ballasttube pisze: ndz, 6 marca 2022, 22:33
Trzeba przy mocowaniu bańki luźnej przywrócić połączenie metalizacji
bańki z nóżką masy na cokole,zwykle jest to lewa dolna z czterech.
Bo mogą być cyrki ze wzbudzaniem się,przydźwiękiem itp.
Pozdrawiam.
Jacek"b/t"
Która jest to dokładnie nóżka, mógłbyś wskazać? Nie mam pewności czy o dobrej nodze myślę...
Kolega Olkus:
w lampach bocznostykowych europejskich Ct8
na 90% masa jest nóżką pierwszą z lewej
w grupie czterech nóżek gęsto obok siebie
rozmieszczonych.
Jest kilka "wrednych" lamp na europejskim
cokole bocznostyk duży Ct8,które mają co innego,np.
katodę, na tej nóżce.Np.ECH4,która ma tam masę
razem z katodą i bez ARW można ją "ugotować",
dając tę nóżkę na masę.
Dlatego zbliżona do niej ECH21na loktalu ma DZIEWIĘĆ nóżek
i "łysą głowę". Dziewiątą nóżką jest KLUCZ i blaszany
ekran.Tu też trzeba uważać na minusy siatkowe.
Triody i heptody osobno.
Pozdrawiam,życzę zdrowych i spokojnych
świąt Wielkanocnych.
Jacek"b/t"
ballasttube pisze: pn, 18 kwietnia 2022, 00:15
Kolega Olkus:
w lampach bocznostykowych europejskich Ct8
na 90% masa jest nóżką pierwszą z lewej
w grupie czterech nóżek gęsto obok siebie
rozmieszczonych.
Jest kilka "wrednych" lamp na europejskim
cokole bocznostyk duży Ct8,które mają co innego,np.
katodę, na tej nóżce.Np.ECH4,która ma tam masę
razem z katodą i bez ARW można ją "ugotować",
dając tę nóżkę na masę.
Dlatego zbliżona do niej ECH21na loktalu ma DZIEWIĘĆ nóżek
i "łysą głowę". Dziewiątą nóżką jest KLUCZ i blaszany
ekran.Tu też trzeba uważać na minusy siatkowe.
Triody i heptody osobno.
Pozdrawiam,życzę zdrowych i spokojnych
świąt Wielkanocnych.
Jacek"b/t"
Dziękuję bardzo, musiałem podłączyć metalizację w posiadanej AF7 za pomocą kawałka drutu, metalizacji przy cokole praktycznie nie było, tak ja i oryginalnego połączenia z masą. Musiałem kółko z drutu dać wyżej a następnie przykleiłem luźny cokół wraz z tym drucikiem, mam nadzieję, że kontakt będzie teraz OK.
Pozdrawiam i również wszystkiego dobrego na Święta życzę.
A.
Kolega Olkus: marzy mi się naprawa obszarpanej metalizacji na lampach
przy pomocy plecionki miedzianej ocynowanej,zdjętej z bardzo grubych
kabli wielożyłowych z demobilu.Nie mam pomysłu,skąd je zdobyć obecnie.
W motoryzacji także coś podobnego kiedyś widziałem.
Jakieś kompensatory?
Pozdrawiam,
Jacek"b/t"
ballasttube pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 03:08
Kolega Olkus: marzy mi się naprawa obszarpanej metalizacji na lampach
przy pomocy plecionki miedzianej ocynowanej,zdjętej z bardzo grubych
kabli wielożyłowych z demobilu.Nie mam pomysłu,skąd je zdobyć obecnie.
W motoryzacji także coś podobnego kiedyś widziałem.
Jakieś kompensatory?
Pozdrawiam,
Jacek"b/t"
Co do naprawy metalizacji czytałem o sprayach zawierających grafit, ktoś próbował? I czy udaje się dobrać oryginalne kolory, czy rzeczywiście taki spray się sprawdza?
Osobiście myślałem o... owinięciu lampy (oczywiście nie całej) folią aluminiową, aczkolwiek nie wiem czy to dobry pomysł.
Plecionkę można kupić, stosuje się ją do usuwania spoiwa z padów na płytkach drukowanych. Jednak nie bardzo wiem w jaki sposób by taka plecionka mogła pomóc w naprawie metalizacji, mimo wszystko uważam, że jest za gruba.
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20
Co do naprawy metalizacji czytałem o sprayach zawierających grafit, ktoś próbował? I czy udaje się dobrać oryginalne kolory, czy rzeczywiście taki spray się sprawdza?
Testowałem grafit, kolor jest 'słaby' ale zawsze można zastosować kolejną warstwę farby.
Niestety rezystancja powłoki grafitowej jest wielokrotnie większa niż fabrycznych metalizacji (z tego co pamietam tak ze 2 rzędy wielkości).
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20
Co do naprawy metalizacji czytałem o sprayach zawierających grafit, ktoś próbował? I czy udaje się dobrać oryginalne kolory, czy rzeczywiście taki spray się sprawdza?
Testowałem grafit, kolor jest 'słaby' ale zawsze można zastosować kolejną warstwę farby.
Niestety rezystancja powłoki grafitowej jest wielokrotnie większa niż fabrycznych metalizacji (z tego co pamietam tak ze 2 rzędy wielkości).
To akurat oczywiste, że grafit będzie miał sporo większą rezystancję, niestety... Co do koloru fakt, można pomalować A jak nanosiłeś grafit na bańkę lampy?
W oryginale na szkle była miedź i lakier. Akurat myślę, że pomiedziować bańkę za pomocą siarczanu miedzi by się dało, trzeba by tylko zdjąć ją z cokołu.
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20
I czy udaje się dobrać oryginalne kolory,
Oryginalna metalizacja też przecież była malowana (na kolor złoty, srebrny, czerwony, biały, czarny, czasem też żółty i zielony), więc kolor i tak trzeba dobrać. A właściwa metalizacja była z miedzi (u Philipsa) lub z aluminium (u Tungsrama). Poza tym na początku lat 30 była jeszcze ta szara, gruba, puchnąca z czasem metalizacja stosowana głównie przez Telefunkena (ale też przez Mazdę). Przypomina wręcz "szajsmetal" naniesiony na bańkę. Prawdziwa zmora.
Grafitowe metalizacje stosowano po wojnie (lampy RFT), nie wiem jednak co stosowała firma Loewe w tych swoich czarnych lampach, nigdy nie miałem okazji sprawdzić co jest pod tą czarną farbą, możliwe, że grafit.
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20 Jednak nie bardzo wiem w jaki sposób by taka plecionka mogła pomóc w naprawie metalizacji
Tu raczej chodziło i plecionkę - ekran z grubego kabla sygnałowego, tak grubą by dało się ją naciągnąć na bańkę lampy.
Locutus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:36
Niestety rezystancja powłoki grafitowej jest wielokrotnie większa niż fabrycznych metalizacji (z tego co pamietam tak ze 2 rzędy wielkości).
W praktyce rezystancja rzędu nawet pojedynczych kiloomów w zupełności wystarcza. Wyjątkiem moga być wieoobwodowe odbiorniki o bezpośrednim wzmocnieniu, jak np. Philips 638A. Tam obydwie AF2 muszą mieć metalizację najlepiej z nadprzewodnika
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20
I czy udaje się dobrać oryginalne kolory,
Oryginalna metalizacja też przecież była malowana (na kolor złoty, srebrny, czerwony, biały, czarny, czasem też żółty i zielony), więc kolor i tak trzeba dobrać. A właściwa metalizacja była z miedzi (u Philipsa) lub z aluminium (u Tungsrama). Poza tym na początku lat 30 była jeszcze ta szara, gruba, puchnąca z czasem metalizacja stosowana głównie przez Telefunkena (ale też przez Mazdę). Przypomina wręcz "szajsmetal" naniesiony na bańkę. Prawdziwa zmora.
Grafitowe metalizacje stosowano po wojnie (lampy RFT), nie wiem jednak co stosowała firma Loewe w tych swoich czarnych lampach, nigdy nie miałem okazji sprawdzić co jest pod tą czarną farbą, możliwe, że grafit.
Fakt, malowana była, czy kolory teraz dostępne są takie jak oryginalnie? I jaką farbą taką lampę trzeba pomalować?
Ta moja CF7 Telefunkena ma taką puchnącą metalizację, tyle, że złotą a akurat nie szarą, to coś innego? Swoją drogą coś można zrobić by nie odleciało jeszcze więcej czy to proces nie do zatrzymania?
Olkus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:20 Jednak nie bardzo wiem w jaki sposób by taka plecionka mogła pomóc w naprawie metalizacji
Tu raczej chodziło i plecionkę - ekran z grubego kabla sygnałowego, tak grubą by dało się ją naciągnąć na bańkę lampy.
To musiałby to być w takim razie wyjątkowy gruby kabel, i pytanie skąd taki wziąć?
Locutus pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 15:36
Niestety rezystancja powłoki grafitowej jest wielokrotnie większa niż fabrycznych metalizacji (z tego co pamietam tak ze 2 rzędy wielkości).
W praktyce rezystancja rzędu nawet pojedynczych kiloomów w zupełności wystarcza. Wyjątkiem moga być wieoobwodowe odbiorniki o bezpośrednim wzmocnieniu, jak np. Philips 638A. Tam obydwie AF2 muszą mieć metalizację najlepiej z nadprzewodnika
Czyli grafit powinien się sprawdzić
tszczesn pisze: śr, 20 kwietnia 2022, 17:21
W oryginale na szkle była miedź i lakier. Akurat myślę, że pomiedziować bańkę za pomocą siarczanu miedzi by się dało, trzeba by tylko zdjąć ją z cokołu.
Spray grafitowy wydaje mi się prostszym rozwiązaniem
Olkus pisze: czw, 21 kwietnia 2022, 11:52
Dziękuję za odpowiedzi.
Wg mnie tak na logikę powinien się sprawdzić, choć nie próbowałem. Może ktoś testował i zechce powiedzieć czy to dobry pomysł?
Pozdrawiam,
A.
Grafitowy,srebrny,złoty-to nie jest istotne.Ważne aby przewodził dość dobrze prąd,a te kolorowe tego nie potrafią.Są lakiery przewodzące,służące do odprowadzania ładunków elektrostatycznych.Natomias bańkę można pomiedziować bez zdejmowania cokołu,ale trzeba połączyć warstwę miedzi z doprowadzeniem masy za pomocą przewodzącego kleju o którym wszyscy zapomnieli np https://www.cyfronika.com.pl/kleje_przew.htm Rozcieńczone,zabarwione i ewentualnie z pyłem metalowym pozwalają zrobić cuda {z wyjątkiem napisów }