Jurek O pisze: ↑pt, 3 września 2021, 21:41
Coś mi się zdaje, że rysujesz bez kompilacji schematu. Dlatego wychodzą ci takie babole.
Nie jestem "mocny" w komputerach i programach, biorę schemat odpalam Eagle i rysuję Ale jeśli da się jakoś inaczej by nie było takich byków to chętnie się dowiem o tej metodzie (płytkę kilka razy poprawiałem zanim wrzuciłem na forum, by mieć pewność że jak już wytrawię nie będzie jaj ).
Dodatkowo, zadna ze sciezek nie powinna by 'lamana' pod katem prostym. Zawsze preferowane 45 stopni dwukrotnie.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
TooL46_2 pisze: ↑pt, 3 września 2021, 23:48
Dodatkowo, zadna ze sciezek nie powinna by 'lamana' pod katem prostym. Zawsze preferowane 45 stopni dwukrotnie.
To jest tylko wstępna wersja by najpierw mieć poprawną płytkę a potem się będę zajmować kosmetyką Ale dziękuję za przypomnienie o tym szczególe.
TooL46_2 pisze: ↑pt, 3 września 2021, 23:48
Dodatkowo, zadna ze sciezek nie powinna by 'lamana' pod katem prostym. Zawsze preferowane 45 stopni dwukrotnie.
Przy tych częstotliwościach i napięciach to nie ma żadnego znaczenia.
TooL46_2 pisze: ↑pt, 3 września 2021, 23:48
Dodatkowo, zadna ze sciezek nie powinna by 'lamana' pod katem prostym. Zawsze preferowane 45 stopni dwukrotnie.
Przy tych częstotliwościach i napięciach to nie ma żadnego znaczenia.
.
Z tego co wiem mimo wszystko jest jednak lepiej by ścieżki nie łamały się pod kątem prosty.
TooL46_2 pisze: ↑pt, 3 września 2021, 23:48
Dodatkowo, zadna ze sciezek nie powinna by 'lamana' pod katem prostym. Zawsze preferowane 45 stopni dwukrotnie.
Przy tych częstotliwościach i napięciach to nie ma żadnego znaczenia.
.
Z tego co wiem mimo wszystko jest jednak lepiej by ścieżki nie łamały się pod kątem prosty.
Pozdrawiam,
A.
To teraz mi, proszę, wytłumaczcie dlaczego i jak to się ma do lampowego wzmacniacza.
Myślę, że chodzi tu głównie o estetykę Z drugiej strony ścieżki na PCB powinno prowadzić się tak, by były jak najkrótsze, a to uda się lepiej przy dwukrotnym zagięciu ścieżek o 45° niż jednokrotnym o 90°. Inny powód nie przychodzi mi do głowy
Jak zaczynałem zabawę w projektowanie PCB to byłem uczony iż ścieżki nie powinny się łamać pod kątem prostym, gdyż jak już przede mną wspominał Pan Romek wydłuża się niepotrzebnie ich długość.
Einherjer pisze: ↑sob, 4 września 2021, 09:09
Przy tych częstotliwościach i napięciach to nie ma żadnego znaczenia.
A przy jakiego rzędu częstotliwościach, typach sygnałów (analogowy, cyfrowy - dwustanowy) i ich "siłach" (napięcia, prądy) ma?
Romekd pisze: ↑sob, 4 września 2021, 12:43
Myślę, że chodzi tu głównie o estetykę Z drugiej strony ścieżki na PCB powinno prowadzić się tak, by były jak najkrótsze, a to uda się lepiej przy dwukrotnym zagięciu ścieżek o 45° niż jednokrotnym o 90°. Inny powód nie przychodzi mi do głowy
Jestem również podobnego zdania, liczą się wprowadzane indukcyjności i pojemności pasożytnicze. Ponadto w przypadku grup sygnałów (szyny adresowe, danych) oprócz minimalnej długości ścieżek, drugim kryterium była (w miarę) jednakowa ich długość.
Do tego dochodzą przyzwyczajenia projektanta i wykorzystywana technologia (wycinanki-wyklejanki taśmą np. "rubylith" pozwalały na łagodne, zaokrąglone przejścia ścieżek).
Stosowałem łamanie pod kątem prostym (ja jestem 100% "cyfrowy" zero-jedynkowy...) i nie było problemu z częstotliwościami do kilkudziesięciu MHz. Podobnie problemów nie mieli projektanci firm NEC i STB (zdjęcia). Jeśli dobrze pamiętam płyty grafiki wysokiej rozdzielczości w stacjach Unixowych SONY NEWS (lata 80/90...) też miały łamane prostopadle ścieżki. I Pixel Clock rzędu 100 MHz.
Zdjęcia są przykładowe - akurat szykuję do utylizacji kilka m^3 sprzętu komputerowego...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Będę się może wkrótce brać za trafo sieciowe do tego wzmacniacza. Mam kilka pytań :
- Czy taśma jak na zdjęciu (taka srebrna, dość gruba) może być jako izolacja między uzwojeniami?
- Drut powinno się rozkładać równomiernie na rdzeniu, jak to zrealizować w uzwojeniach o niskich napięciach jak 6,3V, 12V itp?
Pozdrawiam,
A.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeśli chodzi o taśmę, to ja bym uważał z tą srebrną, czy nie jest w jakiś sposób przewodząca, możliwe, ze nap. przebicia nie będzie wysokie.
Druga sprawa to jak się ona zachowuje pod wpływem temperatury. Czy się kurczy się i zwęgla albo roztapia, (licho wie z czego jest tez klej zrobiony) no już nie wspominam o tym, że są materiały, które zwyczajnie mogą zapłonąć pod wpływem wysokiej temperatury - a tej we wzmacniaczy lampowym zawsze należy się spodziewać.
Czytałem, ze chcesz dać dwa wentylatory 120 - ja też tak zrobiłem kiedyś, były nawet 3 takie
Ale konstrukcja była taka, ze w razie awarii zasilacza wentylatorów, albo samych wentylatorów, to nic by się tam nie stopiło czy zapaliło.
Witam
W Melomanie 25 zastosowano Ts 130.....Zatry. Ja szukałem od czego jest ten transformator bo na wtórnym są takie mało lampowe napięcia.
Jak przeglądałem kiedyś schemat to zaczęło dokładnie pasować.
Pozdrawiam.
tedi.
tedikruk111 pisze: ↑pn, 6 września 2021, 22:20
Witam
W Melomanie 25 zastosowano Ts 130.....Zatry. Ja szukałem od czego jest ten transformator bo na wtórnym są takie mało lampowe napięcia.
Jak przeglądałem kiedyś schemat to zaczęło dokładnie pasować.
Pozdrawiam.
tedi.
Ale robię wersję stereo Trafo mam 0,5kVA
Krzysztof_M pisze: ↑pn, 6 września 2021, 22:05
Jeśli chodzi o taśmę, to ja bym uważał z tą srebrną, czy nie jest w jakiś sposób przewodząca, możliwe, ze nap. przebicia nie będzie wysokie.
Druga sprawa to jak się ona zachowuje pod wpływem temperatury. Czy się kurczy się i zwęgla albo roztapia, (licho wie z czego jest tez klej zrobiony) no już nie wspominam o tym, że są materiały, które zwyczajnie mogą zapłonąć pod wpływem wysokiej temperatury - a tej we wzmacniaczy lampowym zawsze należy się spodziewać.
Czytałem, ze chcesz dać dwa wentylatory 120 - ja też tak zrobiłem kiedyś, były nawet 3 takie
Ale konstrukcja była taka, ze w razie awarii zasilacza wentylatorów, albo samych wentylatorów, to nic by się tam nie stopiło czy zapaliło.
Tą srebrną jutro sprawdzę jak się zachowa przy potraktowaniu jej żywym ogniem Przewodzenia nie mam jak zweryfikować
Gdzieś czytałem że ktoś dawał papier (zwykły), ale mam pewne obawy przed papierem...
Tak będą dwa wentylatorki, mam takie bardzo ciche, ja nie słyszę jak się kręcą a obroty stosunkowo wyskokie. Podłącze je w taki sposób by wydmuchiwał ciepłe powietrze na zewnątrz wzmacniacza.
A jak to zabezpieczenie zostało zrealizowane?
Samego papieru nie dawaj - jeśli nie będzie nasączony odpowiednim olejem, to zamieni się w magazyn wilgoci.
Nie buduję traf i się na tym nie znam - tyle co teorię poczytałem ale spróbowałbym z taśmą kaptonową: https://allegro.pl/listing?string=kapton