Rozpoczynam prace nad budową repliki znanego polskiego wzmacniacza DSL-201. Pewien Kolega przez lata gromadził różne części, a to trafił gdzieś płytkę, a to oryginalny, nietypowy potencjometr głośności 1,3 M z odczepami, a teraz zdecydował, że warto będzie to poskładać w całość i wreszcie zasiąść do słuchania muzyki

Będzie to wierna rekonstrukcja, z użyciem elementów z epoki, oryginalnej płytki drukowanej, ze ścisłym trzymaniem się schematu itd. Inne będą transformatory głośnikowe - mianowicie TGp-5. Podobnie transformator sieciowy, zamiast TS-80/4/676 zostanie wstawione coś innego, wstępnie była mowa o dwóch TS-40, ale prawdopodobnie uda mi się znaleźć odpowiedniej mocy pojedynczy transformator. Zmienione zostaną również lampy mocy - na tańsze i o wiele łatwiej dostępne odpowiedniki z serii P.
Myślę, że budowa takiej repliki-rekonstrukcji jest dość interesującym zagadnieniem i dokładając wszelkich starań do dochowania wierności epoce i uzyskania jak najbardziej autentycznego rezultatu można liczyć na naprawdę ciekawy efekt końcowy. Ciekawe, czy ktoś zliczy odstępstwa

Postaram się regularnie wrzucać fotografie dokumentujące postępy prac. Na dzisiaj (święto pracy!) mam zdjęcia przygotowań do dzieła: fantów, które dostałem drogą pocztową, a które stanowią, powiedzmy, trzon wzmacniacza. Są więc transformatory, płytka drukowana, lampy. Jest pęto przewodów z starych urządzeń (chyba komputerów?), tekstolit, listewki łączówkowe, garść potencjometrów. Potencjometry trzeba będzie dokupić - brakuje takich o odpowiedniej do pasywnych układów regulacji barwy charakterystyce C (wg dawnych oznaczeń, obecnie B [albo i A, zależy od kontynentu

Pozdrawiam!
Jakub