Gdzie zamówic małą płytke drukowaną ?

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

JT211
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: ndz, 1 stycznia 2006, 19:25
Lokalizacja: Siemiatycze

Gdzie zamówic małą płytke drukowaną ?

Post autor: JT211 »

Gdzie zamówic 10-20 płytek do DN2540.Używam tego we wzmacniaczach lampowych zamiast opornika anodwego
albo na katodach w SE i P-P.Może ktoś zna małego wytwórcę który by przyjął takie zamówienie.
Narazie wygląda to tak że mocuję TO220 do płyty almniniowej i łaczę przewodami.
Troche to kłopotliwe szczególnie jeżeli chodzi o zaizolowanie na koniec.
Muszą by solidne i wytrzymac do 450VDC/~300mA albo lepiej do 850VDC jeżeli znajdę IXCP10M90S.
Dziekuje za pomoc.
Józek
Załączniki
dn2540 ccs.gif
szalony

Post autor: szalony »

Nie opłaca się. Zaizoluj koszulkami ;)
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Nie wiem czy będzie Ci się opłacało zamówić kilka płytek, koszty są wtedy względnie wysokie.
Lepiej kupić kawałek laminatu, pisak do rysowania po płytkach i chlorek żelazawy. Trawienie około 20min, rysowanie też..... w godzinę będizesz miał już kilka płytek.
I w każdej chwili możesz dokonać zmian w kolejnym egzemplarzu.

Aha, przy tak wysokich napięciach warto przesiąć płytkę pomiędzy nóżkami tranzystora.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Post autor: Ukaniu »

Stara gwardia na pl.misc.elektronika pod przewodnictwem Marka Dzwonnika, Robi płytki samodzielnie, metodą termotransferu i kolorowej gazety typu Twój Styl. Więc jeśli nie musisz tego koniecznie komuś zlecać i iść w koszty, To poszukaj na grupach dyskusyjnych - hasła "termotransfer". Zrobisz sobie śliczną płytkę sam :-), doradzam ten sposób, bo będzie estetyczny i najtańszy, a przy 20 sztukach małej płyteczki, to praktycznie prasowanie jednek kartki A4

Pozdrawiam Łukasz Długosz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

Z termotransferem to radzę uważać :!: A dokłądnie chodzi o folię termotransferową...
Bardzo często ścieżki transferowe "lubią" mieć mikropęknięcia. Całą płytkę dobrze jest przejżeć pod lupą, lub poprawić lakierem albo pisakiem.
Dobre efekty uzyskuje się też z folią transparętną do przeźroczy, lub papierem kredowym (Czyli wspomniany "Twój Styl" i temu podobne gazety) Po zaprasowaniu najlepiej jest namoczyć papier przed zdjęciem.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
JT211
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: ndz, 1 stycznia 2006, 19:25
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: JT211 »

Panowie,
Moze mi ktoś powie jaki bedzie koszt np. 20 płytek.
Ja nigdy nie robiłem czegos takiego dlatego wolę
poprostu kupic.
Józek
szalony

Post autor: szalony »

Przy własnej robocie trzeba bedzie te X płytek powiercić, a przy pierwszym podejściu na pewno dwie-trzy będą "skopane". Wpisz w googlu płytki drukowane albo zanurkuj w reklamy w EP, któraś firma ma cennik on-line. Ja jestem dalej za koszulkami.

PS. Pyra - jeśli już starsza nazwa, to żelazowy. Trawi się chlorkiem żelaza(III). A wygodniej nadsiarczanem amonu (tzw. B237). Przynajmniej wg.innych, nie robiłem płytek :)
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Ja od zawsze trawię nadsiarczanem sodu (B327). W handlu określany jest jako drobnokrystaliczny środek trawiący.
Chomiczq
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: wt, 21 marca 2006, 00:35
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

merkar

Post autor: Chomiczq »

proponuję firmę z katowic. robiłem u nich płytk i bardzo sobie chwalę. Ceny do zniesienia: Klisza 50 zł (jednorazowy koszt), a pozniej okolo 10-12 zł / dm (pewnie z 1dm zrobic 9 takich płyek, albo conajmniej 4. To najtaniej jak znam. Wiercenie i frezowanie nie pdwyższa zbytnio ceny. Firma nazywa się MERKAR i znajdziesz ich stronkę bez problemu w necie
front247
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 229
Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:10
Lokalizacja: zielona gora

Post autor: front247 »

takze polecam termotransfer,przy pewnej wprawie,jakosc rewelacyjna.
i wcale nie potrzeba folii czy specjalnego papieru,wystarczy papier kredowy,satynowy,lub nawet zwykla kartka,i dobra drukarka laserowa lub ksero.
z praktyki zauwazylem tez ,ze troche większe stężenie nadsiarczanu sodu,i podtrzymywanie wysokiej temp roztworu,trawi plytke doslownie wciągu 5-10 minut,a kontury ą rewelacyjnie ostre,mozna dojść do takiej perfekcji ze plytka wygląda jak firmówka
pozdrawiam
front247
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

PS. Pyra - jeśli już starsza nazwa, to żelazowy. Trawi się chlorkiem żelaza(III). A wygodniej nadsiarczanem amonu (tzw. B237). Przynajmniej wg.innych, nie robiłem płytek
Może faktycznie zawiniły głęboko ukryte pokłady zamierzchłej wiedzy :wink: (kiedyś -owy i -awy to były przyrostki stosowane w zależności od wartościowości, teraz faktycznie się zmieniła nomenklatura...)

Trawiłem jednym i drugim, nie widziałem większej różnicy poza tym, że chlorek strasznie plami. Pisaczkami wykonywałem nawet płytki do elementów SMD.

Co kto woli, możliwości dużo
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Mogę zrobić te płytki za psie pieniądze w ramach testowania nowego stolika grzewczego z profesjonalnym termostatem. Ale tylko na papierze cienkim kredowym. Nie mniej niż 12 mils.
Eksperyment z papierem kolorowym z pisma nie udał się, papier był za cienki i nawinął się na jakiś wał (przepraszam za wyrażenie) w ksero. Niezła była awantura, gdy przyjechał serwisant-nie mógł pojąć, jak to możliwe, ale jeden inż. mu wyjaśnił, że ktoś się musiał pomylić, i tam, gdzie się wkłada papier, na który ma być kopia, wsadził oryginał z pisma kolorowego...
Jeszcze miałem 2 awantury: jedną w Lekrelk, a drugą w Statoil, obydwie poszły o zablokowanie kopiarek moim papierem.
pzdr pasio
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Uzywajac Positiv 20 nie ma sie takich przygod, no i grubo ponizej 12 milsow mozna zejsc.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

:arrow: Pyra, jakiego rodzaju pisaka używasz ?
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pyra »

mam ich kilka.
jeden robił ścieżki trochę powyżej 1mm i maluje jakimś lakierem, ale ciężko się zmywa. Ostatnio go "zaostrzyłem" i zrobiłem płytkę programatora do Atmeli na SMD (było ciężko)

Mam jeszcze dwa "markery", kupione w sklepie elektronicznym na hasło "do malowania ścieżek". Znapisów wynika, że przeznaczone są do opisywania CD-ków. Te się pięknie zmywa "denaturatem"

Na termotransferze drukowałem laserówką, ale mam jakiś kiepski toner bo strasznie "rozmywa"
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
ODPOWIEDZ