Ozric pisze: ↑sob, 4 lutego 2023, 13:03
Przepraszam - źle opisałem całą historię - w pierwszym komplecie uszkodzenie nie polegało na czerwienieniu się lampy, tylko zaczęło mi w lewym kanale tak "pykać" jak przy słabym rozładowaniu elektrostatycznym. Na początku delikatnie, potem coraz mocniej i częściej. Nie było żadnych objawów wizualnych - winną temu lampę ustaliłem przez podmiany w drugim kanałem.
Pierwsze lampy to były oryginalne, chińskie, które dostałem razem ze wzmacniaczem - nie wiem jakie, ponieważ są z nich usunięte wszelkie oznaczenia.
Drugi komplet to już Tungsol 6550, kupione w kwadrze, dobrane na podstawie prądu wzmocnienia i nachylenia charakterystyki
Pozdrawiam,
Marek
Pykanie: ciekawie, bo wygląda na wzrost napięcia i wyładowanie, zapewne w lampie, bo gdzieżby najłatwiej było Napięciu, jak nie w próżni. Nie znam się jak koledzy, ale wydaje mi się, że to Trafo: być może tylko impedancja podwyższona (gorszy kontakt uzwojenia anodowego). A może Tr Gł. masz bez obciążenia, albo obciążenia zastępczego (wielokrotnie opisywano, rezystor np 100-200Ohmów na złączy głośnikowym Tr Gł). Sprawdź dokładnie obwód Anody lampy która się psuje. Napięcia na elektrodach, styki podstawki, szczególnie anodowa.
A sprawa Kwadr "dobranych" tako i owako: to kwadra kupiona u dystrybutora oficjalnego Producenta, czy Czarodzieja, którzy są lepsi od Producenta? Lampy, to towar właściwie bez gwarancji. Na tyle łaskawy, userom, że trudno zepsuć. A jeśli nie działają jak powinny, to większość nie wie jak i czy w ogóle da się stwierdzić, że są niskiej jakości, czy uszkodzone.
Dla treningu może zdejmij sobie ch-rystyki swoich Kwadr, każdej z lamp. Się przekonasz. Część układu masz w Urządzeniu.
Co do zamiany lamp, najpierw bym zamieniał te w parze - czy jedna gałąź sieje i czerwieni anodę (co jest skutkiem, a co efektem?), czy lampa. Czerwona anoda=za duża moc (U*I) sumaryczna: czyli w całym widmie f pracy lampy. Tu wygląda na lampę, raczej układ, niż bańka.
Tolerancja rezystorów 10%, szereg podstawowy, ten "najgorszy", był wystarczający w większości zastosowań. I tak kontrolujesz prąd Io (spoczynkowy anodowy- ten co płynie od masy, lampę, Tr G, do +). Są takie same w układzie symetrycznym =lepiej, ale bez przesady, to nie jest miernik. Kondensatory nie były mierzone w "moich czasach" i nikt się tym nie przejmował - nie było czym, układ wymagał podania prądu przemiennego itp. Dziś każdy wszystko mierzy, a okazuje się, że trzeba, bo pełno bubli i jeszcze ta cyna. Jasne, że ołowiowa. Nikt się nią nie zatruł. Myśl, ucz się
"... UF21 - AGA-sekretarzyk", UY1N - mogę zaoferować PCL, PL500RFT, diody WN/lampowe, telewizyjne.