Gryphon Callisto 2100

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Szanowni

Kolega przyniósł do mnie „do przejrzenia” wzmacniacz Gryphon Callisto 2100, który przez ostatnie pół roku był w serwisie w pewnym dużym mieście na literę W na wymianę potencjometru głośności i być może wymianę kilku elektrolitów. Przed oddaniem do serwisu wzmacniacz działał tylko trzeszczał przy regulacji głośności – standard przy tak wiekowym (ponad 20-letnim) wzmacniaczu. Naprawiano ten wzmacniacz tak długo po pojawiły się problemy ze zwarciem w prawym kanale – taką informację otrzymał kolega. Gdy w końcu otrzymał swój wzmacniacz, po jednym dniu grania pojawił się komunikat
"ERROR: DC/HF R"
Error.jpg
(zwarcie lub stałe napięcie na wyjściu?). Zadziałało zabezpieczenie.

Otrzymałem ten wzmacniacz bo kolega nie chce oddawać go do tego samego "serwisu". Nie mam kompletnej wiedzy elektronicznej i tym bardziej bez schematu jest mi trudniej zlokalizować uszkodzenie.

Zajrzałem do środka i to co zobaczyłem najlepiej przekażą zdjęcia:
Rezystory_1.jpg
Druk 2.jpg
Wypalone ścieżki.jpg
Po wylutowaniu rezystorów


Druciarstwo.jpg
Oderwane ścieżki.jpg
Tranzystory.jpg


Wg. karty z naprawy pogwarancyjnej został wymieniony potencjometr, a niestety tylko "przeczyszczono" go czymś lepkim.

Ogólnie wygląda to średnio ale nie poddam się 8)

Na początku naprawię ścieżki, poprawię luty bo na 100% któryś nie przewodził, były suche i przegrzane...

Teraz do meritum.
Dokumentacja serwisowa, a nawet sam schemat Gryphona nie jest osiągalny. Z tego co czytałem strzegą tego bardziej niż KFC przepisu na pikantne skrzydełka...
Może ktoś z Was wie, jakie to tranzystory Q104 i Q204, które w moim egzemplarzu to FZT857, a wlutowane są pionowo i połączone z płytką drutami? Takie też są w stopniu wzmacniacza napięciowego w parze z FZT957 (tak mi się wydaje bo nie mam schematu). To te dwa wlutowane poziomo obok siebie niestety oznaczenia są starte. Być może to tranzystory Q111 i Q112 (analogicznie w prawym kanale Q212 i Q213 bo tak wynikałoby z czytania innych tranzystorów. Czy te, które są u mnie to takie jak powinny być? - wątpię.

Q204 w pionie.jpg


W końcówkach mocy nigdy nie była wymieniana pasta termoprzewodząca więc je wymontowałem, sprawdziłem każdy element i nałożyłem nową pastę. Nie było uszkodzeń. Generalnie każdy element sprawdzony jest OK. Czekam na nowy potencjometr, zieloną soldermaskę (będę łatał ścieżki :wink: ) i rezystory większej mocy. Te, przy których tak bardzo wygrzała się płytka są 4W, zamówiłem 8W i zostawię je na dłuższych nóżkach, czy pomoże? - nie wiem, nie zaszkodzi.

Kolejne pytanie dotyczy prądów spoczynkowych.
Na płytce końcówki mocy jest tylko jeden potencjometr i zgaduję, że może służyć właśnie do tej regulacji.

Końcówka mocy..jpg

Czy ktoś wie jaki powinien być prąd spoczynkowy i czy któryś ze wskazanych punktach punktów służy do jego pomiaru?

Na teraz to tyle.

Pozdrawiam
Zbyszek

Ps. Mam nadzieję, że w dobrym miejscu zamieściłem ten temat :shock:
Lubię chleb ze smalcem
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3923
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Marek7HBV »

Radio_Amator pisze: wt, 2 maja 2023, 14:26 Szanowni

Kolega przyniósł do mnie „do przejrzenia” wzmacniacz Gryphon

Otrzymałem ten wzmacniacz bo kolega nie chce oddawać go do tego samego "serwisu". Nie mam kompletnej wiedzy elektronicznej i tym bardziej bez schematu jest mi trudniej zlokalizować uszkodzenie.

Może lepiej nie tykać tego sprzętu, bo będzie więcej do naprawy? :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Olkus »

Ja bym jeszcze sprawdził elektrolity obok tych grzejących się rezystorów oraz wymienionych tranzystorów, tam jest jak widać gorąco więc mogły wyschnąć.
Swoją drogą, ten kondensator 47uF 63V CapXon to oryginał? Bo w Gryphonie spodziewałbym się raczej elementów dobrej jakości.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Marek7HBV pisze: wt, 2 maja 2023, 15:16 Może lepiej nie tykać tego sprzętu, bo będzie więcej do naprawy? :D
Marku, spokojnie, nie popsuję - sprzęt i tak nie działa :twisted:
Olkus pisze: wt, 2 maja 2023, 15:38 Ja bym jeszcze sprawdził elektrolity obok tych grzejących się rezystorów oraz wymienionych tranzystorów, tam jest jak widać gorąco więc mogły wyschnąć.
Swoją drogą, ten kondensator 47uF 63V CapXon to oryginał? Bo w Gryphonie spodziewałbym się raczej elementów dobrej jakości.

Pozdrawiam,
A.
Wg historii napraw, wzmacniacz był w serwisie w 2013 r. oraz ostatnio w 2022 r. W obu przypadkach były wymieniane kondensatory elektrolityczne, potencjometr reg. głosności oraz regulowano prądy spoczynkowe - tak wynika z opisu naprawy. Za pierwszym razem wymieniono 13 sztuk, a za drugim nie napisano ile, ale też wymieniono (wątpię, pewnie tak jak potencjometr). Jeśli regulowano prądy spoczynkowe to dlaczego potencjometr jest w ustawieniu fabrycznym zabezpieczony farbą? Ale nie o to chodzi w tym wątku.
Potencjometr.jpg
Ten "tłusty" to "wymieniony" przez serwis. Obok dla porównania nowy, o innej wartości, do innego mojego projektu.


Podzieliłem się wcześniej z kolegą moimi wątpliwościami co do jakości tych kondensatorów i będę je wymieniać. Te przy grzejących się rezystorach, po dwa na kanał, noszą ślady lutowania i raczej były wymienione bo różnią się od pozostałych.
Płyta główna.jpg

Bardzo zależy mi na ustaleniu jakie tranzystory znajdują się w oryginalnym wzmacniaczu. W pewnej prasie o tematyce audio znalazłem w opisie tego wzmacniacza informację, że w stopniu wzmacniacza napięciowego znajduje się para bipolarnych, wysokoprądowych tranzystorów Zetex - pasowałoby to pod FZT957/FZT857. To te dwa leżące w obudowie SOT223. Nie wiem jaki tranzystor powinien być na miejscu Q104/Q204 gdzie obecnie jest wlutowany FZT857, który jest trochę podejrzany.
Q204.jpg
Jeśli ktoś ma taki wzmacniacz i mógłby zdjąć pokrywę i zerknąć co tam siedzi byłbym zobowiązany. Nie znalazłem w sieci zdjęć, z których dałoby się zidentyfikować te elementy.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Olkus »

Rezystory większej mocy na dłuższych wyprowadzeniach to dobry pomysł, sam bym tak pewnie zrobił.
Elektrolity wystarczy pomierzyć, nie trzeba wszystkich wymieniać. Jak już to można wymienić te CapXon na coś lepszego, koniecznie skontrolować te kondensatory przy grzejących się elementach.
Potencjometr "tłusty" trzeba by wyczyścić i zaglądnąć do środka, jak tam sytuacja wygląda.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Oczywiście każdy element, dotyczy to także kondensatorów, będzie zmierzony przed wymianą. Jedynie te CapXon'y wymienię profilaktycznie chociaż pojemność i ESR mają OK. Te 4700uF/63V też pomierzę i mam nadzieję, że będą sprawne bo ich wymiana byłaby kosztowna.
Potencjometru nie będę rozbierał, trzeba porozginać sporo blaszek żeby dostać się do środka - nowy będzie jutro w paczkomacie. Pomierzę go przed wlutowaniem czy nie ma dużej rozbieżności w rezystancji między kanałami. Stary potencjometr w kilku miejscach ma ok. 550 ohm różnicy, raczej już zasłużył na emeryturę.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
Awatar użytkownika
Copper_Lucas
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: wt, 10 lutego 2015, 22:57
Lokalizacja: Dystrykt 9

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Copper_Lucas »

Jak masz konto na Audiostereo to zapytaj użytkownika 'Bogdan' czy nie ma serwisówki do tego modelu, to zdaje się jedna z jego ulubionych marek.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2099
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: CHOPIN66 »

Q204 wygląda jakby eksplodował :?:
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Olkus »

CHOPIN66 pisze: czw, 4 maja 2023, 16:27 Q204 wygląda jakby eksplodował :?:
Tam jest przylutowany na srebrzance tranzystor SMD...

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Olkus pisze: czw, 4 maja 2023, 16:31
Tam jest przylutowany na srebrzance tranzystor SMD...

Dokładnie tak. Na miejsce oryginalnych Q104 i Q204 wlutowane są FZT857 w obudowie SOT223. Kolektor jest przylutowany bezpośrednio do druku, a baza i emiter srebrzanką. Widać, że to nie są oryginalne tranzystory stąd moje wcześniejsze pytanie.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Copper_Lucas pisze: śr, 3 maja 2023, 15:06 Jak masz konto na Audiostereo to zapytaj użytkownika 'Bogdan' czy nie ma serwisówki do tego modelu, to zdaje się jedna z jego ulubionych marek.
Tak zrobiłem i otrzymałem od Bogdana informację o tych tranzystorach - bardzo dziękuję za namiary.
Okazało się, że tranzystory Q104 i Q204 to ZTX857, czyli taki FZT857 ale w obudowie TO-92. Żeby było ładnie zamówiłem kilka nowych - dobiorę i wlutuję w miejsce tych podrutowanych.
Teraz muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać na części. Pierwszy raz zamówiłem coś w Mauser Electronics, ale bieda z tymi tranzystorami na rynku.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Witajcie

Wzmacniacz działa.
Gryphon.jpg

Przesyłka ze sklepu Mauser dotarła czwartego dnia od zaksięgowania pieniędzy - muszę ich pochwalić bo to aż z USA 8)

Zamówiłem po 30 szt. FZT857 i FZT957 oraz 10 szt. ZTX857.
Tranzystory FZT dobrałem w pary bo raczej jest to symetryczny układ tranzystorów sterujących, natomiast ZTX857 znajdują się w obwodach wejścia zbalansowanego. Wymieniłem też wszystkie "małe" kondensatory, oraz 4 szt. tych 4700µF przy grzejących się rezystorach. Te, które tam były miał pojemność ok. 4100µF - trochę mało. Kondensatory 22µF Philips'a miały dobrą pojemność ale ESR 4-6 ohm, zastąpiłem je Panasonic'ami. Jeden kondensator 220µF, który był w obwodzie "czuwania" miał 50µF (ESR nie pamiętam ale mały) ale to raczej nie było przyczyną komunikatu o zwarciu.

Ustawiłem prądy spoczynkowe w obu kanałach na 30mA. Jak wcześniej pisałem, nie wiem czy dobrze kombinuję, bo nie mam schematu ale kręcąc PR-kiem w końcówce mocy mogłem dokładnie regulować prąd (napięcie w mV na mierniku) w punktach TP403/404 i analogicznie w drugiej końcówce. Pierwszy pomiar wskazał 4,5mV oraz 6,8mV. Po godzinie grania stabilnie utrzymywał 30mV. Nie znam niestety poprawnej wartości i nie wiem, czy to na pewno w tych punktach.
Wzmacniacz grał kilka godzin i nic się nie dymiło, choć te rezystory, które zamieniłem na 8W są bardzo gorące - ponad 100 st.C Dla sprawdzenia położyłem na nie kawałek papieru ale nie ściemniał i nie zapalił się - uff... Nie mam termometru :( W sumie to czy one powinny tak bardzo się grzać? Na zdjęciach, które są w necie nie widać przebarwień na laminacie przy tych rezystorach, a w tym egzemplarzu aż zwęgliło laminat.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 576
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Krzysztof_M »

Zwęglenie laminatu może mieć związek z trwającą dłuższy czas awarią wzmacniacza, która dopiero po jakimś czasie go spaliła.
Dlatego sprawne egzemplarze w necie nie mają tego objawu.
Jednak te nadal bardzo mocno grzejące się oporniki mogą trochę martwić czy to faktycznie tak ma działać :(
Ale generalnie gratulacje udanej naprawy, bez schematu taka droga maszyna na bank mogła napędzić strachu osobie serwisującej.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Olkus »

Gratuluję udanej naprawy. Szkoda, że nie wstawiłeś nieco więcej zdjęć środka bo chętnie bym sobie pooglądał :wink:
Aczkolwiek te rezystory o temperaturze ponad 100°C są trochę niepokojące. Generalnie w teorii tego typu rezystory mogą pracować w wyższych temperaturach, nawet do 200°C (nie wiem jakich użyłeś) ale tutaj wg mnie to i tak jest za dużo. Te elektrolity blisko nich nie będą miały łatwego życia.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Radio_Amator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 29
Rejestracja: wt, 8 marca 2022, 14:05
Lokalizacja: Toruń

Re: Gryphon Callisto 2100

Post autor: Radio_Amator »

Już wiem (dzięki Bogdanowi), że dobrze kombinowałem, ale Bias należy ustawić na 15mV w punktach TP403/404 i oczywiście sprawdzić i poprawić, gdy wzmacniacz dobrze się nagrzeje. U mnie to nie problem bo jest cholernie gorący :twisted:
Rezystory.jpg

To rezystory o których wspominałem - 820/8W RDCO. Wytrzymają nawet jeśli rozżarzą się do czerwoności ale nie o to chodzi.

Dla porównania jeszcze fotka tranzystorów. Te stare nie wyglądają podejrzanie :(
FZT857.jpg
Różnią się nie tylko napisami ale i rozmiarem.
ZTX857.jpg
Tu nowy ZTX857 - taki jaki powinien być.
Olkus pisze: czw, 18 maja 2023, 23:17 Gratuluję udanej naprawy. Szkoda, że nie wstawiłeś nieco więcej zdjęć środka bo chętnie bym sobie pooglądał :wink:
Aczkolwiek te rezystory o temperaturze ponad 100°C są trochę niepokojące. Generalnie w teorii tego typu rezystory mogą pracować w wyższych temperaturach, nawet do 200°C (nie wiem jakich użyłeś) ale tutaj wg mnie to i tak jest za dużo. Te elektrolity blisko nich nie będą miały łatwego życia.

Pozdrawiam,
A.
Dziękuję. Co do kondensatorów to masz rację, ciepło tam mają. Poza tym następnym razem wstawię tam kondensatory na 80V ponieważ teraz różnica potencjałów wynosi niemal 61V. Tylko, tylko... Nauczyłem się rozkładać ten wzmacniacz na poszczególne moduły w 10 min, więc nie stanowi to problemu. Ale nie ukrywam, że za pierwszym razem miałem pewne obawy :wink:

Ogólnie nie wygląda to teraz najgorzej, pokryję jeszcze ścieżki soldermaską ale to dopiero jak dojdę ze wszystkim do ładu.

Pozdrawiam
Zbyszek
Lubię chleb ze smalcem
ODPOWIEDZ