Budowa wzmacniacza SE na EL32

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3998
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Marek7HBV »

onyx1944 pisze: śr, 11 października 2023, 18:57
Wróciłbym do pytania o parametry traf wyjściowych i moc. 8Vrms na 4.7R wychodzi poniżej 2W, być może da się coś poprawić by uzyskać więcej. Mierzyłeś teraz moce wyjściowe dla obydwóch kanałów? Jaki masz zmierzony punkt pracy dla EL32 ?
Z tymi napięciami na wyjściu to trzeba uważać i traktować jako pomyłki spowodowane pośpiechem {albo ,,nerwem,,} :lol: . :D
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2157
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

Szrot majster pisze: śr, 11 października 2023, 17:53 Witam!
Sam zdecydowałem się podłożyć inne trafa głośnikowe i TRAFIONY ZATOPIONY!!!
Okazało się, że jeden transformator(ten wadliwy) miał o kilkadziesiąt omów większy opór niż ten ze sprawnego kanału.
Za uwalone trafa dałłem stówkę, Kolega saico ich nie sprawdził, za to drugi komplet od niego jest obecnie założony, nic nie wzbudza się, pojawił się piękny, głęboki bas i soprany nie są zamulone.
Po prostu ktoś na Ebayu rąbnął go i sprzedał mu uwalone trafo, a on nie sprawdził, tylko wystawił szmelc na Allegro.
Nie jest to jego wina, ale ja do zakupów za granicami Polski jeszcze nie doszedłem, za dużo oszustów, zresztą nie mam i nie chce mieć karty płatniczej i historii w BIK-u potem, 1445zł renty to za mała kasa, by się w to bawić.
Po sprzedawcach z Ebay można się cudów spodziewać, jak kolega CHOPI66 robił wzmacniacz RETRON-1 i dostał zajechane AL4.
A tu jeszcze jedna strata.....zniszczyłem EL32, nie dając jej napięcia na anodę, siatka ekranująca zrobiła się cała czerwona i po lampie :evil:
To wszystko nerwy, życie pod presją, brak chwili spokoju :evil:
Ale grać to gra jak należy, szkoda tylko lampy, bo to był zabytek :( :( :(
Ale mam jeszcze 3 pary wolne i jedną sztukę, parę obsadzoną we wzmacniaczu, jak saico ma te lampy, to zakupię na sztuki(do klasy A niepotrzebne drogie parowane)..
To już drugie starcie z transformatorem bezkarkasowym, paskudny wynalazek, bo uzwojenie łatwo zwarcia może dostać, ze starości i od wilgoci takie "kwiatki" :evil:
Szkoda niedospanej nocy, nerwów, zniszczonej lampy....człowiek uczy się na błędach.....
Wcale nie musi być wadliwy- te kilkadziesiąt om więcej może być z tego, że producentowi nawinęło się o ileśtam zwojów więcej na sekcji. I wcale nie były bez karaskowe- miały karkas tyle że nie wystawał aż tak poza transformator( wstawał może z 1-2 mm). Co do zmniejszonej mocy to kwestia regulacji USZ. Wywal ten kondensator 3,3n a w miejsce R 1,5k daj na osobnej płytce potencjometr montażowy 22k i oscyloskopem na obciązeniu ustaw USZ dopóki nie zacznie obcinać czubka sinusa 1kHz. Jak zacznie to zwiększ głębokość USZ do momentu aż obcinanie zniknie. Wtedy będziesz miał Pmax na TG co masz obecnie założone. USZ zmniejsz wzmocnienie napięciowe lampy napięciowej o nawet 20dB.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3998
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Marek7HBV »

Szrot majster pisze: śr, 11 października 2023, 17:53
A tu jeszcze jedna strata.....zniszczyłem EL32, nie dając jej napięcia na anodę, siatka ekranująca zrobiła się cała czerwona i po lampie :evil:
Lampy szkoda, ale można zastosować ją jako diodę prostowniczą do słuchawkowca o niewielkim poborze prądu. Wystarczy połączyć siatkę pierwszą z katodą, a resztki drugiej z anodą {o ile nie porobiły się zwarcia}. :D
saico

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: saico »

Szrot majster pisze: śr, 11 października 2023, 15:38
Marek7HBV pisze: śr, 11 października 2023, 15:14
Michal_Pol pisze: śr, 11 października 2023, 14:38 zamień kabelki od anod do transformatorów pomiędzy kanałami.
Dokładnie to należy wszystkie kabelki zamienić miejscami przy obu transformatorach. Jeśli wzbudzenie przeniesie się na prawy kanał to sprawa się wyjaśni {zresztą przy takim umieszczeniu trasformatorów względem gniazd wejściowych i lamp nic dziwnego że ma skłonności :cry: }. Transformatory są malowane - czy mają rdzenie i obejmy połączenie do masy? Gniazda wejściowe powinny być zaekranowane, jeżeli są tak blisko wyjść i transformatorów.:D
Witam!
Tylko jedno "ale".....dlaczego dodanie rezystora całkowicie likwiduje oscylacje, nie wiem też czemu na podlinkowanych kolumnach gra poprawnie?
Nie ma żadnego buczenia, nie ma przesłuchu pomiędzy kanałami.
Trafa są malowane, ale ja obdarłem farbę na spodzie uchwytów.
A może to jest problemem, że uzwojenie jednego z transformatorów jest nawinięte "w drugą stronę"?
Wzmacniacz ma przylutowane rezystory 100R na uzwojeniach wtórnych transformatorów głośnikowych, na obciążeniu rezystorem 4,7R nic nie oscyluje, tak samo podpięcie rezystora równolegle do głośnika wygasza oscylacje, tak więc obstawiam zwarcie międzyzwojowe w wiekowych transformatorach, w weekend zrobię próby, łącznie z podmianą na trafa rosyjskie. To są transformatory bezkarkasowe Philipsa, a tego typu trafa miewają zwarcie w uzwojeniu pierwotnym z racji kiepskiej izolacji.
Na oscyloskopie i rezystorze 4,7R nic się nie dzieje, ba, nawet przydźwięku sieci brak.
Witam. Sam sobie odpowiedziałeś... te trafka pracują z impedancją 4 ohm. Nie mogło być wadliwe. Sprzedawałem 2 typy traf Philipsa wyglądające podobne z innym opisem (typem) na ich górze, więc na drugich z impedancją 8 ohm mogły zagrać, bo były pod lampę ECL82. Wracając dodanie rezystora 4,7R do kolumny 8 ohm spowodowało lepsze dopasowanie w tych pierwszych (problematycznych), jednak i w tym stanie nie mają prawidłowego Ra=8k dla lampy EL32. Prawidłowo powinien być dołożony rezystor 8,2R do kolumny 8 ohm. Chyba, że te "wzbudzające" się kolumny mają 4 ohm, bo nie podajesz tego, więc "zmiany" w sprzężeniu też mogą przynieść korzyści, ale trzeba to zobaczyć na oscyloskopie.
Ostatnio zmieniony śr, 11 października 2023, 22:13 przez saico, łącznie zmieniany 1 raz.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2157
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

saico pisze: śr, 11 października 2023, 22:11
Szrot majster pisze: śr, 11 października 2023, 15:38
Marek7HBV pisze: śr, 11 października 2023, 15:14

Dokładnie to należy wszystkie kabelki zamienić miejscami przy obu transformatorach. Jeśli wzbudzenie przeniesie się na prawy kanał to sprawa się wyjaśni {zresztą przy takim umieszczeniu trasformatorów względem gniazd wejściowych i lamp nic dziwnego że ma skłonności :cry: }. Transformatory są malowane - czy mają rdzenie i obejmy połączenie do masy? Gniazda wejściowe powinny być zaekranowane, jeżeli są tak blisko wyjść i transformatorów.:D
Witam!
Tylko jedno "ale".....dlaczego dodanie rezystora całkowicie likwiduje oscylacje, nie wiem też czemu na podlinkowanych kolumnach gra poprawnie?
Nie ma żadnego buczenia, nie ma przesłuchu pomiędzy kanałami.
Trafa są malowane, ale ja obdarłem farbę na spodzie uchwytów.
A może to jest problemem, że uzwojenie jednego z transformatorów jest nawinięte "w drugą stronę"?
Wzmacniacz ma przylutowane rezystory 100R na uzwojeniach wtórnych transformatorów głośnikowych, na obciążeniu rezystorem 4,7R nic nie oscyluje, tak samo podpięcie rezystora równolegle do głośnika wygasza oscylacje, tak więc obstawiam zwarcie międzyzwojowe w wiekowych transformatorach, w weekend zrobię próby, łącznie z podmianą na trafa rosyjskie. To są transformatory bezkarkasowe Philipsa, a tego typu trafa miewają zwarcie w uzwojeniu pierwotnym z racji kiepskiej izolacji.
Na oscyloskopie i rezystorze 4,7R nic się nie dzieje, ba, nawet przydźwięku sieci brak.
Witam. Sam sobie odpowiedziałeś... te trafka pracują z impedancją 4 ohm. Nie mogło być wadliwe. Sprzedawałem 2 typy traf Philipsa wyglądające podobne z innym opisem (typem) na ich górze, więc na drugich z impedancją 8 ohm mogły zagrać, bo były pod lampę ECL82. Wracając dodanie rezystora 4,7R do kolumny 8 ohm spowodowało lepsze dopasowanie w tych pierwszych (problematycznych), jednak i w tym stanie nie mają prawidłowego Ra=8k dla lampy EL32. Prawidłowo powinien być dołożony rezystor 8,2R do kolumny 8 ohm. Chyba, że te "wzbudzające" się kolumny mają 4 ohm, bo nie podajesz tego, więc "zmiany" w sprzężeniu też mogą przynieść korzyści, ale trzeba to zobaczyć na oscyloskopie.
To właśnie zasugerowałem żeby wywalić C 3,3n i R 1,5k dać PR 22k i obserwować na oscyloskopie jak zachowa się sinus 1kHz przy różnej głębokości USZ i będzie też widać te oscylacje czy są czy nie.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 570
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: onyx1944 »

:arrow: chopin66 [ Co do zmniejszonej mocy to kwestia regulacji USZ.
No nie jestem pewien, usz wyregulujesz wzmocnienie, moc wyjściowa będzie ta sama tylko uzyskana przy mniejszej amplitudzie na wejściu.
saico

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: saico »

Jednak kondensatora w USZ całkowicie bym nie "wywalał" a dobrał jego pojemność... tłumi on oscylacje wzmacniacza widoczne w przebiegu prostokątnym.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czw, 12 października 2023, 19:09 przez saico, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2346
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

saico pisze: śr, 11 października 2023, 22:11
Szrot majster pisze: śr, 11 października 2023, 15:38
Marek7HBV pisze: śr, 11 października 2023, 15:14

Dokładnie to należy wszystkie kabelki zamienić miejscami przy obu transformatorach. Jeśli wzbudzenie przeniesie się na prawy kanał to sprawa się wyjaśni {zresztą przy takim umieszczeniu trasformatorów względem gniazd wejściowych i lamp nic dziwnego że ma skłonności :cry: }. Transformatory są malowane - czy mają rdzenie i obejmy połączenie do masy? Gniazda wejściowe powinny być zaekranowane, jeżeli są tak blisko wyjść i transformatorów.:D
Witam!
Tylko jedno "ale".....dlaczego dodanie rezystora całkowicie likwiduje oscylacje, nie wiem też czemu na podlinkowanych kolumnach gra poprawnie?
Nie ma żadnego buczenia, nie ma przesłuchu pomiędzy kanałami.
Trafa są malowane, ale ja obdarłem farbę na spodzie uchwytów.
A może to jest problemem, że uzwojenie jednego z transformatorów jest nawinięte "w drugą stronę"?
Wzmacniacz ma przylutowane rezystory 100R na uzwojeniach wtórnych transformatorów głośnikowych, na obciążeniu rezystorem 4,7R nic nie oscyluje, tak samo podpięcie rezystora równolegle do głośnika wygasza oscylacje, tak więc obstawiam zwarcie międzyzwojowe w wiekowych transformatorach, w weekend zrobię próby, łącznie z podmianą na trafa rosyjskie. To są transformatory bezkarkasowe Philipsa, a tego typu trafa miewają zwarcie w uzwojeniu pierwotnym z racji kiepskiej izolacji.
Na oscyloskopie i rezystorze 4,7R nic się nie dzieje, ba, nawet przydźwięku sieci brak.
Witam. Sam sobie odpowiedziałeś... te trafka pracują z impedancją 4 ohm. Nie mogło być wadliwe. Sprzedawałem 2 typy traf Philipsa wyglądające podobne z innym opisem (typem) na ich górze, więc na drugich z impedancją 8 ohm mogły zagrać, bo były pod lampę ECL82. Wracając dodanie rezystora 4,7R do kolumny 8 ohm spowodowało lepsze dopasowanie w tych pierwszych (problematycznych), jednak i w tym stanie nie mają prawidłowego Ra=8k dla lampy EL32. Prawidłowo powinien być dołożony rezystor 8,2R do kolumny 8 ohm. Chyba, że te "wzbudzające" się kolumny mają 4 ohm, bo nie podajesz tego, więc "zmiany" w sprzężeniu też mogą przynieść korzyści, ale trzeba to zobaczyć na oscyloskopie.
Witam!
Dali Concept 1 to raczej kolumny 4 omowe, mają w granicach 4,4R, a oscylował jeden kanał, obecne trafa są 8 omowe, w tej chwili grają z REMA Kompaktbox 25, które są 4 omowe(niegdyś były w zestawie z amplitunerem REMA Toccata), wszystko gra ładnie, ten oscylujący kanał miał zwiększoną oporność uzwojenia pierwotnego, oscylacje zanikały po odpięciu sygnału z siatki pierwszej(kapturek) EL32. Nie pomogła zamiana na inne lampy mocy, włożyłem 6N2P-EV NOS, było jeszcze gorzej.
Jeszcze nie miałem lampowca, który by wybrzydzał kolumnami, za to zepsuty kanał oscylował nawet przy obciążeniu rezystorem zabezpieczającym 100R 2W, po odpięciu głośnika wskazówka miernika szła do 3/4 skali a felerne trafo zaczynało jęczeć, w tym samym momencie błyskawicznie rozgrzewała się anoda EL32 w tym kanale.
Niewykluczone, że sam uwaliłem trafko, gdy "przegwizdałem" wzmacniacz sinusem 12-22kHz, chciałem sprawdzić czy przeniesie tyle kHz, przeniósł 20kHz, choć ze spadkiem na końcu.
Mam dwa wzmacniacze, AVT-2754 i SE, zresztą też konstrukcji Pana Stanisława Chrząszcza, żaden nie wybrzydzał kolumnami, AVT-2754 grał dobrze zarówno na 4 jak i 8 omach. SE też miał gdzieś, co mu się podłączyło, ba, nawet obciążony rezystorami 33R "grał" samymi transformatorami. Ten SE ma trafa 4 omowe, pochodzące z zezłomowanych odbiorników lampowych RFT z końca lat 60-tych, trafa raczej identyczne.
Nigdy żaden odbiornik lampowy mi tego nie zrobił, zdecydowanie 4 omowe trafa w Oberonie Stereo bez zająknięcia współpracowały z kolumnami od starej miniwieży Sharp, które są 8 omowe.
Nie ma teraz problemu z żadnymi kolumnami, działa na 3 parach, które posiadam, w tym są 2 pary 4 omowe i jedna 8 omowa.,
Nie mam zamiaru "dusić" z tego wzmacniacza maksymalnej mocy, bo u mnie w domu nie wolno mi grać wieczorem czy w wolne dni, powyżej 0,2-0,5W na kanał, a jak chce mi się "dać w palnik", to są tranzystorowe wzmacniacze, nawet głupi WS-354 sprawia, że wszystko w domu podskakuje. :lol:
Kiedyś lubiłem klubowe kawałki, w stylu "Manieczek", czyli "umca-umca", niestety dostałem kategoryczny zakaz słuchania takiego czegoś, obecnie disco-polo idzie, bo nie trzeba tak basów podkręcać dla komfortu odsłuchu jak przy muzyce klubowej. A z klubowej nawet Schranz i inne, niemieckie , ciężkie kawałki, kiedyś i Scooter leciał.....gdy doszło do sytuacji, że codziennie miałem o to awanturę, bo słuch ojca się mocno pogorszył, to ustąpiłem, a na słuchawkach to nie to samo, co 40-80W w pokoju na podłogowych Jamo S506, z włączonym Loundness i jeszcze podbita góra i dół pasma korektorem Diora FS-042, jeden korektor poszedł chyba na śmietnik, drugi sprzedałem za 70zł., Tak więc przygoda z audio zanikła u mnie całkowicie, mimo, że obecnie mam swoje poddasze, to nie będę szalał z basami i mocą, kłótnia mi niepotrzebna.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2157
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

Sam sobie odpowiedziałeś, że oscyluje lampa przedwzmacniacza i tu bym szukał przyczyny :D a nie czepiał się traf głośnikowych. Sprawdź bez sygnału co się dzieje na kapturku S1 EL32 kiedy jest odłączony-czy są jakieś oscylacje? :D
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2346
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

CHOPIN66 pisze: czw, 12 października 2023, 22:01 Sam sobie odpowiedziałeś, że oscyluje lampa przedwzmacniacza i tu bym szukał przyczyny :D a nie czepiał się traf głośnikowych. Sprawdź bez sygnału co się dzieje na kapturku S1 EL32 kiedy jest odłączony-czy są jakieś oscylacje? :D
Witam!
Wzmacniacz NIE OSCYLUJE!!!
Włożyłem tamtą, niby uwaloną, 6N2P i nie ma nic , nawet wskaźnik nie drgnie......to co było uwalone?
Przegrzałem transformator, bo podałem 20kHz przy obcinaniu sinusoidy....to było na stole warsztatowym, a wzmacniacz potem w innym miejscu oscylował, to objawiało się zniekształconym, charczącym dźwiękiem, po dołączeniu równoległego rezystora wskazówka opadała do początku skali a dźwięk był normalny, coś z przekładnią trafa nie tak.
W tej chwili, jak nie wierzysz, to podjedź sobie DK nr 91 100km na południe od Gdańska i sam posłuchaj, ja testowałem pierdyliard gatunków muzycznych i gra wybornie, w tej chwili leci utwór "Ich Troje", nie słyszę żadnych zniekształceń, wyciszając komputer i odkręcając volume wzmacniacza na full słychać lekkie zakłócenia od zasilaczy komputera , monitora i oświetlenia w pokoju, co ciekawe, nie cyka, choć zasilany z UPS-a, na którym każdy, inny wzmacniacz cyka i skwierczy.
Weź mi powiedz też, dlaczego wadliwe trafo robiło się po kilku minutach mocno ciepłe?
Zwoje zwarte i tyle. Pamiętam radia lampowe z taką usterką, 20 lat temu nie wiedziałem, co jest przyczyną tego.....odbiorniki te stały w Niemczech 40 lat w wilgoci, która zniszczyła trafa głośnikowe.
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Lisor »

CHOPIN66 pisze: czw, 12 października 2023, 22:01 Sam sobie odpowiedziałeś, że oscyluje lampa przedwzmacniacza i tu bym szukał przyczyny :D a nie czepiał się traf głośnikowych. Sprawdź bez sygnału co się dzieje na kapturku S1 EL32 kiedy jest odłączony-czy są jakieś oscylacje? :D
... jeśli dobrze odczytałem to Kolega proponuje odłączyć doprowadzenie sygnału do S1 poprzez wypięcie ze styku na balonie lampy kapturka /w tym przypadku /siatkowego :D. A co z przedpięciem / biasem :lol: /. Będzie ? Czy może lampa z powodu jego braku przejdzie w pracę z nienormalnym prądem spoczynkowym :?:

Nie zakładam osobnego podłączenia rezystora upływowego :D .
Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2346
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

Lisor pisze: sob, 14 października 2023, 19:09
CHOPIN66 pisze: czw, 12 października 2023, 22:01 Sam sobie odpowiedziałeś, że oscyluje lampa przedwzmacniacza i tu bym szukał przyczyny :D a nie czepiał się traf głośnikowych. Sprawdź bez sygnału co się dzieje na kapturku S1 EL32 kiedy jest odłączony-czy są jakieś oscylacje? :D
... jeśli dobrze odczytałem to Kolega proponuje odłączyć doprowadzenie sygnału do S1 poprzez wypięcie ze styku na balonie lampy kapturka /w tym przypadku /siatkowego :D. A co z przedpięciem / biasem :lol: /. Będzie ? Czy może lampa z powodu jego braku przejdzie w pracę z nienormalnym prądem spoczynkowym :?:

Nie zakładam osobnego podłączenia rezystora upływowego :D .
Witam!
Odpinałem kapturek i dawałem "prosto z mostu", liniowy sygnał audio z komputera w to miejsce, grało ale niezbyt czysto.
Wzmacniacz gra cały czas, nawet w tej chwili....nic nie oscyluje, nie trzeszczy, jest bardzo ładne, ciepłe , lampowe brzmienie.
Transformator z felernego kanału, ma świeżo nadtopioną izolację od spodu, widać, że kropelka wyciekła ze środka, jest lekki smrodek przypalonego, starego lakieru. Drugie trafo nie ma takich znamion. Po prostu "dałem po garach", niewykluczone, że mogło mi się odpiąć sztuczne obciążenie, bo przy 17-20kHz usłyszałem pisk, bardzo przypominający odstraszacz na psy, w tym momencie EL32 się w środku cała zarumieniła, podejrzewam, że już doszło do przebicia izolacji trafa.
Nie mam miernika indukcyjności, tak więc nie sprawdzę, co się mogło stać.....ale już nie będzie zabawy sinusem na starym sprzęcie i na przesterze.
Mam dwie pary TG2-20-666 z ZK120-145 lampowych, mam też parę rosyjskich transformatorów z kolorowego Rubina , zresztą i tak "po ptokach", jak to u mnie mówią "gapowe kosztuje", po prostu wiem, czego nie powinienem już robić.
A co ciekawe, to przed moim pomiarem mocy, lewy kanał nie oscylował....czyli mamy winnego, JA NIM JESTEM :evil: :evil: :evil:
I na przyszłość będę uważał z tego typu trafami głośnikowymi, teraz większe zaufanie mam do polskich czy rosyjskich transformatorów niż bezkarkasowych Philipsów, miałem w 2021 roku jazdę z przerwą uzwojenia pierwotnego obydwu transformatorów Radionette Kvintett, też bezkarkasowe, wymieniłem na na jakieś TG2 i TG2,5 z Relaxa II i Bambino 3.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2157
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

Zakładałem podłączenie osobnego rezystora upływowego :D Jest to chyba raczej logiczne dlatego o tym nie wspomniałem.:D Oczywiście ,że bez rezystora anoda i/ lub siatki by się pewnie y do czerwoności. :D
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2157
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: CHOPIN66 »

Sam sobie odpowiedziałeś, że oscyluje lampa przedwzmacniacza i tu bym szukał przyczyny :D a nie czepiał się traf głośnikowych. Sprawdź bez sygnału co się dzieje na kapturku S1 EL32 kiedy jest odłączony-czy są jakieś oscylacje? :D
[/quote]
... jeśli dobrze odczytałem to Kolega proponuje odłączyć doprowadzenie sygnału do S1 poprzez wypięcie ze styku na balonie lampy kapturka /w tym przypadku /siatkowego :D. A co z przedpięciem / biasem :lol: /. Będzie ? Czy może lampa z powodu jego braku przejdzie w pracę z nienormalnym prądem spoczynkowym :?:

Nie zakładam osobnego podłączenia rezystora upływowego :D .
[/quote]

Witam!
Odpinałem kapturek i dawałem "prosto z mostu", liniowy sygnał audio z komputera w to miejsce, grało ale niezbyt czysto.
Wzmacniacz gra cały czas, nawet w tej chwili....nic nie oscyluje, nie trzeszczy, jest bardzo ładne, ciepłe , lampowe brzmienie.
Transformator z felernego kanału, ma świeżo nadtopioną izolację od spodu, widać, że kropelka wyciekła ze środka, jest lekki smrodek przypalonego, starego lakieru. Drugie trafo nie ma takich znamion. Po prostu "dałem po garach", niewykluczone, że mogło mi się odpiąć sztuczne obciążenie, bo przy 17-20kHz usłyszałem pisk, bardzo przypominający odstraszacz na psy, w tym momencie EL32 się w środku cała zarumieniła, podejrzewam, że już doszło do przebicia izolacji trafa.
Nie mam miernika indukcyjności, tak więc nie sprawdzę, co się mogło stać.....ale już nie będzie zabawy sinusem na starym sprzęcie i na przesterze.
Mam dwie pary TG2-20-666 z ZK120-145 lampowych, mam też parę rosyjskich transformatorów z kolorowego Rubina , zresztą i tak "po ptokach", jak to u mnie mówią "gapowe kosztuje", po prostu wiem, czego nie powinienem już robić.
A co ciekawe, to przed moim pomiarem mocy, lewy kanał nie oscylował....czyli mamy winnego, JA NIM JESTEM :evil: :evil: :evil:
I na przyszłość będę uważał z tego typu trafami głośnikowymi, teraz większe zaufanie mam do polskich czy rosyjskich transformatorów niż bezkarkasowych Philipsów, miałem w 2021 roku jazdę z przerwą uzwojenia pierwotnego obydwu transformatorów Radionette Kvintett, też bezkarkasowe, wymieniłem na na jakieś TG2 i TG2,5 z Relaxa II i Bambino 3.
[/quote]

I teraz wiadomo ,że trafo jest przegrzane skoro wyciekła smoła ale wcześniej kolega o tym nie wspomniał.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2346
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Budowa wzmacniacza SE na EL32

Post autor: Szrot majster »

CHOPIN66 pisze: sob, 14 października 2023, 20:15 Zakładałem podłączenie osobnego rezystora upływowego :D Jest to chyba raczej logiczne dlatego o tym nie wspomniałem.:D Oczywiście ,że bez rezystora anoda i/ lub siatki by się pewnie y do czerwoności. :D
Witam!
Masz miernik RLC(porządny, nie chiński tester)?
Jak masz, to mogę Ci wysłać te transformatory, to sobie pomierzysz, ja w końcu będę musiał kupić taki, ale to droga zabawka :evil: