Moduł - linijka LED?

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
czyt
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 28 kwietnia 2012, 23:42
Lokalizacja: Polska Litwa Ruś (i inne : ]

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: czyt »

Schemat będzie w M8021(seria 3 tej wieży, to spuchnięta seria 8xxx, o kilka centymetrów obudowy)? i podobnych, a aplikacja układów UL1980, 1970 (linijka jednopunktowa, skala do Radio) w którymś RE - jest gdzieś tutaj paczka spakowana, popytać Radioelektronik-lata 87-88. Są z lepszą pamięcią. .
Diody są zielone i czerwone: trwały wytwór CEMI. Poprzednie (okrągłe) bardzo się paliły, choć miały ładniejsze barwy niekiedy. Okienka w pleksi są bezbarwne. Wycieraczki lepsze :)
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3945
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Marek7HBV »

ballasttube pisze: pn, 20 lutego 2023, 00:58 Mam pytania do tego tematu:
1.Gdzie można znaleźć ten schemat nieodpłatnie?
Wiem,że przez Google,ale może Ktoś ma bliższe wskazanie?
Dzięki"z góry".
2.Jakiego koloru są diody NIE-czerwone na tej płytce?
Chciałbym powtórzyć układ, ale z diodami TYLKO ZIELONYMI.
Poproszę o odpowiedź i pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
Schemat mało czytelny ,ale to nie problem.
wsk3015.jpg
A277 {NRD} są łatwiej dostępne. :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 722
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Ola Boga »

A nie jest tak, że wskaźnik z magnetofonu jest liniowy (Volume Units), bo wtedy dobrze pokazuje okolice 0dB i umożliwia dobre wykorzystanie dynamiki taśmy? Do wzmacniacza, który pracuje z różnymi głośnościami, a nie blisko pełnego wysterowania, taki wskaźnik nie będzie użyteczny. Przydałby się wskaźnik logarytmiczny.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Romekd »

Czołem.
Ola Boga pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:49 A nie jest tak, że wskaźnik z magnetofonu jest liniowy (Volume Units), bo wtedy dobrze pokazuje okolice 0dB i umożliwia dobre wykorzystanie dynamiki taśmy? Do wzmacniacza, który pracuje z różnymi głośnościami, a nie blisko pełnego wysterowania, taki wskaźnik nie będzie użyteczny. Przydałby się wskaźnik logarytmiczny.
Jest wyskalowany w decybelach i tak też, dzięki specjalnemu (nieliniowemu) ujemnemu sprzężeniu zwrotnemu we wzmacniaczu, działa, choć o jakiejś wybitnej precyzji wskazań nie można w przypadku tak prymitywnego układu mówić. Względem zera decybeli wskaźnik zaczyna działać przy poziomie sygnału -26 dB, co nie jest dużą wartością (względem dynamiki przeciętnego wzmacniacza i zakresu mocy wyjściowej, w jakim go słuchamy), więc podłączenie go (przez dzielnik rezystorowy) do wyjścia stopnia wyjściowego wzmacniacza, przy cichym słuchaniu będzie oznaczało niewielką liczbę zapalających się diod.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Ola Boga pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:49 A nie jest tak, że wskaźnik z magnetofonu jest liniowy (Volume Units), bo wtedy dobrze pokazuje okolice 0dB i umożliwia dobre wykorzystanie dynamiki taśmy? Do wzmacniacza, który pracuje z różnymi głośnościami, a nie blisko pełnego wysterowania, taki wskaźnik nie będzie użyteczny. Przydałby się wskaźnik logarytmiczny.
Tzw Volume Units (VU) stanowi w magnetofonach chwyt marketingowy. Jest to w istocie miernik wartości średniej wyprostowanej, którego jedyną zaletą jest prostota realizacji. Właściwie trudno powiązać jego wskazania z jakimikolwiek użytecznymi parametrami sygnału, odmiennie niż w przypadku miernika wartości skutecznej który daje jakieś pojęcie nt. odczucia głośności (i tym samym przydatny mógłby być przy równoważeniu kanałów zawierających różną treść). Najbardziej jednak użytecznym w magnetofonach jest miernik wartości szczytowej, pozwala on bowiem uniknąć przesterowania taśmy przy zapisie. I w takie mierniki były wyposażane magnetofony od zarania dziejów. Nic to że często były one bardzo prymitywne, oparte na jednopołówkowym prostowaniu sygnału za pomocą ostrzowej diody germanowej. W latach gdy dostępna baza elementowa pozwalała już na realizację bardziej złożonych, precyzyjnych mierników (np. z użyciem wzmacniaczy operacyjnych) producenci magnetofonów odeszli od mierników wartości szczytowej, lansując zamiast nich mierniki VU. W ten sposób oszukiwali użytkownika, który widząc wskazówki lub linijki świetlne nie osiągające krytycznego poziomu 0dB odruchowo podkręcał wysterowanie aby osiągnąć ten poziom. I przesterowywał taśmę, jako że normalny sygnał muzyczny cechuje się z reguły dużo większą wartością szczytową niż sinusoida o tej samej wartości średniej wyprostowanej. Ale w zamian za to miał się cieszyć ze zwiększonego odstępu sygnałów od szumu, a zniekształcenia zapisanego na taśmie sygnału z radia liczyć np. na karb anteny niedostatecznej jakości. O tym aby szukać winy u producenta magnetofonów - o co to to nie, skoro cena w czasie ich obecności na rynku przyprawiała o zawrót głowy.
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3325
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: ballasttube »

Dziękuję Kolegom za dyskusję poruszonego tematu.
A jaka jest postać sygnału, wysterowującego "oko magiczne"?
Szczególnie tego z detektora.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3325
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: ballasttube »

Dziękuję, Kolego Aleksandrze.
W jakim celu?
Marzy mi się "oko magiczne":-)
z diod LED.
Bo próżniowego nie naprawię.
Pozdrawiam Kolegę.
Jacek
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Tomek Janiszewski »

ballasttube pisze: śr, 22 lutego 2023, 01:37 A jaka jest postać sygnału, wysterowującego "oko magiczne"?
Szczególnie tego z detektora.
Przy odbiorze AM jest ona równa wartości szczytowej fali nośnej. Modulacja amplitudy jest bowiem symetryczna (tyle samo w górę co i w dół) i po uśrednieniu sygnału z detektora przy pomocy filtru RC (stała czasowa jest rzędu 0,1s) napięcie sterujące okiem nie zależy od treści audycji. Jako że stosuje się wówczas ARW - oko działa w szerokim zakresie zmian siły sygnału, ARW daje bowiem coś w rodzaju kompresji.
Nie inaczej jest przy odbiorze FM. Tam nie ma wcale modulacji amplitudy, a więc napięcie sterujące okiem (zwykle wykorzystuje się do tego celu napięcie odkładające się na kondensatorze elektrolitycznym detektora stosunkowego, przy czym napięcie sygnału audio jest w takim wypadku odbierane z obwodów rezonansowych a nie z rezystorów obciążenia) zależy tylko od poziomu sygnału. Jeżeli nie ma żadnego ARW a jedynie ogranicznik amplitudy w postaci przesterowanego ostatniego stopnia p.cz. - powyżej pewnego poziomu sygnału oko przestaje działać, bowiem napięcie które go steruje nie zależy już od siły sygnału a jedynie od parametrów ogranicznika. Można jednak rozszerzyć zakres działanie oka (i przy okazji zmniejszyć zależność poziomu audycji od poziomu sygnału także i przy słabych sygnałach, gdy ogranicznik jeszcze nie działa) stosując swego rodzaju ARW poprzez podawanie napięcia sterujacego okiem na siatkę trzecią pentody końcowej p.cz. Tak jak to zrobiono np. w odbiorniku Simfonia:
http://ww.forum-trioda.pl/download/file ... &mode=view
Niezależnie od wszystkiego powyższego celem rozszerzenia zakresu działania oka magicznego produkowano lampy dwusystemowe, zawierające system o większej i mniejszej czułości. Ten pierwszy skutecznie działa przy słabych sygnałach, drugi - przy silnych. Przykład stanowią lampy EM4 oraz EM11.
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Alek »

ballasttube pisze: śr, 22 lutego 2023, 01:40 Dziękuję, Kolego Aleksandrze.
W jakim celu?
Marzy mi się "oko magiczne":-)
z diod LED.
Bo próżniowego nie naprawię.
Pozdrawiam Kolegę.
Jacek
To było skierowane do mnie?
AdamC
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 106
Rejestracja: sob, 28 maja 2005, 22:37

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: AdamC »

ballasttube pisze: śr, 22 lutego 2023, 01:40 Marzy mi się "oko magiczne":-)
z diod LED.
Marzenia czasem się spełniają :
http://www.rabjohn.ca/
http://www.rabjohn.ca/gord/ss6e5/
ballasttube
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3325
Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: ballasttube »

Kolega Alek:
Z całym szacunkiem:
miałem na myśli Kolegę Olkusa.Sorry.
Ale o "okach magicznych "zawsze marzę:-)
Nobla Temu życzę,kto opanuje ich łatwą
regenerację w domu.
Kolega Tomek Janiszewski:
dziękuję za jak zawsze obszerne i wnikliwe
wyjaśnienie tematu.
Kolega AdamC:
bardzo dziękuję za linki.

Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek"b/t"
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Olkus »

Romekd pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:59 Czołem.
Ola Boga pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:49 A nie jest tak, że wskaźnik z magnetofonu jest liniowy (Volume Units), bo wtedy dobrze pokazuje okolice 0dB i umożliwia dobre wykorzystanie dynamiki taśmy? Do wzmacniacza, który pracuje z różnymi głośnościami, a nie blisko pełnego wysterowania, taki wskaźnik nie będzie użyteczny. Przydałby się wskaźnik logarytmiczny.
Jest wyskalowany w decybelach i tak też, dzięki specjalnemu (nieliniowemu) ujemnemu sprzężeniu zwrotnemu, działa, choć o jakiejś wybitnej precyzji wskazań nie można w przypadku tak prymitywnego układu mówić. Względem zera decybeli wskaźnik zaczyna działać przy poziomie sygnału -26 dB, co nie jest dużą wartością (względem dynamiki przeciętnego wzmacniacza i zakresu w jakim go słuchamy), więc podłączonie go (przez dzielnik rezystorowy) do wyjścia stopnia wyjściowego wzmacniacza, przy cichym słuchaniu będzie oznaczało niewielką liczbę zapalających się diod.

Pozdrawiam
Romek
Z tym, że właśnie tak działają wskaźniki VU - przy małym poziomie głośności wskazania będą niskie a w tym przypadku liczba świecących diod będzie mała.
Czyli generalnie jako taki wskaźnik powinien się ten moduł nadać, natomiast trzeba podłączyć przez jakiś dzielnik rezystorowy (I tu pytanie jaki), oraz jakoś wyskalować, by nie było to tylko migadełko a coś jednak wskazywało ;)

Ballasttube - jeśli to ma być do oczka magicznego, to poszedłby w elementy SMD, diody LED oczywiście powinny być SMD, ale reszta układu też, można by zmieścić całość w bańce uszkodzonej lampy.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Romekd »

Czołem.
Olkus pisze: czw, 23 lutego 2023, 07:10
Romekd pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:59
Ola Boga pisze: pn, 20 lutego 2023, 13:49 A nie jest tak, że wskaźnik z magnetofonu jest liniowy (Volume Units), bo wtedy dobrze pokazuje okolice 0dB i umożliwia dobre wykorzystanie dynamiki taśmy? Do wzmacniacza, który pracuje z różnymi głośnościami, a nie blisko pełnego wysterowania, taki wskaźnik nie będzie użyteczny. Przydałby się wskaźnik logarytmiczny.
Jest wyskalowany w decybelach i tak też, dzięki specjalnemu (nieliniowemu) ujemnemu sprzężeniu zwrotnemu, działa, choć o jakiejś wybitnej precyzji wskazań nie można w przypadku tak prymitywnego układu mówić. Względem zera decybeli wskaźnik zaczyna działać przy poziomie sygnału -26 dB, co nie jest dużą wartością (względem dynamiki przeciętnego wzmacniacza i zakresu w jakim go słuchamy), więc podłączonie go (przez dzielnik rezystorowy) do wyjścia stopnia wyjściowego wzmacniacza, przy cichym słuchaniu będzie oznaczało niewielką liczbę zapalających się diod.
Z tym, że właśnie tak działają wskaźniki VU - przy małym poziomie głośności wskazania będą niskie a w tym przypadku liczba świecących diod będzie mała.(...)
Miernik w magnetofonie ZRK M3016 nie jest miernikiem liniowym. Proszę zwrócić uwagę, że pierwsza z diod "linijki" ma się zaświecić przy poziomie -26 dB względem poziomu przyjętego za 0 dB, czyli poziomu od którego teoretycznie zacznie się przesterowywać taśma w kasecie w trakcie zapisu. Kolejna dioda zapala się przy poziomie -20 dB, zatem początkowa różnica między poziomami dla pierwszych dwóch diod wynosi ok. 6 dB, by następne cztery diody (od -20 dB do poziomu -4 dB względem 0 dB) zapalały się kolejno przy wzroście poziomu o każde 4 dB. Diody wskazujące jeszcze wyższe poziomy sygnału zapalają się przy jeszcze mniejszych wzrostach sygnału, wynoszących już tylko 2 dB, co pozwala ustawić poziom 0 dB w sposób bardziej precyzyjny. Poniżej wygląd tego wskaźnika poziomów sygnału w kanałach.
Miernik M-3016.png
Schemat układu:
Wskaźnik w M-3016.png

Za nieliniową pracę miernika odpowiada wzmacniacz z tranzystorem TW1L (tranzystor wskaźnika kanału lewego) ze sprzężeniem w obwodzie którego zastosowano diodę Zenera DW1L. Sygnał z nieliniowego wzmacniacza jest następnie prostowany przez diodę DW2L i podawany na wejście układu sterującego linijką diod elektroluminescencyjnych. W obwodzie układu USW1L znajduje się jeszcze kondensator CW3L, którego obecność powoduje, że wskaźnik dość szybko reaguje na pojawienie się wyższej wartości szczytowej napięcia, a napięcie na nim opada znacznie wolniej niż narasta, wskutek obecności rezystora RW5L, którego wartość wynosi aż 2,2 MΩ. Nie jest to więc typowy wskaźnik VU, w którym czasy narastania (i opadania) wskazań od 0% do 100% (ze 100% do 0) są znormalizowane i wynoszą 300 ms, tylko dość szybki wskaźnika wartości szczytowej, choć jeden z przedmówców w wątku błędnie sugerował, że jest to rzekomo miernik wartości średniej :twisted:

Poniżej link do ważnych informacji o miernikach VU.
https://en.wikipedia.org/wiki/VU_meter

Dobre magnetofony do użytku domowego były wyposażone w mierniki VU i dodatkowo czerwoną diodę LED, która zapalaniem się wskazywała, że właściwa wartość szczytowa sygnału została osiągnięta lub nawet przekroczona... Taką np. diodę miał naprawiany przeze mnie kiedyś magnetofon firmy REVOX.

Pozdrawiam
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6974
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Romekd »

Olkus pisze: czw, 23 lutego 2023, 07:10 (...)
Czyli generalnie jako taki wskaźnik powinien się ten moduł nadać, natomiast trzeba podłączyć przez jakiś dzielnik rezystorowy (I tu pytanie jaki), oraz jakoś wyskalować, by nie było to tylko migadełko a coś jednak wskazywało ;)
W magnetofonach wejście tego wskaźnika zostało podłączone do wyjścia jednostopniowego wzmacniacza słuchawkowego, sterowanego z wyjścia liniowego i zrealizowanego na tranzystorze T7L (oznaczenie dotyczy kanału lewego). Regulacji właściwego poziomu wskazań w magnetofonie M-3016 dokonywało się potencjometrem montażowym, oznaczonym na schemacie jako RN5L. Przy sterowaniu wskaźnika z wyjścia wzmacniacza lampowego (lub półprzewodnikowego) proponuję zwiększyć wartość rezystora RW1L z 2,2 kΩ do 3,3 kΩ i włączyć go przez kondensator elektrolityczny o pojemności 10 μF do wyjścia (ruchomego styku) potencjometru 1 kΩ, którego "zimny" koniec proponuję podłączyć do masy, a "gorący" do wyjścia wzmacniacza. Następnie przeprowadzić regulację potencjometrem do uzyskania wskazań "0 dB" dla pełnej mocy wzmacniacza, przy niezniekształconym jeszcze sygnale wyjściowym.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Moduł - linijka LED?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Romekd pisze: czw, 23 lutego 2023, 15:39
Za nieliniową pracę miernika odpowiada wzmacniacz z tranzystorem TW1L (tranzystor wskaźnika kanału lewego) ze sprzężeniem w obwodzie którego zastosowano diodę Zenera DW1L. Sygnał z nieliniowego wzmacniacza jest następnie prostowany przez diodę DW2L i podawany na wejście układu sterującego linijką diod elektroluminescencyjnych. W obwodzie układu USW1L znajduje się jeszcze kondensator CW3L, którego obecność powoduje, że wskaźnik dość szybko reaguje na pojawienie się wyższej wartości szczytowej napięcia, a napięcie na nim opada znacznie wolniej niż narasta, wskutek obecności rezystora RW5L, którego wartość wynosi aż 2,2 MΩ. Nie jest to więc typowy wskaźnik VU, w którym czasy narastania (i opadania) wskazań od 0% do 100% (ze 100% do 0) są znormalizowane i wynoszą 300 ms, tylko dość szybki wskaźnika wartości szczytowej, choć jeden z przedmówców w wątku błędnie sugerował, że jest to rzekomo miernik wartości średniej :twisted:
Pisałem ogólnie, o typowych tzw. miernikach VU, takich o jednakowych czasach narastania i opadania sygnału, nie zaś o nietypowym mierniku VU zastosowanym w magnetofonie M3016. Ten ostatni, wskutek znacznego zróżnicowania stałych czasowych narastania i opadania wskazuje wartość bardziej zbliżoną do wartości szczytowej niż średniej wyprostowanej. Zresztą sam producent nie określał go mianem miernika VU, co widać choćby na zdjęciu:
https://oldradio.pl/ilustracja.php?foto ... foto=karta
Czyżby zatem w wiadomych kręgach obowiązywała obecnie majakowszczyzna: Myślimy miernik wysterowania, mówimy miernik VU? :twisted:
Niezależnie jednak od powyższego jest on nadzwyczaj prymitywny, bez względu na użycie układu scalonego. Można wręcz odnieść wrażenie że powstał on poprzez zastąpienie wskaźnika wychyłowego scalonym sterownikiem linijki świetlnej, diody germanowej zaś - diodą krzemową BAP794. Oraz dołożenie jakiegoś niewydarzonego obcinacza z diodą Zenera. Zastosowanie precyzyjnego dwupołówkowego prostownika sygnałowego z wykorzystaniem wzmacniaczy operacyjnych (w zupełności wystarczyłby do tego celu ULY7701N z korekcją częstotliwościową przy użyciu 2 kondensatorów i jednego rezystora), takiegoż detektora wartości szczytowej niewrażliwego na parametry diody, o prawdziwym przetworniku logarytmującym z wykorzystaniem pary różnicowej, niechby i z układu UL1111 już nie mówiąc okazało się najwyraźniej ponad siły PMT. :oops:
Dobre magnetofony do użytku domowego były wyposażone w mierniki VU
Tylko po kiego one, gdyby zamiast nich był precyzyjny miernik wartości szczytowej? A jakby już koniecznie miał być miernik odwzorowujący w jakiś tam sposób słuchowe wrażenie glośności - to zamiast miernika VU wypadałoby zastosować miernik wartości skutecznej (True rms). Zwłaszcza w dobrym magnetofonie. Stosowny przetwornik można było zrealizować na elementach krajowych jeszcze we wczesnych latach 80-tych. Potrzebne byłyby do tego znów wzmacniacze operacyjne, i 4 tranzystory z układu UL1111.
i dodatkowo czerwoną diodę LED, która zapalaniem się wskazywała, że właściwa wartość szczytowa sygnału została osiągnięta lub nawet przekroczona... Taką np. diodę miał naprawiany przeze mnie kiedyś magnetofon firmy REVOX.
W sprzęcichu tak renomowanej marki można było oczekiwać większej liczby służących do tego celu diod. Np. zielonej zapalającej się przy osiągnięciu poziomu -2dB, żółtej przy -1dB i czerwonej sygnalizującej przekroczenie 0dB. Pojedyncza czerwona dioda nie urywa... :oops: :P