Witam
Przy okazji naprawy tego wzmacniacza ( biały szum w kanale CLEAN i LEAD preampu ), oraz zaintrygowany filmikiem Ksantypa77 z kanału Filmiki O Gitarach / FOG zajrzałem do schematu tego VSa. Pytam dużo bardziej doświadczonych kolegów - co jest nie tak z tą lampą w preampie?
1. Schemat jest błędny i wzmocniony sygnał z drugiej połówki powinien wychodzić jednak przez anodę do R36/C34
2. Schemat jest prawidłowy i pracuje tylko pierwsza połówka lampy, a druga grzeje powietrze? Ale co sygnałem? Trafia przez katodę do punktu przy R71 i dalej R36/C34
3. Czy tak jak na filmie Ksantypa - ta lampa nie robi nic poza grzaniem powietrza bo większość roboty robią obcinacze diodowe LED przez ECC83? A sygnał "bypasuje" lampę i "płynie" sobie całkowicie ją omijając. Tylko dlaczego w tym przypadku po wyjęciu lampy z układu wzmacniacz znacząco cichnie na kanale LEAD?
Film z FOG:
https://youtu.be/wcY5q6Pjx80?t=868
Fragment schematu
Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
In Gain I Trust
-
- 625...1249 postów
- Posty: 706
- Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Teoria moja jest taka - wtopili w zapas mikrofonujących EI jugosłowiańskich, użyć tego normalnie nie idzie, na stłuczkę szkoda, wiadomo. To zaprojektowali układ gdzie dało się to z sensem użyć.
No i niech ktoś tę teorię obali
Generalnie jest róźnica w tym układzie pomiedzy pierwszymi seriami valvestate tj.
80xx oraz VSxxx, ale w tym, który podałes: sygnał na korektor jest pobierany z katody wtórnika, uprzednio wzmocniony po zmasakrowaniu przez obcinacz na stopniu oporowym na pierwszej połówce, po wyjęciu lampy sygnał i tak przechodzi przez C54 R95, które przy włożonej lampie stanowią lokalne ujemne sprzężenie zwrotne.


80xx oraz VSxxx, ale w tym, który podałes: sygnał na korektor jest pobierany z katody wtórnika, uprzednio wzmocniony po zmasakrowaniu przez obcinacz na stopniu oporowym na pierwszej połówce, po wyjęciu lampy sygnał i tak przechodzi przez C54 R95, które przy włożonej lampie stanowią lokalne ujemne sprzężenie zwrotne.
'All the stars in the north are dead now.'
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7409
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Autor znanej strony o gitarowcach Tom zaprezentował kiedyś kilka modów na ulepszenie brzmienia tego wzmacniacza. Schemat pewnie dalej gdzieś krąży w sieci.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Dzięki LuC za odpowiedź.
Zakładałem jako opcję ten wariant:
"2. Schemat jest prawidłowy i pracuje tylko pierwsza połówka lampy, a druga grzeje powietrze? Ale co sygnałem? Trafia przez katodę do punktu przy R71 i dalej R36/C34",
ale myliłem się częściowo co do drugiej połówki lampy... Nie przypuszczałem że sygnał może jednak popłynąć przez Katodę do korekcji ( tone stack ). Raczej zakładałem że omija lampę bypasem C54, R95, a lampa "udaje" że coś robi... Czytając wasze posty i schematy - przywykłem że wykorzystuje się zazwyczaj obie połówki lamp do pracy ( Siatka/Anoda ) ...
Ale to faktycznie to wyjaśnia dlaczego po wyjęciu lampy wzm. gra ciszej. Ciekawa jestem czy ten bypas działa kiedy lampa jest włożona i cześć wzmocnionego sygnału wraca jednak przez C54, R95 ( "pod prąd" de facto ) na siatkę 1szej połówki.
Thereminator
Tak - znam stronę Toma. Muszę sobie poszukać fragmentu o VS-ach. Jak zobaczyłem schemat i pcb wzmacniacza - w pierwszej kolejności pomyślałem o możliwości zamiany czerwonych LEDów w obcinaczach diodowych kanału CRUNCH i LEAD ( BOOST ) na inny kolor/rodzaj diody/symetryczny/asymetryczny clipping ( 2 diody/1 diodę ), tak aby złagodzić charakter przesteru. Znajomy ma specyficzne gusta i ten wzmacniacz ma według niego za dużo drive'u...
Ja bym osobiście tego nie ruszał zachowując oryginalną konstrukcję - tylko grał na Cleanie + kostki na wejściu ( bostery, distortion, overdrive itd ).
Zakładałem jako opcję ten wariant:
"2. Schemat jest prawidłowy i pracuje tylko pierwsza połówka lampy, a druga grzeje powietrze? Ale co sygnałem? Trafia przez katodę do punktu przy R71 i dalej R36/C34",
ale myliłem się częściowo co do drugiej połówki lampy... Nie przypuszczałem że sygnał może jednak popłynąć przez Katodę do korekcji ( tone stack ). Raczej zakładałem że omija lampę bypasem C54, R95, a lampa "udaje" że coś robi... Czytając wasze posty i schematy - przywykłem że wykorzystuje się zazwyczaj obie połówki lamp do pracy ( Siatka/Anoda ) ...
Ale to faktycznie to wyjaśnia dlaczego po wyjęciu lampy wzm. gra ciszej. Ciekawa jestem czy ten bypas działa kiedy lampa jest włożona i cześć wzmocnionego sygnału wraca jednak przez C54, R95 ( "pod prąd" de facto ) na siatkę 1szej połówki.
Thereminator
Tak - znam stronę Toma. Muszę sobie poszukać fragmentu o VS-ach. Jak zobaczyłem schemat i pcb wzmacniacza - w pierwszej kolejności pomyślałem o możliwości zamiany czerwonych LEDów w obcinaczach diodowych kanału CRUNCH i LEAD ( BOOST ) na inny kolor/rodzaj diody/symetryczny/asymetryczny clipping ( 2 diody/1 diodę ), tak aby złagodzić charakter przesteru. Znajomy ma specyficzne gusta i ten wzmacniacz ma według niego za dużo drive'u...
Ja bym osobiście tego nie ruszał zachowując oryginalną konstrukcję - tylko grał na Cleanie + kostki na wejściu ( bostery, distortion, overdrive itd ).
In Gain I Trust
-
- 625...1249 postów
- Posty: 706
- Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Jak chcesz złagodzić siarę to spróbuj znacznie zmiejszyć wartość R71 (np podlutuj testowo 100k równolegle), będzie większa kompresja. Albo zbocznikuj te ledy kondensatorem z przedziału 470p-2n2 powiedzmy. Ten "bajpas" to jest lokalne ujemne sprzężenie zwrotne, ograniczające wzm. tego stopnia i całkiem dobrze kombinujesz co do zasady działania - przy włożonej lampie część sygnału (de facto z anody więc odwróconego od 180st w fazie) wraca na siatkę redukując całkowite wzmocnienie - następny w torze wtórnik katodowy w odróżnieniu od stopnia oporowego fazy sygnału już nie odwraca, w przeciwnym razie byłby całkiem fajny generator
Rzecz w tym że tam jest jeszcze jedno USZ siatka - katoda pierwszej połówki wynikające z braku kondensatora bocznikującego rezystor katodowy R70...

'All the stars in the north are dead now.'
-
- 625...1249 postów
- Posty: 706
- Rejestracja: pn, 4 października 2010, 21:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
No i jak wolisz zostawic jak jest - ok, ale co szkodzi przedtem sprawdzić, przynajmniej jakieś doświadczenie
Zresztą ten obcinacz można zostawić na ledach jak jest ale pokombinować z R34 (zwiększyć), lub zmniejszyć wzmocnienie tego stopnia na IC3, który je poprzedza. Też będzie w pożądanym kierunku.

'All the stars in the north are dead now.'
-
- 75...99 postów
- Posty: 97
- Rejestracja: sob, 20 kwietnia 2019, 17:54
Re: Marshall Valvestate 8080_co robi lampa w układzie?
Dzięki za wszelkie sugestie.
Porozmawiam z właścicielem na temat jego oczekiwań brzmieniowych.
Tak przy okazji. Wczoraj znalazłem czas na zdiagnozowanie tego VSa i moje podejrzenia prawdopodobnie potwierdziły się.
Uwalony jest op-amp TL072 odpowiedzialny za "pierwszy stopień" preampu kanału clean i Lead ( boost ). Szczęście w "nieszczęściu" byłem przy tym kiedy znajomy testował kostki stompbox które mu przywiozłem po przeglądzie i konserwacji ( potki i gniazda głównie ). Patrzyłem z niepokojem kiedy kolejno wypinał i wpinał je w preamp i master rozkręcone na 3/4 mocy, za każdym razem słysząc charakterystyczne trzaski w głośniku. Zwróciłem mu na to uwagę aby chociaż preamp ściszał kiedy to robi, ale stwierdził że robił to setki razy i wzmacniaczowi to nie zaszkodzi... Po wpięciu ostatniej ( analog delay ) - wzmacniacz ścichł znacząco i zaczął pięknie szumieć na obu kanałach... Pakowałem się już ale częściowo widziałem i słyszałem jego poczynania - dzięki temu szukanie prawdopodobnej przyczyny szumu poszło sprawnie...
Zamówiłem op-ampy i czeka mnie i tak wypatroszenie całej płyty wzm. więc przy okazji za zgodą właściciela mogę potestować twoje modyfikacje w układzie.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam!
Porozmawiam z właścicielem na temat jego oczekiwań brzmieniowych.
Tak przy okazji. Wczoraj znalazłem czas na zdiagnozowanie tego VSa i moje podejrzenia prawdopodobnie potwierdziły się.
Uwalony jest op-amp TL072 odpowiedzialny za "pierwszy stopień" preampu kanału clean i Lead ( boost ). Szczęście w "nieszczęściu" byłem przy tym kiedy znajomy testował kostki stompbox które mu przywiozłem po przeglądzie i konserwacji ( potki i gniazda głównie ). Patrzyłem z niepokojem kiedy kolejno wypinał i wpinał je w preamp i master rozkręcone na 3/4 mocy, za każdym razem słysząc charakterystyczne trzaski w głośniku. Zwróciłem mu na to uwagę aby chociaż preamp ściszał kiedy to robi, ale stwierdził że robił to setki razy i wzmacniaczowi to nie zaszkodzi... Po wpięciu ostatniej ( analog delay ) - wzmacniacz ścichł znacząco i zaczął pięknie szumieć na obu kanałach... Pakowałem się już ale częściowo widziałem i słyszałem jego poczynania - dzięki temu szukanie prawdopodobnej przyczyny szumu poszło sprawnie...
Zamówiłem op-ampy i czeka mnie i tak wypatroszenie całej płyty wzm. więc przy okazji za zgodą właściciela mogę potestować twoje modyfikacje w układzie.
Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam!
In Gain I Trust