Marek7HBV pisze: czw, 25 sierpnia 2022, 20:15
Na pewno nie wiele bezpieczniej,a nawet grożniej -bo ogrzewanie elektryczne sugeruje bezpieczeństwo .W razie wywrotki naczynia nastąpi wyparowanie łatwopalnej cieczy i możliwy jest zapłon par. .
Na gazie chyba jest nawet gorzej? Poza tym naczynie samo z siebie się na pewno nie wywróci, a jeśli już to wosk spłynie na spiralę grzałki i ta się przepali.
Po wygotowaniu kondensatora pojemność z 30uF (wg wskazań mierników) spadła do 1154nF. Co mnie trochę dziwi, w tym 4uF były w środku dwie zwijki łączone równolegle, co sugeruje, że każda zwijka powinna mieć 2uF. A po wygotowaniu jest trochę ponad 1uF. To dość duży spadek pojemności, pytanie dlaczego do niego doszło? Co dalej z takim kondensatorem?
tszczesn pisze: pt, 19 sierpnia 2022, 20:42
A co do wyników pomiarów kondensatorów - wszystko zależy co i jak mierzy miernik. Najprościej zmierz prąd upływu kondensatorów miliamperomierzem przy tych 300V. Może też być tak, że uszkodzone są połączenia styków bloku ze zwijkami. Rzadko się zdarza, ale jednak.
Podłączyłem kondensator pod napięcie stałe około 160V (takie trafo sieciowe akurat było pod ręką). Upływ dla sekcji jednej wynosi 1,2mA, dla tej którą ktoś odłączył 4mA. Czyli nie tak mało... Trzeba będzie chyba wygotować zwijki. Pytanie tylko co w związku z tym spadkiem pojemności w już wygotowanej zwijce? Bo nie chciałbym aby i w tym kondensatorze pojemność spadła o połowę.
Pojemność jest zależna od odległości między okładzinami ,a te wzrosły w wyniku rozprężania pary i zastępowania parafiną.Należy rozgrzać i ,,wyżąć,, nadmiar parafiny {np przez zgniatanie}.
Właśnie - kondensatory lubią się "rozkręcać" i rosną odległości między okładzinami, co oznacza spadek pojemności. Ja zwijki gotuję ściśnięta między dwoma deseczkami (płaskie) lub ciasno owinięte sznurkiem (okrągłe) .
Marek7HBV pisze: pt, 26 sierpnia 2022, 13:53
Pojemność jest zależna od odległości między okładzinami ,a te wzrosły w wyniku rozprężania pary i zastępowania parafiną.Należy rozgrzać i ,,wyżąć,, nadmiar parafiny {np przez zgniatanie}.
Tuż po wyjęciu kondensator został ściśnięty ściskiem stolarskim między dwoma deseczkami, mimo wszystko mógł się na tyle rozprężyć by zgubić aż 1uF?
W każdym razie wrzucę go jeszcze na chwilę do rozgrzanej parafiny i ścisnę ponownie, zobaczę jakie będą efekty.
tszczesn pisze: pt, 26 sierpnia 2022, 14:16
Właśnie - kondensatory lubią się "rozkręcać" i rosną odległości między okładzinami, co oznacza spadek pojemności. Ja zwijki gotuję ściśnięta między dwoma deseczkami (płaskie) lub ciasno owinięte sznurkiem (okrągłe) .
Próbowałem dać dwie deseczki i owinąć całość sznurkiem, ale nie trzymało się dostatecznie mocno. Ostatecznie dałem sam sznurek, zwijka owinięta była dość ciasno... Ale jak widać nie dość
Będę próbował rozgrzać ponownie kondensator i pozbyć się nadmiaru parafiny.
Po wygotowaniu kondensatora pojemność z 30uF (wg wskazań mierników) spadła do 1154nF. Co mnie trochę dziwi, w tym 4uF były w środku dwie zwijki łączone równolegle, co sugeruje, że każda zwijka powinna mieć 2uF. A po wygotowaniu jest trochę ponad 1uF. To dość duży spadek pojemności, pytanie dlaczego do niego doszło? Co dalej z takim kondensatorem?
Pozdrawiam,
A.
Pisze Kolega o kondensatorach w tym odbiorniku że są:2 x 8 uF elektrolity w zsilaczu,jakiś okrągły-niepodłączony,elektrolit 25 uF oraz 4 uF ucięty.A gdzie jest elektrolit 4 uF {na schemacie blokujący rezystor katodowy triody 10 k}?
Po wygotowaniu kondensatora pojemność z 30uF (wg wskazań mierników) spadła do 1154nF. Co mnie trochę dziwi, w tym 4uF były w środku dwie zwijki łączone równolegle, co sugeruje, że każda zwijka powinna mieć 2uF. A po wygotowaniu jest trochę ponad 1uF. To dość duży spadek pojemności, pytanie dlaczego do niego doszło? Co dalej z takim kondensatorem?
Pozdrawiam,
A.
Pisze Kolega o kondensatorach w tym odbiorniku że są:2 x 8 uF elektrolity w zsilaczu,jakiś okrągły-niepodłączony,elektrolit 25 uF oraz 4 uF ucięty.A gdzie jest elektrolit 4 uF {na schemacie blokujący rezystor katodowy triody 10 k}?
4uF ktoś dołożył, jednym wyprowadzeniem idzie do masy, drugie ginie w gąszczu przewodów idących do autotrafa i tych, które podłączone były do głośnika (jeszcze tych wiązek nie rozszyfrowałem może jutro to zrobię i przy okazji sprawdzę gdzie ten kondensator ktoś dołączył.
Wziąłem się za niego na początku bo mniejsza strata gdyby coś nie wyszło, gdyż robię to pierwszy raz. Nie zniszczę oryginalnych kondensatorów z radia.
A elektrolit w katodzie triody u mnie wlutowany jest 10uF, będę go zapewne wymieniał, jaki dać? 4,7uF czy 10uF?
W zasilaczu nie ma elektrolitów, jest blok 2 x 8uF i jedna jego sekcja była właśnie odłączona, tj. ucięta.
Okładziny w starych kondensatorach są często z folii cynowej. Jeśli gotuje się w zbyt wysokiej temperaturze, ta folia się stopi i w zależności od tego, ile ma wtedy luzu między warstwami papieru, może dojść do przerwania okładziny nawet w kilku miejscach.
OTLamp pisze: sob, 27 sierpnia 2022, 11:10
Okładziny w starych kondensatorach są często z folii cynowej. Jeśli gotuje się w zbyt wysokiej temperaturze, ta folia się stopi i w zależności od tego, ile ma wtedy luzu między warstwami papieru, może dojść do przerwania okładziny nawet w kilku miejscach.
A w jakiej temperaturze trzeba gotować? Lub jak to robić aby nie zniszczyć kondensatora? Nie wiedziałem, że okładziny mogą być z folii cynowej, dziękuję za informację.
Kondensator z mojego AEG 3-26.Na oko i napis zwykły blokowy,ale na schemacie i w naturze elektrolit
DSC01628.JPG
Zapewne Kolega ma taki sam,bo i rocznik ten sam.W moim skorodowały wyprowadzenia ,ale jakąś pojemność jeszcze ma.Raczej nie doklei się nowych,a aby coś więcej zrobić musiałbym puszkę rozerwać{niektórzy mają to już załatwione }.Tak że z tym gotowaniem kondensatorów może dziwnie wyjść,jeśli się nie sprawdzi kto zacz .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Marek7HBV pisze: sob, 27 sierpnia 2022, 15:58
I jeszcze taka ciekawostka. Kondensator z mojego AEG 3-26.Na oko i napis zwykły blokowy,ale na schemacie i w naturze elektrolit Zapewne Kolega ma taki sam,bo i rocznik ten sam.W moim skorodowały wyprowadzenia ,ale jakąś pojemność jeszcze ma.Raczej nie doklei się nowych,a aby coś więcej zrobić musiałbym puszkę rozerwać{niektórzy mają to już załatwione }.Tak że z tym gotowaniem kondensatorów może dziwnie wyjść,jeśli się nie sprawdzi kto zacz .
Jeszcze takiego elektrolitycznego kondensatora nie widziałem U mnie kondensator z wyglądu jest inny, ale kto wie co ma w środku, jeszcze nie otwierałem, nie miałem zbytnio kiedy. Może jutro jeszcze zdążę.
Swoją drogą elektrolit wewnątrz tłumaczyłby ten spadek pojemności o 7uF dla każdej sekcji, może także korozja wyprowadzeń. Jeśli to nie okaże się papierowy blok to trzeba będzie do puszki po starym dać nowe. 10uF 450V starczy? Czy lepiej po dwa 6,8uF 500V (akurat takie mam)? Chyba, że jest jeszcze jakiś ratunek dla oryginału?
Marek7HBV pisze: ndz, 28 sierpnia 2022, 07:51
Na 450 V wystarczy.
OK.
Rozebrałem kondensator i rzeczywiście jest to elektrolit, a właściwie dwa w jednej puszce. Pytanie tylko jak te zwijki wyjąć z puszki Bo próbuję na różne sposoby i nic
Marek7HBV pisze: ndz, 28 sierpnia 2022, 07:51
Na 450 V wystarczy.
OK.
Rozebrałem kondensator i rzeczywiście jest to elektrolit, a właściwie dwa w jednej puszce. Pytanie tylko jak te zwijki wyjąć z puszki Bo próbuję na różne sposoby i nic
Pozdrawiam,
A.
Dobra, już ogarnięte Natomiast zastanawiam się czym zalać wnętrze kondensatora, silikon? Czy lepiej nie? A jak nie to co użyć?
Dziś dokończyłem "wydmuszkę" z tego dużego elektrolitu od radia, po 3 miesiącach, tępo mam szalone . No ale niestety czasu brak.
Do środka ostatecznie poszły dwa kondensatory blokowe MKT 10uF 305VAC o dość imponujących wymiarach 30x46x44mm, i rastrze aż 37,5mm wpasowały się prawie idealnie, nie zostało zbyt wiele wolnego miejsca. Wczoraj przyszły i zostały zamocowane w puszce, dziś dolutowałem oryginalne przewody i zakryłem całość dekielkiem.
Kilka zdjęć poniżej.
Następne postępy pewnie też nie zbyt szybko, może w święta coś się uda zdziałać...
Pozdrawiam,
A.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.