1. sama wartość opornika sprzężenia zwrotnego nic nie mówi. ważna jest jego proporcja do opornika katodowego pierwszego stopnia.
2. kondensator bocznikujący opornik sprzężenia należy dobrać indywidualnie oglądając odpowiedź impulsową wzmacniacza na oscyloskopie. optymalna wartość silnie zależy od zastosowanego transformatora. w moim przypadku dodatkowy kondensator okazał się zbędny.
3. kondensator bocznikujący uzwojenie pierwotne nie jest konieczny. dobry transformator + sprzężenie zwrotne załatwia sprawę.
4. zmniejszyłbym trochę rezystor siatkowy lampy mocy do powiedzmy 390-470k.
5. polecam dodatkowe ogniwo filtracji do zasilania drugiej siatki lampy mocy. to działa!
6. 1k w drugiej siatce to na mój gust za dużo. chyba, że chcesz celowo uzyskać dodatkowe sprzężenie zwrotne kosztem mocy wyjściowej.
7. nie zapominaj, że koniec uzwojenia wtórnego przeciwny do tego, z którego bierzesz sprzężenie musi być podłączony do masy.
8. polecam również opornik 47-100ohm równolegle do wyjścia.
9. mój schemat to studium minimalizmu. jest w nim tylko to, co naprawdę niezbędne. zamiast instalować dodatkowe obwody nadrabiam jakością użytych elementów. takie już moje minimalistyczne skrzywienie :)
10. a co powiesz na drobny eksperyment z pseudo-QUADem? troszkę poprawia. w sumie 'troszkę' to niewiele, ale za to za darmo :)
http://www.trioda.nazwa.pl/trioda/php/f ... hp?id=3882