żywot (ruskich) 807 w stresie

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

żywot (ruskich) 807 w stresie

Post autor: Kauczuk »

Witam,

ma ktoś doświadzenia z lampami G-807 w Williamsonie?

Mam na myśli typową aplikację, Ua=400V, S2 zwarta z anodą.

W tym układzie nie dość że przekroczone jest napięcie siatki drugiej - wszyscy (RCA, PHILIPS, STC, Ruscy) podają Us2max = 300V, to w dodatku lampy są dość mocno obciążone termicznie (Pa0=Pamax=25W)

W notach aplikacyjnych firmy zachodnie podają dopuszczalne Ua=Us2 dla trybu triodowego = 400V, niestety Ruscy na ten temat milczą :/

W związku z tym pytanko: jak wygląda sprawa niezawodności / długowieczności G-807 w takich warunkach?

Pozdrawiam,
Kauczuk
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: żywot (ruskich) 807 w stresie

Post autor: Zibi »

Kauczuk pisze:
ma ktoś doświadzenia z lampami G-807 w Williamsonie?

Mam na myśli typową aplikację, Ua=400V, S2 zwarta z anodą.
O ile połączenie triodowe jest charakterystyczne dla Williamsona, to Ua zależy od zastosowanej lampy i trudno przyjmować je jako coś standardowego.
http://www.trioda.com/php/forum/viewtop ... cde46da52c
http://www.magictubes.ru/sprav/pdf/6p7s.pdf
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

mój katalog podaje bez mrugnięcia: Us2(max)=400V.
Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Kauczuk »

Zibi -> kopiowany przeze mnie 'williamson' to Ua rzędu 400V i maksymalna w miarę niezniekształcona moc wyjściowa ok. 15W (opis na stronie Jasia - TUTAJ)

6P7S (6BG6-G) ja znaju, fajna z wyglądu i parametrów katalogowych, zapytam o to samo o co zachodzę w głowę w temacie G-807 - jak się sprawdza W PRAKTYCE ?

Piotrze - jaki to katalog?

Hmm, a ma ktoś z Panów jakiekolwiek doświadczenia praktyczne z tymi lampami?

Może krótkofalowcy wypowiedzą się w tym temacie, zdaje się że 807 były swego czasu stosowane w KF...

Pozdrawiam,
Kaucz
Ostatnio zmieniony ndz, 2 kwietnia 2006, 23:12 przez Kauczuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Post autor: Piotr »

hmm... widzisz, używam głównie Electronic Univesal Vademecum wspieranego różnymi luźnymi kartkami. problem w tym, że 807 jest tylko na tych kartkach. nie znam ich źródła, ale nigdy mnie nie zawiodły.
co do doświadczeń, to nigdy nie miałem tych lamp we wzmacniaczu. wolę EL34.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Dane 807
z "Vademecum":
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /4/429.pdf
z katalogu Franka:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/sheets8.html
ze strony f-my Shuguang:
http://enshuguangtubes.chsee.com/oldchs ... comID=3639

Z tego, co zdołałem zauważyć Ua=500-600V, a Ug2 jest z zakresu 250-300V

Jeśli chodzi o 6p7s, to są to prawdopodobnie zmodyfikowane 6p3s - nie przekraczałbym Ua=250V.
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

Witam.
Kauczuk pisze:Może krótkofalowcy wypowiedzą się w tym temacie, zdaje się że 807 były swego czasu stosowane w KF...
Ech... były, były... co z tego, jeśli ci, kórych o nie pytałem rozkładali ręce :( . Generalnie woleli lampy z serii GUxx, ale "poczemu? Nie znaju."

Jako żywo temat dla mnie arcyciekaw :) i z zapartym tchem śledzę odpowiedzi szanownego grona.

Pozdrawiam

:arrow: Kauczuk
Możesz podać coś bliżej na temat trafa sieciowego?
Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Kauczuk »

Transformatora zasilającego jeszcze nie zaprojektowałem (zastanawiam się jeszcze czy prostować prąd lampą czy krzemem),
niemniej jednak trza by dać >300VA, a na wyjściu zasilacza +440V DC @ 300mA.

Rozważam też użycie 807 jako tetrod i dodatkowe uzwojenie (lub odczepy) na trafie zasilającym do zasilania S2 --> na wyjściu 300V DC, lecz wtedy nie będzie się to już nazywało Williamson ;)

Pozdrawiam,
Kaucz
Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Kauczuk »

Zibi pisze:
Jeśli chodzi o 6p7s, to są to prawdopodobnie zmodyfikowane 6p3s - nie przekraczałbym Ua=250V.
Tutaj się nie do końca zgodzę, OK - 6BG6-G to bliźniak 6L6G, 6P3S itd, ale pamiętaj że to bliźniak przeprojektowany pod kątem pracy w układach odchylenia poziomego OTV ;)
(http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /6BG6G.pdf)

A co za tym idzie - wysokie napięcie impulsowe anody (rzędu kV) i ogólnie lepsza izolacja elektrod - poza miką pojawia się też w lampie ceramika (mówię teraz o 6P7S)

Pozdrawiam,
Kauczuk
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Co nie zmienia faktu że typowe Ua wynoszą:
400V dla 6BG6G
250V dla 6p7s (link do pdf-a podałem wcześniej)
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Post autor: amator »

Witam.
Kauczuk pisze:Transformatora zasilającego jeszcze nie zaprojektowałem (zastanawiam się jeszcze czy prostować prąd lampą czy krzemem) (...)
Co przemawia za, a co przeciw lampie? Jeśli można...
(...)niemniej jednak trza by dać >300VA, a na wyjściu zasilacza +440V DC @ 300mA.
Nie za "mało"? Dorwałem ostatnio trafo z "pasownym " napięciem (528V w stanie "jałowym"). Na schemacie jest niby 565V, ale... chyba przejdzie :roll: . Moim bólem jest to, czy prądowo wydoli. Od jednego z Triodowiczów, kol. M. :wink: zasłyszałem sposób na zbadanie w domowych warunkach wydajności prądowej, bowiem całe trafo zalane jest jakimś lakierem czy czymś podobnym i nie mam jak sprawdzić średnicy przewodów (czyli teoria odpada, pozostaje praktyka). Gdyby już, to jeden problem byłby z głowy.
Rozważam też użycie 807 jako tetrod i dodatkowe uzwojenie (lub odczepy) na trafie zasilającym do zasilania S2 --> na wyjściu 300V DC, lecz wtedy nie będzie się to już nazywało Williamson ;)
Więc kopiować czy modyfikować? O ile dobrze pojmuję, w oryginale 807 połączone są w triodę, czy tak?

A co z TG? Jakie rdzenie będziesz wykorzystywał?

Pozdrawia ciekawski amator :)
Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Kauczuk »

Zibi pisze:Co nie zmienia faktu że typowe Ua wynoszą:
400V dla 6BG6G
250V dla 6p7s (link do pdf-a podałem wcześniej)
Sylvania podaje wyraźnie: 'Total plate supply voltage = 550V' zapomniałeś o dodatkowych 150V z układu usprawniającego.

Dane które podajesz z karty radzieckiej to dane charakterystyczne, czyli punkt odniesienia do oceny parametrów danej lampy, w żadnym wypadku nie należy tego traktować jako typowego pkt. pracy.
Natomiast max: Ua=500V; Us2=350V

Niestety NIE WYJAŚNIA to NIC w temacie awaryjności / długowieczności tych baniek w takim czy innym układzie :(


:arrow: amator

0) podstawowa kwestia - nie zamierzam tworzyć wiernej kopii wzmacniacza Langforda-Smitha i Astona

1) lampa vs krzem w MOIM prostowniku:
prostownik lampowy (dwupołówkowy):
ZA: wygląd :-)
PRZECIW: wymiary, komplikacja trafa zasilającego (dodatkowe Uż, uzw. anodowe z punktem centralnym, większa wymagana moc trafa)

prostownik z diod Si (układ Graetza):
ZA: gabaryty, sprawność, pozostałe (mierzalne) parametry :-)
PRZECIW: nie świeci i nie jest szklany :(

And the winner is: dam krzem

2) Transformator zasilający
Dla prostownika lampowego szacuję ok. 350VA mocy transformatora.
Obciążenie zasilacza jest w miarę stałe (zmienia się od ok. 200 do 300mA dla dwóch kanałów) więc nie będzie problemu ze zrobieniem dobrego zasilacza :-) (bo w takich warunkach prawie każdy będzie dobry)

Co do Twojego trafa - proponuję zmierzyć oporność uzwojeń, da to pogląd na możliwy spadek napięcia pod obciążeniem.

3) Modyfikować czy kopiować?
Williamson dał w stopniu mocy parę KT66, idea stopnia wyjściowego to tetrody wiązkowe włączone jako triody. Układ nad którym ja się pastwię to lekko zmodyfikowany Williamson (Hamerykansky taky) :D

4) Trafa wyjściowe - kusiły mnie Lundahle Nuncjusza1, ale małe są jakieś (1,25kg/szt)
Zamówiłem trafa na rdzeniu EI120 / blacha 0,35mm w Microlampie. Według zapewnień producenta kolumna środkowa to ok. 22cm2 stali :-)

Wybaczcie OFFtopiczność we własnym wątku, nie było o czym innym pisać... a doświadczeń praktycznych z 807 dalej nie mam.

Pozdrawiam,
Kauczuk
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

:arrow: Kauczuk: Litości! Nie spodziewasz się chyba, że znajdziesz na tym forum wróżkę.
Masz dwie różne lampy:
6p7s Ua max = 500V, Ua typ. =250V
6BG6G Ua max = 700V, Ua typ. = 400V
i wzmacniacz z 400V napięcia anodowego
Jest chyba jasne, że 6BG6G sobie poradzi, a z 6p7s może być różnie.
dlatego proponuję nie przesadzać z napięciem i zrobić wzmacniacz jak dla 6p3s lub 6p3s-e. Jeżeli jednak chcesz eksperymentować, to proszę bardzo. Wszyscy chętnie zapoznamy się z wynikami takiego doświadczenia.
Awatar użytkownika
Kauczuk
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 190
Rejestracja: śr, 22 września 2004, 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Kauczuk »

Zibi pisze::arrow: Kauczuk: Litości! Nie spodziewasz się chyba, że znajdziesz na tym forum wróżkę.
Wróżkę - niekoniecznie, wystarczy PRAKTYK :-)

Skoro zacząłeś temat 6p7s, to po czym wnosisz że 'typowe' Ua tej lampy to 250V ???

Poza tym dalej nie wiem skąd te 400V (typ.) dla 6BG6G ???

I niekoniecznie wszystko jest jasne, spójrz np. na EL34 z 800V na anodzie - a niby katalogowa wartość, nieprawdaż?

Ale dosyć OFFów , jak tylko pomęczę moje G-807 nie omieszkam podzielić się spostrzeżeniami.

Pozdrawiam,
Kauczuk
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

No dobrze, dla 6BG6G z zasilania 400V, całkowite 550V, zgodnie z pdf-em, do którego link zamieściłeś. Podbnie dla 6p7s nominalne 250V, graniczne 500V, nominalne Us2=250V graniczne Us2=350V, - też z pdf-a. Dla porównania 6p3s os której wywodzi się 6p7s Ua nominalne 250V, graniczne 400V http://www.magictubes.ru/sprav/pdf/6p3s.pdf . Co do EL34, to można tez napisać, że lampa w stanie odcięcia wytrzymać ma 2kV na anodzie. O 800V było już w pewnym wątku: http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... highlight=
Co do męczenia G-807, to w przedstawionym przez Ciebie artykule ze strony Jasia jest jasno napisane, że przy napięciu 400V lampy te pracują z większym napięciem Us2 niż katalogowe i praca w tych warunkach jest ryzykiem (stosunkowo niewielkim) podjętym przez konstruktora. Do czasu ukazania się publikacji nie wystąpiły żadne niepokojące zjawiska, a kwestię pracy w takich warunkach ocenić można będzie po kilku miesiącach. Aby lampy nie pracowały w warunkach przekraczających dane katalogowe, należy zmniejszyć napięcie zasilania do 300V licząc się ze spadkiem mocy wyjściowej.