Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ECC83
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1065
Rejestracja: ndz, 15 czerwca 2014, 08:56

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: ECC83 »

Naprawdę bardzo cenna praca. Jeśli chodzi o zamontowanie płytek, to najpierw proponowałbym użyć gumowych obramować, takich jak w telewizorach na obrzeżach płytek. Następnie można wymyślić jakąś konstrukcję, która płytkę lekko dociśnie śrubkami i pozwoli na jej zamontowanie. Wiercenie nie jest dobrym pomysłem. A jak będzie wyglądała całość obudowy dla urządzenia, czy będzie przypominała tą oryginalną z DSL-201?
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

ECC83 pisze: śr, 8 lipca 2020, 19:59 A jak będzie wyglądała całość obudowy dla urządzenia, czy będzie przypominała tą oryginalną z DSL-201?
Nie do mnie to pytanie! :) Ja buduję wzmacniacz pod kątem elektrycznym, tego dotyczyła nasza umowa. Obudową zajmie się Właściciel tego interesu.
Inna sprawa, że w pewnym momencie byłem o krok od zdobycia oryginalnej obudowy od DSL-201, ale sprawa nie wypaliła.

Także wzmacniacz będzie "na deseczce", a jak potem to nie wiem.

__________________

Kombinowałem trochę z zamocowaniem płytki. Najpierw z wydobytym z telewizora profilem, ale porzuciłem ten pomył, bo płytka nie była do tego pomyślana i blaszane języczki służące do podtrzymywania płytki robiłyby zwarcia na ścieżkach.

Ostatecznie zdecydowałem na montaż na dwóch listewkach (drewnianych podpórkach), na których płytka będzie krawędziami spoczywać, dociskana niewielkimi kątowniczkami.

Pozdrawiam,
Jakub
Załączniki
DSCN1725_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1726_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1727_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1729_Easy-Resize.com.jpg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6271
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: cirrostrato »

AZ12 pisze: śr, 8 lipca 2020, 09:31 Moim zdaniem tworząc nową płytkę od razu lepiej zastosować tańsze EL84, może być wymagane dodanie dodatkowej lampy.
To by był już całkiem inny wzmacniacz, idąc tym tokiem zastosował bym PL841 NOS, jeszcze dość tanie (Gembara), mniejszy prąd żarzenia (łatwiej motać sieciowy na cieńszym przewodzie żarzenia 4xPL841), są tacy co mają ..siąt tych lamp.....ale to już na zupełnie inny temat. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: Tomek Janiszewski »

Jak PL841 to do SEPP, Circlotrona, względnie Quada 1:1 gdzie występuje wysokie napięcie między katodą a żarzeniem. Dopuszcza ona Ufk 200V (niestety w http://www.forum-trioda.pl/download/fil ... &mode=view nie piszą o jakie napięcie chodzi: skuteczne przemienne czy też napięcie stałe dodatnie lub ujemne) podczas gdy EL84-tylko 100V. Dodatkowe pojedyncze uzwojenie żarzenia 16V/1.2A we wzmacniaczu PP stereo (jeszcze lepiej zastosować pojedyncze odseparowane od masy uzwojenie 64V 0,3A lub takież uzwojenie z odczepem w połowie połączonym na masę co pozwoli na szeregowe żarzenie wszystkich lamp PL841) będzie mniej kłopotliwe niż 4 wiszące w powietrzu uzwojenia 6,3V 0,76A dla EL84. Szczególnie w wariancie 2x32V z odczepem na masie można wykorzystać takie uzwojenie żarzeniowe jako część uzwojenia anodowego. Trzeba tylko pamiętać o innym niż w EL84 rozkładzie końcówek, wzorowanym na... PL83(!) która to lampa w Belwederze robiła nie tylko za wzmacniacz wizji ale i fonii, i właśnie PL841 zastąpiła ją w tym ostatnim zastosowaniu w całej serii wczesnych Neptunów aż po Szmaragda.
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

Wzmacniacz został ukończony, teraz zostaje przeniesiony do działu testów.

Pewien nieoczekiwany problem sprawił potencjometr, który będąc NOSem był NOSem wadliwym. Musiałem go naprawić. Roznitowałem, wyczyściłem, nic. Dopiero podgięcie blaszki ślizgacza (która oryginalnie wcale nie przylegała do ścieżki) dało skutek. Dziwne, że wypuścili taki bubel. Gdzie kontrola jakości?

Ze względu na bardzo nietypowe nity musiałem wymyślić jakieś mocowanie "patentowe". Zdecydowałem się wlutować w mosiężne nity srebrzankę, a następnie zalutować ją po złożeniu potencjometru na zakładkę. Myślę, że zdjęcie powie więcej niż mój mętny opis. Potencjometr oczywiście działa już doskonale, choć nie jest wolny od trzasków przy poruszaniu. Co jest zaskakujące, bo został starannie wyczyszczony, a poza tym nie był używany.

W ogóle dziwny potencjometr, ale takie tam montowali od nowości. 1,3 M, z trzema odczepami (dwa nieużywane). Niebywały zbieg okoliczności, że udało się taki zdobyć.

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć prezentujących obecny stan wzmacniacza.
Było to gotowe już wcześniej, ale ze względu na przejściowe problemy z funkcjonowaniem forum nie wstawiałem (szkoda mojej pracy, gdyby miało zniknąć).

Pozdrawiam,
Jakub
Załączniki
DSCN1835_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1838_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1842_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1845_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1846_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1850_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1851_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1852_Easy-Resize.com.jpg
DSCN1854_Easy-Resize.com.jpg
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
saico

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: saico »

Teraz zapodać to wszystko w fajną obudowę z bezbarwnej pleksy by napawać się wnętrznościami i lampami i będzie cymes.
Awatar użytkownika
taipan3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1539
Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: taipan3 »

Tylko transformatory psują efekt bo jakieś takie badziewne :D
Ale ogólnie cymesik
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6271
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: cirrostrato »

Ciekawe dlaczego sklep AVT nie wprowadzi do oferty (nawet nie identycznych, można wprowadzić przecież drobne zmiany aby ew. nie naruszać czyichś wyimaginowanych praw) takich PCB, mają przecież wiele niedrogich doskonałej jakości płytek w zasadzie do niczego, sam bym kupił kilka. Ktoś z kolegów sygnalizował ruszenie tematu, zapłacę np. w PCL86 NOS. Co do transformatorów użytych we wzmacniaczu: mam, do tego dużo, doskonałej jakości składane karkasy (czyli bez problemu można dołożyć środkowa przegrodę, mam) z rezoteksu do rdzeni EI102 (produkcja warsztatów szkolnych Technikum Kasprzaka) i rdzenie do nich, trafka wyszły by trochę duże ale duże okno to łatwo nawijać, nowy drut 0,3-0,35 od gsmoka (sam też mam spory zapas takich i innych nowych drucików), może tędy droga.......
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

Myślę, że układ tego wzmacniacza można poprawić na tyle, że o wiele prościej i lepiej byłoby po prostu od nowa zaprojektować płytkę, m.in. z poprawioną konfiguracją stopnia wejściowego i odwracacza fazy.
Poza tym jest tam kilka, mówiąc delikatnie, nieporozumień. Na przykład jeden z przewodów żarzenia lamp przedwzmacniacza jest prowadzony (bezskrętkowo, bo drugi ma punkt lutowniczy przy samej krawędzi płytki) obok obwodów wejściowych, oporników siatek pierwszych, itd. przez dobrych kilka centymetrów.

Masa też jest raczej nieuporządkowana.

Przydźwięk nie jest co prawda wyraźnie słyszalny, ale na pewno nie jest to poziom, jakiego można by oczekiwać od wzmacniacza "wysokiego Hi-Fi". No, ale to w końcu Diora, a nie Mullard... ;)

Dziękuję za pochlebne opinie co do wykonania wzmacniacza. Starałem się to zrobić jak najlepiej mogłem - znacie mnie, wiecie że nie znoszę półśrodków i prowizorki; albo coś robię jak trzeba, od A do Z zgodnie ze sztuką, albo wcale.

Transformatory (TGp5) to rzeczywiście nie jest szczytowe osiągnięcie sztuki nawijania transformatorów, ale mają znośne parametry dla podanej mocy (5 W). Daje się wyciągnąć więcej (w porywach do 7-8 W), ale zniekształcenia są już wyraźne i ewidentnie wynikają z osiągnięcia granic możliwości transformatorów. Przypomnę, że z pary ECL86 przy zasilaniu z 250 V (jak tutaj) można uzyskać ok. 10 W przy zniekształceniach 5%, czyli po zamknięciu USZ poniżej procenta. Tutaj ewidentnie granica leży przy 6 W, ale przy wymianie transformatorów choćby na oryginalne (TGp12?) dałoby się ją przeciągnąć w górę.

Dzisiaj wziąłem wzmacniacz na odsłuch do domu, a przed chwilą, gdy chciałem go podłączyć, okazało się, że nie mam nigdzie kabla DIN... szlag!

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
admin
administrator
Posty: 547
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2003, 12:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: admin »

Szkoda, że nie udało się wykorzystać tej "telewizyjnej ramki". Ten wariant bardzo mi się podoba "wizualnie".
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

O tak - bardzo tego chciałem. Udało mi się ją nawet uformować, jak trzeba, ale ostatecznie byłoby to zbyt duże ryzyko - płytka nie była pomyślana do takiego mocowania i metalowe wąsy ramki były zbyt blisko ścieżek i było ryzyko zwarcia.

Montaż, jaki zastosowałem jest oczywiście tymczasowy - Właściciel wzmacniacza na pewno zrobi do niego jakąś przyjemną obudowę. Żeby mu ułatwić przenoszenie, zastosowałem budowę modułową, z wiązkami połączonymi złączem a'la lampowym- wprawne oko zauważy, że nie jest to żaden z europejskich czy amerykańskich cokołów.

Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5423
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: AZ12 »

Witam
kubafant pisze: wt, 4 sierpnia 2020, 20:28Pewien nieoczekiwany problem sprawił potencjometr, który będąc NOSem był NOSem wadliwym. Musiałem go naprawić. Roznitowałem, wyczyściłem, nic. Dopiero podgięcie blaszki ślizgacza (która oryginalnie wcale nie przylegała do ścieżki) dało skutek. Dziwne, że wypuścili taki bubel. Gdzie kontrola jakości?
Prawdopodobnie element mógł być po cichu wyniesiony z fabryki przez pracownika fabryki, a po długim czasie kiedy przestał być potrzebny to został wystawiony na sprzedaż.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

Mogło tak być. W każdym razie ewidentna fuszerka jakiegoś pracownika - po prostu nie dogięto ślizgacza jednej sekcji, pewnie przez przeoczenie.

Ramkę "telewizyjną" dołączę do paczki. Może Właściciel wzmacniacza wykorzysta ją przy montażu, może spróbuje jakoś izolować języczki ramki...

Pozdrawiam!
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Awatar użytkownika
kubafant
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2899
Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
Lokalizacja: Białystok

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: kubafant »

Projekt pt. "wzmacniacz DSL-201" uznaję za ukończony. Właśnie zakończyłem odsłuchy wzmacniacza. Wszystkie regulacje działają jak trzeba, przydźwięk nie istnieje. Przy maksymalnie rozkręconych potencjometrach regulacyjnych z głośników dobiega tylko lekki szum elektronów (naprawdę nieznaczny; MŁT to jednak MŁT, a nie jakiś współczesny badziew).
Nie jestem audiofilem, więc nie będę czarował, ale w brzmieniu tego wzmacniacza jest po prostu coś magnetycznego, co przyciąga i nie puszcza. Mimo cokolwiek skromnych transformatorów słuchanie muzyki wiąże się z wielką przyjemnością i aż nie chce się zdejmować igły...

Dziękuję wszystkim, którzy śledzili temat z zainteresowaniem, a zwłaszcza wszystkim udzielającym się w wątku.

Wzmacniacz pakuję i wysyłam do Właściciela.

Pozdrawiam!
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
saico

Re: Wzmacniacz PP ECL86 - replika DSL-201

Post autor: saico »

Jeśli to nie tajemnica ile go to kosztowało?
ODPOWIEDZ