Oto Rafena Stadion 2 sprowadzony do Polski z NRD w 1964 roku. Jest jednym z luksusowych odbiorników telewizyjnych o przekątnej ekranu aż 24 cale wyposażonym w nowoczesne lampy nowalowe

Udało mi się ten odbiornik uruchomić, aczkolwiek straciłem na to sporo godzin. Brak był wysokiego napięcia. Okazało się, że uszkodzony jest stary Telpodowski rezystor z obejmą w zasilaczu, zupełnie brakuje dwóch widocznych na schemacie kondensatorów, a mnóstwo "kartoflaków" działa niczym dodatkowe rezystory grzejąc się.
Gdy generator sinusoidalny zaczął już podawać sygnał na S1 PL36 okazało się, że po kilku minutach obraz ciemnieje, a cewka anodowa zaczyna parzyć. Staroniemiecka cewka wysokiego napięcia była bowiem uszkodzona i musiałem podmienić ją na krajową TVL25. Telewizor zaczął funkcjonować, ale..
pojawił się problem z synchronizacją. Musiałem wymienić lampę ECC82 pracującą jako separator impulsów, która miała już marną emisję rzędu 25%, lecz i to nie przyniosło rezultatów. Po żmudnym szukaniu z oscyloskopem znalazłem uszkodzoną (przebitą) diodę germanową przewodzącą w dwóch kierunkach. Po jej wymianie TV w końcu ożył.
Prawdopodobnie czeka mnie również strojenie toru fonii, bowiem jest ona zakłócona szumami i brumem modulowanym sygnałem wizji.
Zastanawiam się również w jaki sposób przeprowadzić renowację skrzynki. Przyznam, że nie mam w tej kwestii dużego doświadczenia i nie wiem od czego zacząć. Nie wiem, czy gdy zetrę papierem ściernym lakier z forniru i pomaluję za pomocą pistoletu lakierem bezbarwnym skrzynka zachowa swój pierwotny kolor i będzie dobrze widoczna struktura słojów. Nie wiem też, jaki lakier dobrać do malowania pistoletem tego typu skrzynki i jaki roztwór sporządzić.