Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Przeważnie jest to rozwiązanie zapobiegające przekroczenia napięcia katoda -grzejnik i wymaga także dwóch uzwojeń żarzenia.Zawsze trzeba sprawdzić czy zastosowane lampy nie będą zagrożone.pg63 pisze: wt, 5 lipca 2022, 09:01
Natknąłem się na opis wzmacniacza słuchawkowego, gdzie zaleceniem jest aby szeregowo połączone triody, pochodziły z dwóch różnych baniek a nie z tej samej. Czy to jest zasadą ? Jakie jest tego wytłumaczenie ?
No właśnie-te niewiadomepg63 pisze: wt, 5 lipca 2022, 09:01 Zamówiłem lampy, które już dotarły, a ja w międzyczasie, zagłębiłem się w lekturze. Wciągająca. Temat nie jest jednak prosty.
Nie udaje mi się znaleźć sprawdzonego schematu wtórnika na 6SN7 i 6N6P. Przymierzam się, żeby samemu policzyć ale ...... opornie to idzie. Za dużo niewiadomych i nie wiem od czego zacząć.
.Można je po kolei wymienić.1-żródła sygnału {różnią się znacznie}.2-preferowany poziom głośności.3-rodzaj muzyki {istrumentarium}.Osobiście nie wyobrażam sobie słuchania bez głebokiego ,mocnego basu a kwartety smyczkowe trochę mnie irytują.A wymagania co do parametrów wzmacniacza w tym pierwszym przykładzie są znacznie wyższe.Przy zastosowaniu lampy 6SN7 należy się liczyć z niskim wzmocnieniem napięcia,a wyjście czysto wtórnikowe jeszcze bardziej je ograniczy.Ten najprostszy do wykonania układ {bez USZ} będzie miał wzmocnienie napięciowe sygnału ok 10x i dla wielu audiofili to wystarcza {ale,niestety nie jest w pełni uniwersalny}.Tak że wiele zależy od punktów 1/2/3. 
Słucham z umiarkowaną głośnością a często raczej cicho i przy cichym słuchaniu chciałbym mieć też dobrą jakość. 
A to oznacza że nie wszystko co gra można podłączyć do prostego wzmacniacza i osiągnąć pełne dopasowanie zakresu dynamiki odtwarzanej muzyki.Będzie Kolega ,jak pisze,korzystał z wyjścia stacji dokującej wyposażonej we własny wzmacniacz słuchawkowy {przsystosowany raczej do słuchawek niskoomowych} i pobierał sygnał z tegoż przez gniazdo słuchawek {jeżeli jest wyprowadzony także sygnał liniowy na dodatkowym gnieżdzie,to warto z niego korzystać-oczywiście CD obowiązkowo z wyścia liniowego}.Taki sygnał jest na tyle silny że i wysokoomowe słuchawki wydają się głośne.Możliwość wzmocnienia takiego sygnału dziesięciokrotne {napięciowe} powoduje że można uzyskać głośność ,,nie do wytrzymania 
,, i można w takim wzmacniaczu lampowym zastosować nawet pętlę USZ.Natomiast żródła o niższych poziomach {wszelkiegi rodzaju przenośne odtwarzacze muzyczne i starszy sprzęt w/g normy DIN} mogą nie dać wystarczającego sygnału,czy nawet dostarczyć o niskiej jakości.Reasumując:stosując tylko CD i DAC nie ma się co obawiać brakiem sygnału pod warunkiem ,jak Kolega pisał,,,,, Słucham z umiarkowaną głośnością a często raczej cicho i przy cichym słuchaniu chciałbym mieć też dobrą jakość.,,,,,,,i śmiało można robić nawet ten wzmacniacz USZ z wcześniejszego wpisu. 
Napięcie zasilające może przekroczyć 300 V,ale należy uzwojenie żarzenia {6,3 V} wstępnie spolaryzować z dzielnika napięcia anodowego {ok 70-100 V}.Lampy 6N6 to takie mocniejsze ECC88 i można je zastosować w morganie.Koniecznie trzeba zadbać o dobrą filtrację napięcia zasilającego-najlepiej mosfetem.pg63 pisze: wt, 5 lipca 2022, 20:57
Odnośnie schematu z USZ; czy dla 6n6p napięcie anodowe 305V nie jest za wysokie ? Nie poradzę sobie z przeliczeniem na niższe.
Tu są jeszcze fajnie opisane wzmacniacze WCF - ale znowu nie dla moich lamp
https://headwizememorial.wordpress.com/ ... amplifier/
pg63 zdecyduj się jakie lampy i jaki układ, to pomożemy z resztą. Masz już jakiś transformator zasilający? Najbardziej zależy mi na jakości i mam nadzieję, że jakość dźwięku będzie wg mojej oceny lepsza od obecnego słuchawkowca tj BOZ - bo lampa .... to lampa. Złożyłem dotychczas jeden tylko wzmacniacz na EL84 i jest ok. 
za co z góry dziekuję. 
Czy to normalne, że jest taki duży spadek napięcia - 26V .