Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Mateusz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 368
Rejestracja: sob, 21 października 2017, 14:52
Lokalizacja: Złotopolice

Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: Mateusz »

Witam, chciałbym postawić na nogi mokry kondensator elektrolityczny philipsa z lat 30 zamiast 32uF ma 11uF
Brakuje w nim elektrolitu, ale nie przez wyciek lub nieszczelność bo brak śladów na chassis, poprostu wysechł. Czy pozostaly elektrolit mozna czymś rozcieńczyć do uzyskania odpowiedniej pojemności?
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: OTLamp »

Kwestią podstawową jest, przy jakiej częstotliwości dokonałeś pomiaru. Pojemność kondensatorów typu mokrego drastycznie spada ze wzrostem częstotliwości - pojemność przy częstotliwości 1 kHz (typowa częstotliwość wielu mierników RLC) bywa dwukrotnie niższa od tej dla 100 Hz.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: Tomek Janiszewski »

Pojemność kondensatorów elektrolitycznych przeznaczonych do pracy w obwodach zasilania można wystarczająco dokładnie określić przy użyciu omomierza wychyłowego. Trzeba dokładnie rozładować kondensator przed każdym pomiarem, dołączyć do miernika zgodnie z biegunowością i porównać wychylenie wskazówki z wychyleniem jakie występuje przy dołączeniu wzorcowego kondensatora, co do jakości którego ma się całkowitą pewność. Zakres pomiarowy powinien być wybrany tak aby wskazówka wychylała się mniej więcej do połowy długości skali.
Mateusz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 368
Rejestracja: sob, 21 października 2017, 14:52
Lokalizacja: Złotopolice

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: Mateusz »

Wszystkie kondensatory mierze jednym multimetrem i dobrze wskazuje pojemności, w tym kondensatorze poprostu brakuje elektrolitu, różni się wagowo ze sprawnym i podczas potrząsania słychać że zostało go niewiele.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: OTLamp »

Dobrze, w takim razie można rozważyć uzupełnienie elektrolitu, ale wiąże się to z mechanicznym przebiciem się do wnętrza kondensatora przez jeden z otworów w górnym kapeluszu, bo tego kapelusza raczej nie zdejmiesz bez jego zniszczenia (bez względu na konstrukcję, był 3 rodzaje). Potem trzeba wewnętrzny otwór (pod kapeluszem) uszczelnić. Dlatego przed tą ingerencją warto się zastanowić, czy obniżona pojemność będzie faktycznie bruździć. Czasami wystarczy tylko drobna roszada, zamiana kondensatorów miejscami. Z jakiego odbiornika jest ten kondensator? Wieczorem mogę podesłać przepis na najlepszy elektrolit jaki w ciągu ostatnich kilkunastu lat sporządziłem. W skład wchodzi gliceryna, kwas borowy i woda amoniakalna.
Mateusz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 368
Rejestracja: sob, 21 października 2017, 14:52
Lokalizacja: Złotopolice

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: Mateusz »

To Philips 525A niemiecki, nie da się zdjąć górnego dekielka ponieważ jest zaprasowany.
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1160
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Naprawa kondensatora elektrolitycznego

Post autor: OTLamp »

Sugerowałbym jednak najpierw uruchomić radio (o ile tego jeszcze nie zrobiłeś), żeby sprawdzić działanie na oryginalnych kondensatorach, przy czym ten z niższą pojemnością włączyłbym jako drugi w filtrze. Philips 525A nie wykorzystuje w pełni lampy głośnikowej E443H (pracuje ona z prądem spoczynkowym tożsamym z tym dla słabszej C443, około 22 mA), więc filtracja może być wystarczająca, jeśli pierwszy kondensator w filtrze będzie miał nominalną pojemność. W przeciwnym wypadku możesz sporzadzić elektrolit, skład jest następujący:

100 g gliceryny
62 g kwasu borowego
50 ml wody amoniakalnej 25%

Ważna jest czystość składników (używałem cz.d.a) i czystość naczyń (używałem butelek bo wodzie demineralizowanej). Ze względu na amoniak, neleży to robić pod jakimś wyciągiem lub na zewnatrz. Wodę amoniakalną dodawałem na końcu, należy uważać, reakcja jest egzotermiczna.
Do uzupełnienia elektrolitu nadaje się oczywiście kondensator, który mimo zaniżonej pojemności z powodu ubytku elektrolitu, jest sprawny, czyli dał się należycie uformować. W przeciwnym wypadku trzeba usunąć stary elektrolit, dokładnie wielokrotnie wypłukać wnętrze wodą destylowaną/demineralizowaną, (aż woda zassana strzykawką po przepłukaniu będzie tak samo klarowna jak wstrzyknięta) po czym wstrzyknąć właściwy elektrolit i uformować.