Daj się zobaczyć

[MarekSCO]

Dlaczego wędkarze mnie nie lubią ?

[Locutus]

Dlaczego wędkarze mnie nie lubią ?

Zapewne nie tylko wędkarze..., "pierdzący" na wodzie

[TELEWIZOREK52]

Nie za wysoko środek ciężkości ?

[staszeks]

Ale rybki przyślą laurkę.

[MarekSCO]

Zapewne nie tylko wędkarze..., "pierdzący" na wodzie

Ja nie muszę pierdzieć na wodzie, żeby pływać:




A Ty ? Nie przysrywać koledze w wątku to jeszcze możesz ? Czy już nie ?

Nie za wysoko środek ciężkości ?

Nie Akurat środek ciężkości wyznacza bardziej moja tusza niż konstrukcja ze stopów aluminium i tytanu
Inny problem jest... Dużo by gadać o śmigłach itd, ale rzecz sprowadza się do tego, że łódeczka jest trochę za krótka na taki napęd...
Pływa, ale na ślizg stabilnie nie wyjdzie...
Myślałem, żeby dołożyć otunelowane, wentylatorowe śmigło
Ale aż się boję pomyśleć, co wymyślono by wtedy w miejsce tego "pierdzący na wodzie"

Ale rybki przyślą laurkę.

Rybki zapewne tak, ale gniazdujące gżegżółki szerokodziobe w stadium lęgowym... I ich obrońcy... To raczej
skrzynkę granatów bez zawleczki

[MarekSCO]

PS:
TELEWIZOREK52
W planach było coś podobnego do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=tZ936ehgPsA
To możesz sobie wyobrazić co wtedy by się działo
Tak w ogóle to moja wersja łódeczki z napędem śmigłowym powstała z bardzo prozaicznego powodu.
Tego samego, co wszystkie łodzie z podobnym napędem.
Susza i niski stan wód w rzekach

[Locutus]

Zapewne nie tylko wędkarze..., "pierdzący" na wodzie

Ja nie muszę pierdzieć na wodzie, żeby pływać:
A Ty ? Nie przysrywać koledze w wątku to jeszcze możesz ? Czy już nie ?

Ani muszę, ani chcę - ja stwierdzam fakt....

[MarekSCO]

Ani muszę, ani chcę - ja stwierdzam fakt....

Tośmy się nie zrozumieli
Nie pytałem czy "łaskawie możesz", tylko czy jest to dla Ciebie jeszcze w ogóle możliwe. Osiągalne. Czy leży w zakresie możliwości.
Czy już tylko takie "stwierdzanie" ( a właściwie ) kreacja faktów za pomocą górnolotnych literackich przenośni...
Bo jeśli tak, to poznania Twojego spojrzenia na kwestie techniczne wolałbym uniknąć. Dlatego pytałem.

[Locutus]

Ani muszę, ani chcę - ja stwierdzam fakt....

Tośmy się nie zrozumieli
Nie pytałem czy "łaskawie możesz", tylko czy jest to dla Ciebie jeszcze w ogóle możliwe. Osiągalne. Czy leży w zakresie możliwości.
Czy już tylko takie "stwierdzanie" ( a właściwie ) kreacja faktów za pomocą górnolotnych literackich przenośni...
Bo jeśli tak, to poznania Twojego spojrzenia na kwestie techniczne wolałbym uniknąć. Dlatego pytałem.

Ho ho....
Proponuję porównać współczynnik treść/forma wypowiedzi
To (jeszcze) w miarę wolny kraj, nie ma przymusu czytania....

[staszeks]

Marku
Wiem, że sam umiesz ale
może tu:
http://www.opoccuu.com/modelist-konstruktor.htm
podsuną też jakieś inspiracje do swoich konstrukcji,
a o ile pamiętam z krzaczkami nie masz problemów.

[MarekSCO]

Staszeks
Serdeczne dzięki za link
Nie mam problemów z krzaczkami głównie dzięki Tobie - SERIO!
Przewaliłem kiedyś tą całą ogromną bibliotekę mikrofalową, którą dawno temu podlinkowałeś.
I tak, powolutku, przypomniałem sobie język i wreszcie zacząłem czytać, bez składania liter

Ho ho....
Proponuję porównać współczynnik treść/forma wypowiedzi

Czyli są jeszcze jakieś współczynniki do tego "pierdzenia na wodzie".
Treść/forma powiadasz... Jedno zdjęcia znaczy więcej niż tysiąc słów.
To jeszcze dwa tysiące dorzucę:
Dwusuwowy napęd błotny:

I analogiczny czterosuwowy:
]
I niech czyta kto umie, jeśli ma ochotę
Jeśli ktoś będzie potrzebował przeczytać - przeczyta.
Ja potrzebowałem przeczytać książki, które podlinkował mi Staszeks - nauczyłem się języka.
Wątek traktuje o pokazywaniu swojej gęby - nie ukrywam jej.
A informacja poboczna taka, że to co pokazałem to nie finalne dzieło ale cała droga poszukiwań. Kolejne eksperymenty na drodze
do zbudowania łódeczki, którą mógłbym sobie podróżować z żoną Sanem przy niskim stanie wody.
I nic a nic więcej - żadne osiągnięcie, czy finalne dzieło wiekopomne.

Pytałem serio i uczciwie. Ja często spotykam się z takim podejściem
( typu swoboda czytania istnieje ,swoboda wypowiedzi bez przys...wania już nie. )
Średnio spotykam się z tym raz na tydzień
Dlatego uczciwie zapytałem.
Ja takie eksperymenty robię bardzo często i po prostu zbyt wiele zaryzykowałbym, gdybym brał pod uwagę
Twoje "współczynniki". Nie ma w tym nic osobistego, tylko troska
o trzeźwość spojrzenia, którą muszę zachować, żeby nic złego się nie stało.
Ani mi ani tym, którzy "stwierdzają fakty pierdzeniem na wodzie" w mojej obecności.
Bo za nich też jestem odpowiedzialny...
Po prostu nie stać mnie na obliczanie współczynników Twoją metodą. W trosce o siebie ale też o Ciebie.
Bo kto wie, może moje fotki zainspirują kogoś do działania. Jak posty o niewłaściwym współczynniku
w wątku, który zmobilizował kiedyś kilku Kolegów do budowy analizatorów widma RF...
Za to odpowiedzialność też ponoszę ja. Nie wolno mi o tym zapominać, nawet w przypadku, kiedy słyszę przys...wanie.
Dlatego uczciwie spytałem. Patrzysz tylko w ten sposób i tak "stwierdzasz fakty?"
Jeśli tak, to po prostu uspokoiłeś mnie.

[TELEWIZOREK52]

W planach było coś podobnego do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=tZ936ehgPsA
To możesz sobie wyobrazić co wtedy by się działo

Wyobrazić to sobie mogę, mam bujną wyobraźnię. Tylko że wody u mnie tyle co po deszczu.

podróżować z żoną Sanem przy niskim stanie wody.

No to teraz będąc nad Sanem będę na Ciebie uważał. Przez ostatnich parę lat kiedy to moczyłem kija w Sanie, woda była sporo niższa niż na zdjęciu. Pozdrawiam i stopy wody pod kilem czy jakoś tak.

[MarekSCO]

No to teraz będąc nad Sanem będę na Ciebie uważał.

Dlaczego ?
Przecież ja nie atakuję wędkarzy. Nie nazywam ich nawet "pierdzącymi na wodzie". W ogóle żadnymi inwektywami nie obrzucam.
Nawet mój wysoki ( w moim przekonaniu ) stosunek e/m nie daje mi takiego prawa
Smutno mi tylko, że mnie nie lubią, lżą i takie tam.
Spróbuj spojrzeć z innej strony. Jak szybko w swoich działaniach opieram się o ścianę.
Jak szybko dochodzimy do granic nakreślonych prawem czy nietolerancją bliźnich.
Czasem wykonujesz jeden krok i jeszcze jesteś w akceptowalnych granicach. Wykonujesz drugi i już...
Co pozostaje ? Uczyć się nietolerancji wobec życiowych aktywności ( zainteresowań ) innych ludzi
i wyrażać ją podbudowawszy się pierwej wysokim stosunkiem własnej formy do treści ?
To jakoś nie dla mnie jednak

[staszeks]

Tu:
http://publ.lib.ru/ARCHIVES/M/%27%27Mod ... or''_.html
jest kilka jeszcze starszych numerów

[MarekSCO]

Staszeks
Jeszcze raz dzięki wielkie.
A moze chciałbyś pooglądać ciekawy kanał kolegi z Krasnojarska
traktujący o tematyce takich łódek ?
Polecam na zimowe wieczory.
Michaił ( autor kanału ) to człowiek z naprawdę dużym poczuciem humoru
https://www.youtube.com/channel/UCOGvIn ... mPQ/videos