Romekd
Przecież to chyba oczywiste że charakterystykę zmian rezystancji od kąta obrotu sie przybliża z prostych odcinków.
Ba zaryzykuję że obecne potencjometry z racji obniżania kosztów oraz obowiązującej tendencji produkowania badziewia mają mniej dokładne odwzorowania niż w elementach produkowanych np. 40 lat temu.
Aby uzyskać w tradycyjnym układzie w miarę równomierną regulację siły głosu należy zastosować potyencjometr o charakterystyce zbliżonej do logarytmicznej. Inna możliwość to obciążenie potencjometu o charakterystyce liniowej sotsunkowo niską imepdancją. Przy pewnej jej wartości uzyskuje się akceptowalną w miare równomierna regulacj esiły głosu.
Robiono to stosując np. dodatkowe nacięcia wzdluż ścieżki oporowej. Nic dziwnego że miniaturyzacja oznaczała ograniczenie w stosowaniu tych nacięć więc wraz z miniaturyzacją produkowano coraz to gorsze pod względem odwzorowania charakterystyki regulacji potencjomety.
W starej literturze można znaleźć opisy jak nacięciami sćiezki oporowej zmienićpotencjometr liniowy w logarytmiczny.
U nas w Polsce przyjęto oznaczać potencjmetry o charakterystyce logarytmicznej literą B.
Potencjometr o charakterystyce liniowej - nie nadaje sie do regulacji siły głosu w tradycyjny spośób. Za to stosuje się układach regulacji barwy dźwięku, w doborze punktu pracy itd.
W Polce potencjometry o charakterystyce liniowej oznaczano literą A.
Wpsomnę układy regulacji barwy dźwieku umieszcozne w obwodzie sprzężenia zwrotnego. (przykład ->
http://www.ecclab.com/start.php3?ID=5) O ile dla regulacji sopranów liniowy jes OK to dla regulacji basów potrzeba charakterystyki odwrotnie logarytmicznej. (na początku małe zmiany oporności a potem coraz większe - w regulacji sił głosu najpierw duze zmiany a potem coraz mniejsze) Chyba że godzimy się aby zwiększać podwibie basów kręcąc w lewo a nie jak to się obecie robi w prawo. Co ciekawe w RFNowskich radiach w latach 50-tych i 60--tych regulator basów był po lewej stronie a sopranów po lewo. Zwiekszenie pozomu basów odbywąło sie krecąc na odwrót czyli w lewo. Soparnaów normalnie - w peawo. Czyli kręcąc tak jabyśmy poszerzali odstęp regulatorami zwiększaliśmy pasmo (przez podbicie basów i sorpanów). Wg mnie całkiem logiczny sposób regulacji.
Aby w takim przypakdu - regulacja barwy dźwieku w sprzężeniu zwrotnym uzyskać równomierne zmiany poziomu basów konieczne bo yprodukowanie potencjometrów o odwróconej charakterystyce logarytmicznej. Oznaczano je literą C. Ich było mało - nic dziwnego że są rzadkie. Szybko bowiem w takim przypadku ograniczno się jedynie do regulacji sopranów. Natomiast dla biernego korektora barwy dźwieku stosowano dodatkowy stopień wzmocnienia w odbiornikach wzszej klasy. Było tyo możliwe po obniżeniu cen lamp.
Jao ostanie - to potencjometry do regulacji balansu. Pierwotnie stosowany potencjomet linioy popwiety do dwóch torów sygnałowych a ślizgacz był podpięty do masy. Poźniej zaczęto stosować dwa potencjometry o przeciwstawnych charakterystykach. Przyjęto że tylko do półowy jest zmiana oporności a dalej już nie. Oznaczenie takich potencjometrów to M+N.
A patrząc na charakterystyki Alpsa ciśnie mi się jedno słowo - badziew. Stare potencjometry miały lepsze charakterystyki niż te Alpsa. No cóż duch czasów czyli doba powszechnej tandety obowiązuje[/url]