Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Olkus »

Zmieniona płytka.
Czy te tranzystory które mam zamiar użyć będą wystarczające? (o te małe w plastikowych obudowach mi chodzi).

Pozdrawiam,
A.
Załączniki
stab.żarzenia PL504 (3).png
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Marek7HBV »

Olkus pisze: ndz, 10 października 2021, 13:08 Zmieniona płytka.
Czy te tranzystory które mam zamiar użyć będą wystarczające? (o te małe w plastikowych obudowach mi chodzi).

Pozdrawiam,
A.
Mogą,a kondensator raczej 220u-lub zwiększyć rezystor{100k}. :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Olkus »

OK, kondensator dam 220uF, tranzystorów BC640/639 nie mam akurat, wstawię BC337/327 i też będzie dobrze.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Olkus »

Czy mogę zwiększyć rezystor rozładowujący kondensator do 200k a wtedy kondensator dać 100uF?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Czołem.
Krzysztof_M pisze: śr, 6 października 2021, 16:32 Padać pewnie nie będą, przecież wszystko zależy w zasadzie od kilku czynników:
- zakresu zmian nap. w sieci (duża ilość paneli solarnych w okolicy może podbijać w dzień nap do 250 V a po zmroku nap. może mocno spadać, jeśli solarowcy w okolicy mają wszystko, łącznie z centralnym grzaniem, ustawione na prąd)
- wartości lamp oraz ich rodzaju (taka GM70 przy 20 V i 3 A ma tolerancję nap żarzenia ± 1 V)
- topologii układu, który np. ma sprzężenia bezpośrednie i rozjazd na żarzeniu "rozjeżdża" układ

Jak się nie przejmujesz wartością lamp, np. nie wydałeś kilkuset złotych na nową kwadrę KT88, albo parę 300B to w zasadzie szkoda zachodu.
Mnie to jednak zaczęło przeszkadzać, ale z ręką na sercu, robię dopiero pierwszą konstrukcję, gdzie będę stabilizować nap. żarzenia.
Może się wkurzę i oleję temat stabilizacji lokalnej albo zainwestuję w UPS z serii ONLINE - taki to stabilizuje cały czas nap. w sieci i jego przetwornica dostarcza w miarę czysty sinus (podobno czysty).
Krzysztof, uważam że słusznie martwisz się o trwałość cennych lamp w swoich wzmacniaczach. Bez stabilizacji napięcia żarzenia warunki ich pracy mogą być dla nich w obecnych czasach niszczące... Niestety napięcia na grzejnikach katod potrafią zmieniać się (mam na myśli odchyłki procentowe od wartości nominalnej) w nieco większym stopniu niż dopuszczalne normą zmiany napięcia w sieci elektrycznej (do ±10% /od 217 V do 253 V/), przez co mogą wykraczać daleko poza bezpieczny dla lamp zakres. W lampach z katodami tlenkowymi zaleca się zasilanie grzejników możliwie stabilnym napięciem, zbliżonym wartością do nominalnego. Uważana za długowieczną pentoda 6P3S-E przy odchyłkach napięcia żarzenia nie większych od ±5%, wg danych katalogowych może spokojnie przepracować 5000 (10000) godzin, ale przy większych odchyłkach napięcia żarzenia, dochodzących do ±10%, okres ten może ulec skróceniu nawet do 500 godzin, czyli dziesięciokrotnie! Co ciekawe "cywilna" wersja tej lampy (6P3S) ma dopuszczalną tolerancję napięcia ±10% i w tych warunkach deklarowaną przez producenta trwałość równą również 500 godzin (być może przy stabilizacji napięcia żarzenia na poziomie 6,3 V czas ten wydłużyłby się wielokrotnie... :roll: ).
6P3S-E_trwałość katody.png

Czego można się spodziewać, gdy napięcia żarzenia lamp będą osiągały jeszcze wyższe wartości? Niestety niedawno miałem okazję się o tym przekonać, co opisałem w wypowiedzi z linku poniżej.

https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 78#p380878

12 sztuk lamp EL500 przedwcześnie zużyło się wskutek pracy ze zbyt wysokim napięciem żarzenia (może powinienem wystawić fakturę na 700zł jednemu z użytkowników naszego Forum, który uśpił moją czujność, od lat twierdząc, że stabilizacja napięcia żarzenia to tylko audiofilska fanaberia, z "inżynierskiego" punktu widzenia kompletnie bezsensowna... :wink:; choć w ostatnim czasie chyba i jego naszła jakaś refleksja i sam zaczął dodatkowym rezystorem redukować napięcie żarzenia lamp w jednym ze swoich urządzeń...). Tak wyglądały moje lampy po kilku latach dorywczej pracy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety dodatkowy stabilizator napięcia żarzenia 6,3 V zdecydowanie zwiększa obciążenie uzwojeń transformatora - zwiększa skuteczną wartość prądu płynącego w uzwojeniu (uzwojeniach) niemal dwukrotnie w stosunku do układu, w którym grzejniki zasilane są napięciem zmiennym, szczególnie gdy w prostowniku zastosuje się dobre diody Schottky'ego, a w filtrze kondensatory o bardzo dużej pojemności i niskim ESR. Niemal dwukrotny wzrost skutecznej wartości prądu w obwodzie oznaczałby niemal czterokrotny wzrost mocy traconej na rezystancjach uzwojeń transformatora, a to mogłoby skutkować jego przegrzaniem... :( Z tego powodu nie zawsze w oryginalnym układzie z transformatorem możemy dodać stabilizator napięcia żarzenia. W zasilaczach Z-5001 poradziłem sobie stosując szeregowo z grzejnikami katod lamp dwa połączone równolegle rezystory dużej mocy o rezystancji 0,1 Ω, które z widocznymi na zdjęciu przewodami obniżają napięcie lamp o ok. 0,8 V przy napięciu sieci podchodzącym pod 250 V (przy podwyższonym napięciu w gniazdkach transformatory zasilaczy i tak bardzo mocno się nagrzewają).
Z-5001_Rez.jpg


Kiedyś w jednym z wątków wspominałem o wahaniach napięcia w swojej domowej instalacji elektrycznej (wątek z linku poniżej), które miały miejsce w grudniu roku 2014.
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 15#p297815
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 10#p297910

Tak przedstawiały się wahania napięcia w grudniu roku 2014:

Obrazek

A tak przedstawiały się w zeszłą niedzielę i poniedziałek, w które to dni przeprowadziłem kolejną rejestrację wahań napięcia sieci elektrycznej 230 V (pomiar rozpoczął się o godzinie 16-tej w dniu 10.10.2021, a zakończył o godzinie 16-tej w dniu następnym).
Wykres napięcia 10-11.10.2021_0.png


Późniejsze moje doświadczenia pokazały, że podobne wahania napięcia występują także u moich znajomych, mieszkających w prywatnych domach na kilku osiedlach w Zawierciu (miałem na warsztacie ich wzmacniacze, z doszczętnie "zajechanymi" bardzo drogimi lampami...). Niestety wraz ze wzrostem popularności domowych instalacji fatowoltaicznych, dostarczających do sieci w dni słoneczne coraz większych ilości energii (aż do "odcięcia", przy napięciu 253 V, lub jeszcze wyższym...) oraz z drugiej strony urządzeń bardzo prądożernych (klimatyzatorów, pomp ciepła i domowych ładowarek do samochodów elektrycznych), które z kolei mogą obciążyć sieć tak mocno, że napięcie w niej spadnie do 217 V lub wartości jeszcze niższej (może i te urządzenia z czasem zostaną wyposażone w "ograniczniki", redukujące pobór mocy przy nadmiernym spadku napięcia) sytuacja może jeszcze bardziej się pogorszyć...

Triody i pentody mocy niskiej częstotliwości z katodami bezpośrednio żarzonymi, torowanymi i nawęglanymi mają jeszcze węższe dopuszczalne odchyłki napięcia żarzenia. W ich przypadku zaleca się utrzymywanie napięcia żarzenia z dokładnością 1...2,5%, czego nie da się zrealizować bez elektronicznej stabilizacji tegoż napięcia... Dla popularnej triody audio typu GM70 nota katalogowa podaje, że odchyłki napięcia zasilającego katodę nie mogą przekraczać 1 V (19...21 V), co stanowi zmiany nie większe niż do 5%, choć widywałem też noty katalogowe dla tej lampy, w których zalecane najwyższe napięcia grzejnika wynosiło 20 V, przy "typowym" wynoszącym również 20 V :wink: Co ciekawe trwałość GM70 określana jest w katalogu na 1000 godzin, choć katody lamp nadawczych, wykonane w tej samej technologi potrafią mieć przewidywany czas pracy równy kilkudziesięciu tysiącom godzin (co najmniej 10 tyś. godzin), więc może w przypadku GM70 warto precyzyjnie stabilizować napięcie grzejników na wartości dokładnie 19,5 V (to należałoby jeszcze ustalić doświadczalnie :wink: ).
GM70.png

Poniżej załączam jeszcze dwa wykresy. Na pierwszym z nich zielonym pasem zaznaczyłem napięcie sieci, poza które nie powinno się wychodzić przy zasilaniu nim wzmacniacza z lampą GM70 bez stabilizatora napięcia żarzenia, przy założeniu, że nominalnym napięciem zasilania jest 230 V, a dopuszczalna tolerancja napięcia katod wynosi ±5%. Na drugim z wykresów zielonym pasem zaznaczyłem obszar teoretycznie jeszcze bezpiecznej pracy dla urządzeń z lampami elektronowymi o katodach tlenkowych, zaprojektowanych pod zasilanie napięciem 220 V z dopuszczalną tolerancją napięcia grzejników lamp ±5% (z wykresami przedstawiającymi napięcia zarejestrowane tydzień temu).
Wykres napięcia 10-11.10.2021_1.png
Wykres napięcia 10-11.10.2021_2-obszar bezpieczny dla katod tlenkowych.png


Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Jurek O »

Romek wrzuć rozszerzony wykres z zakresu 02:00-04:00 oraz 12:00-14:00.

Jurek
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 579
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Krzysztof_M »

Romku, Twoja odpowiedź robi wrażenie podejściem do tematu, dzięki!
I ze smutkiem przyznam, że stałem się jeszcze większym zwolennikiem stabilizacji żarzenia niż byłem na pierwszej stronie tego wątku.
Osobiście wolałbym nie musieć tego robić, to sporo kłopot i jeszcze więcej strat.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Czołem.
Jurek O pisze: pn, 18 października 2021, 09:11 Romek wrzuć rozszerzony wykres z zakresu 02:00-04:00 oraz 12:00-14:00.

Jurek
Jurku, jeżeli czas pozwoli (na razie w firmie mam straszny "sajgon"...) sięgnę do arkusza i może wieczorem zamieszczę takie rozszerzone wykresy z przedziałów czasowych, które Cię zainteresowały. Napięcie było analizowane przez miernik i jego uśredniona wartość była zapisywane co niecałe dwie sekundy. W sumie czas trwania pomiarów Marek ustawił na 50 tysięcy i tyle uśrednionych odczytów średniego napięcia w sieci zostało zapisanych w kilku plikach tekstowych, z których wyniki zostały następnie przepisane do arkusza kalkulacyjnego celem stworzenia przedstawionego przeze mnie wykresu. Czyżbyś znalazł jakąś "prawidłowość" lub dopatrzył się wpływu "czegoś" zewnętrznego na napięcia w moich domowych gniazdkach? :roll:

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Krzysztof_M pisze: pn, 18 października 2021, 14:02 Romku, Twoja odpowiedź robi wrażenie podejściem do tematu, dzięki!
I ze smutkiem przyznam, że stałem się jeszcze większym zwolennikiem stabilizacji żarzenia niż byłem na pierwszej stronie tego wątku.
Osobiście wolałbym nie musieć tego robić, to sporo kłopot i jeszcze więcej strat.
Krzysztof, wstrzymaj się jeszcze z podejmowaniem decyzji o zastosowaniu stabilizatora. W wolnej chwili pomyślę jak zarejestrować dobowe zmiany napięcia na wszystkich trzech fazach, które mam w domu, co powinno zapewnić pełniejszy obraz sytuacji... Myślę też o przeprowadzeniu podobnej analizy w mieszkaniu mojego kolegi, które to mieszkanie znajduje się w wieżowcu, w centrum Zawiercia, gdyż taki pomiar dałby odpowiedź, czy tak duże wahania napięcia sieciowego występują jedynie na osiedlach domków jednorodzinnych, czy również w miejskich "blokowiskach"...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Jurek O »

Przede wszystkim rejestracji dokonaj bezpośrednio na zabezpieczeniach zalicznikowych. Wówczas będziesz miał wiarygodne dane co przychodzi z ZE.
Wszystko co jest przed licznikiem należy do ZE a wszystko co za nim jest twoje. Jeżeli wykres będzie podobny do tego, który przedstawiłeś powyżej wówczas logujesz się na eBok Taurona i zgłaszasz reklamację załączając wykres z rejestratora jednocześnie informując w którym punkcie został dokonany pomiar. Oraz, iż sytuacja trwa już długo i stale się pogarsza. Tylko, krótko, zwięźle i bez żadnych wywodów. Po takim zawiadomieniu centrala Taurona zleci komórce ZE w Zawierciu wykonanie przeglądu sieci. O wyniku przeglądu zostaniesz powiadomiony.

Wykres wygląda źle. Takie wahania napięcia w danym czasie wskazują na "płynięcie" instalacji. Chyba, że na tym samym obwodzie gniazdka na którym dokonałeś pomiaru "wisi" jeszcze w pierony innych rzeczy.

Jurek
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Jurek O pisze: pn, 18 października 2021, 09:11 Romek wrzuć rozszerzony wykres z zakresu 02:00-04:00 oraz 12:00-14:00.
Poniżej w załączniku rozszerzony wykres, przedstawiający wahania napięć między godziną drugą i czwartą w nocy.
02-04.png

Kolejny przedstawia zmiany napięcia sieciowego między godziną 12-tą i 14-tą w zeszły poniedziałek.
12-14.png

U mojego kumpla, mieszkającego w wieżowcu w centrum Zawiercia, w ciągu ostatniej doby rejestrator parametrów sieci elektrycznej odnotował zmiany napięcia w granicach od 224,0 V do 229,0 V. Przyznam szczerze, że jestem w szoku, mój kolega również... :?
Napięcie w centrum miasta .png

Co o tym myślisz Jurku?

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jurek O
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 796
Rejestracja: śr, 26 grudnia 2018, 01:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Jurek O »

Romek dalej to samo co napisałem wyżej.
A u kumpla jest OK.
Awatar użytkownika
Krzysztof_M
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 579
Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Krzysztof_M »

Romku, możesz podać metodę i urządzenia, którymi robisz pomiary?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Jurek O pisze: pn, 18 października 2021, 20:37 Romek dalej to samo co napisałem wyżej.
A u kumpla jest OK.
Oj przepraszam, nie zauważyłem Twojej wcześniejszej wypowiedzi :oops: Przez weekend spróbuję dokonać pomiaru napięcia bezpośrednio na zabezpieczeniach w skrzynce z licznikami, zgodnie z Twoją sugestią. Jeżeli zmiany będą podobne co poprzednio, zarejestruję się na eBoku Taurona, by zgłosić reklamację. Wcześniej sprawdzę też co dzieje się na pozostałych dwóch fazach...

Dziękuję za poradę i pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Stabilizator napięcia żarzenia-jeszcze jeden

Post autor: Romekd »

Krzysztof_M pisze: pn, 18 października 2021, 20:45 Romku, możesz podać metodę i urządzenia, którymi robisz pomiary?
Pomiary wykonałem tym samym miernikiem co poprzednio (w roku 2014), FLUK-iem 8846A, przedstawionym w tamtym wątku (link poniżej).

https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.p ... 93#p297893

Obrazek

Właściwie to pomiary dokonywały się same, ja tylko podłączyłem wejście miernika z ustawionymi parametrami rejestracji i wsuniętą kartą pamięci do sieci elektrycznej. Z resztą do stwierdzenia sporych wahań napięcia nie był nawet potrzebny miernik, a wystarczyła zwykła żarówka i jej krótka, nawet jednominutowa obserwacja... Problem zgłaszałem w zakładzie energetycznym, ale ich pracownik, po zapoznaniu się z poziomem wahań napięcia stwierdził, że mieszczą się one w granicach normy, i że tak mają wszyscy... :?

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
ODPOWIEDZ