Może zrobili podobny myk jak Philips w latach 50 w modelu LX444AB gdzie lampy serii D9x były w trybie bateryjnym żarzone dwójkami równolegle z 3V a w trybie sieciowym szeregowo z napięcia anodowego i przełączane przełącznikiem obrotowym . Efekt był taki , że mieliśmy małe zgrabne trafo sieciowe na chassis .tszczesn pisze: śr, 25 stycznia 2023, 14:40 Mogłoby być. Ale czemu jest okablowany w wersji sieciowej? Nie trzeba było lutować kabli które donikąd nie idą.
Ale podkreślam , że może tak zrobił Marconi .