedwzmacniacza padło na PCC85- owszem stopień na V2 wprowadza zniekształcenia 12% na drugiej harmonicznej ale w stopniu PP parzyste harmoniczne się znoszą na nie parzyste redukuje do min. głębokie UZS min. 20dB. Według przeprowadzanych przemierznie symulacji stopień na lampie V2 zapewnia co najmniej ok.50Vpp co z zapasem wystarcza do porządnego wysterowania 6P1P ale symulacje nie uwzględniają USZ. Wiadomo, że USZ obniży wzmocnienie o co najmniej 20dB czyli duże wzmocnienie V2 będzie miało tu zaletę. W samym stopniu mocy mamy aż 3 sprzężenia zwrotne do tego dwa USZ między lampami mocy a V2, sprzężenie globalne między V5 a V1.1 ISZ między siatką a katodą lampy inwertera oraz między katodą inwertera a katodą V5, sprzężenie anoda triody V2.1 a S2 V4 tak więc mamy 8 sprzężeń zwrotnych ale jest to wymagane aby w SEPP OTL osiągnąć b.niski poziom zniekształceń przy mocy maksymalnej-Luxman MQ-36 przy mocy 25 W osiągał 0,13% zniekształceń i jak wyglądał

. C4 stanowi swego rodzaju przełącznik

miedzy pracą jako Pull-Push a Single Ended

otóż katoda V2.2 przez rezystor 100k połączona jest z katoda lampy V5 i przez 330 R do masy dla prądu stałego. Dla prądu zmiennego rezystor 330R zwierany jest do masy przez kondensator elektrolityczny przez co wzmacniacz nadal pracuje jako Pull-Push ale kiedy pojawi się sygnał 45kHz ( stałą czasowa filtru C4 R10) wspomniany C4 zwiera katodę inwertera fazy do masy przez co wzmacniacz pracuje jako zwykły SE ze stopniem mocy na wtórniku katodowym- nie jest wstanie napędzić głośnika nisko omowego nie ma wzmocnienia

- sprytnie to ruskie wymyśliły. Tam gdzie to było możliwe to zastąpiłem kondensatory elektrolityczne foliowymi łącząc czasem po dwa-trzy aby uzyskać 16,8uF czy 30uF. Dla zapobiegania wzbudzaniu przy każdej S1 jest rezystor antyparazytowy. Zasilanie anodowe będzie stabilizowane jest to wymagane aby uzyskać niskie zniekształcenia w OTL SEPP - nawet kilowoltowy spadek napięcia anodowego powoduje przesunięcie się punktów pracy lamp pojawienie się obcinania. Gdzieś mam płytkę zasilacza napięcia anodowego na MOSFET-cie kupioną w AVT. Wartości Ri i mi podane na schemacie zostały wyznaczone w triodowym symulatorze i zweryfikowane z datashcheat lamp PCC85. Nie udało nie udało mi się wyznaczyć graficznie Ri i mi dla 6P1P bo producent 6P1P nie podał charakterystyk dla Ri i mi - w datascheat EL90 też tego nie ma-w datascheat 6P6S jest tylko ogólna informacja o max Ri=56k i tyle w temacie.

Luxman MQ-36 fajnie wyglądają te podwójne triody mocy- z anodami grafitowymi

Wzmacniacz SEPP OTL z RADIO 1959

Technics 20A z 1965-fajnie to musi wyglądać w nocy
I wreszcie mój koncept wzmacniacza
Za wyjątkiem mojego schematu pozostałe schematy i zdjęcie Luxmana i Technicsa pochodzą z internetu
