Daubenton pisze: ↑pn, 9 grudnia 2019, 20:41
Byłbym wdzięczny za info co to za biały osad wewnątrz pocztowej E2d (pierwsze zdjęcie - zmierzona ma emisję prawie 100% początkowo jest ona wyższa)
To chyba jakis rodzaj dodatkowego uszczelnienia- widziałem to w wielu lampach.
Generalnie, o parametrach kilkudziesięcioletniej lampy można coś powiedzieć po 15 - 30minutach pracy.
Większa wartość prądu anodowego po włączeniu, zazwyczaj wynika z niezbyt dobrej próżni - po rozgrzaniu getter robi swoje i prąd maleje.
Proponuję zmierzyć prąd siatki pierwszej...
Dobry wieczór,
Mam pytanie. Czy ktoś orientuje się jaka była filozofia Philipsa aby wyprodukować ok. 1929 r. dwie triody o tych samych (?) parametrach (4V; 5 pin) ale innych nazwach: E424N i E428?
Pozdrawiam
Witam serdecznie,
Czy ktoś ma jakiejkolwiek dane dot. lampy L1? Wyprodukowana przez SER czyli AB Svenska Elektronrör. Niestety nie udało mi się nigdzie znaleźć danych dotyczących lamp produkowanych przez tą firmę. Kiedyś wszedłem na szwedzki odpowiednik triody ale nawet tam niczego nie było. Link w radiomuseum wskazuje, że mogłaby to być bezpośrednio żarzona duodioda prostownicza z cokołem bocznostykowym (choć link dotyczy lampy 4-pinowej). Czy ktoś ma jakieś dane dot. tej lampy?
Pozdrawiam
Lampa ta mi wygląda na bezpośrednio żarzoną.Z tego, co widzę u góry bańki.
Proponowałbym potraktować ją, po rozeznaniu elektrod przez górną przejrzystą część bańki
(ja niestety tego nie widzę na fotce i dlatego nie mogę więcej podpowiedzieć)
odpowiednio, albo - jako lampę bateryjną z serii "K" (włókno cienkie i cylindryczne)(Uż=2V)
albo-jako AD1 lub - jako AL1(włókno szerokie i taśmowe)(Uż=4V).
Wiadomo,że kolor gorącego włókna powinien być czerwony, nie-biały, w takich lampach.
Pewnie nic z boku bańki nie ma do nachuchania, z napisów?
SER miała własny system oznaczeń, nie mam ich katalogu. Co to za lampa (układ) można łatwo rozeznać z tego co widać, niestety zdjęcia są nieostre. Pozostałe parametry trudniej zgadnąć, nawet napięcie żarzenia może być trudno do odgadnięcia, bo 2-wu woltowe lampy praktycznie się nie świecą, zasilone z 4V będą się jarzyć na czerwono-pomarańczowo, wizualnie w porządku, ale dla danego typu za dużo. Jest to ciekawostka, której bez katalogu się w 100$ nie odgadnie. Jak potrzebna jest w celach użytkowych, nie kolekcjonerskich, to lepiej wymienić ją na właściwy typ lampy.
Na temat samej firmy SER znalazłem kilka informacji , które zamieszczę tutaj - może się komuś przydadzą
Tłumaczenie oryginalnego tekstu, autorstwa Kåbe Lidén Kunstosza Muzeum Techniki - w wykonaniu Google
Aktiebolaget Svenska Elektronrör(w skrócie SER), powstał w 1938 roku w celu produkcji lamp elektronowych w Szwecji do użytku w telefonii dalekiego zasięgu. Firma była spółką zależną od LM Ericsson, która w tym czasie miała wiele oddziałów w branży. Ciągle rozwijająca się sieć telefoniczna w całym kraju wymagała wzmacniaczy do połączeń międzystrefowych, a także można było wykonywać połączenia za granicą. W latach 30. XX wieku uruchomiono również telefonię wysokiej częstotliwości, tj. Transmisję kilku „kanałów” na tej samej linii, która wymagała sprzętu elektronicznego z lampami elektronowymi do modulacji częstotliwości nośnych. Postępowała także technologia radiowa i wzrosło zapotrzebowanie na lampy elektronowe do odbiorników i nadajników. Svenska Radioaktiebolaget była kolejną spółką zależną LM Ericsson. Zauważono eskalację przed drugą wojną światową i odczuwano groźbę ewentualnej blokady w przypadku konfliktu europejskiego.
Od wybuchu wojny w 1939 r. SER stał się ważnym dostawcą lamp elektronowych dla firmy macierzystej, a na przełomie 1941–42 r. Zaczęli również zaspokajać popyt przemysłu radiowego, ponieważ zagraniczni producenci nie mogli już dostarczać. Do pewnego stopnia LM Ericsson był w stanie zrekompensować spadek eksportu w wyniku sytuacji gospodarza. Jednym z problemów związanych z produkcją lamp elektronowych był niedobór materiałów, ale SER produkował lampy, które odpowiadały najczęstszym typom. Aby przygotować się do powojennej sytuacji, LM Ericsson poprosił państwo o nałożenie 30% ochrony taryfowej na importowane rury. Źródła nie wskazują, czy firma otrzymała wniosek o petycję, z drugiej strony produkcja została gwałtownie zmniejszona w 1948 r. Kilka lat po latach 50. XX wieku SER produkowała również tranzystory, na próbę dla LM Ericsson, w cenie tysięcy SEK za sztukę! - na zdjęciu poniżej artykułu
Jako epilog można dodać, że SER 1967-68 połączył się ze szwedzką firmą Rifa. Firma ta otrzymała wówczas nazwę Rifa i była jedną z pierwszych firm założonych w Kista. Produkcja obejmowała komponenty dla przemysłu elektronicznego, zarówno lampy elektronowe (na początku) i tranzystory, jak i kondensatory i inne elementy pasywne. Tutaj, w latach 70. i 90. XX wieku, istniała fabryka do produkcji półprzewodników i komponentów, która później działała pod nazwą Ericsson Micro Components.
Wreszcie, firma została przejęta przez niemiecką firmę Infineon, będącą wydzieleniem produkcji półprzewodników firmy Siemens.
Jeszcze w nawiązaniu do poprzednich maili. Żadnych dodatkowych napisów nie ma, poza DK5 wewnątrz bańki, oraz 5 (plus trzy korony) na cokole.
Pozdrawiam
Jeszcze inna sprawa. Czy ktoś przypadkiem nie ma schematu rozkładu pinów (układu wyprowadzeń) dla EL6spez Telefunkena (anoda na cycku)? - patrz https://www.radiomuseum.org/tubes/tube_ ... unken.html - chciałbym ją zmierzyć na P-508.
Pozdrawiam
Czyli ta lampa wygląda na AL1. Raczej nie jest bateryjna, system elektrod jest za duży.
A EL6sp Telefunkena zapewne ma taki sam układ wyprowadzeń jak zwykła, z wyjątkiem doprowadzenia anody, które na cokole jest niepodłączone. Rozkład podstawowych wyprowadzeń na lampach bocznostykowych był prawie zawsze taki sam. Prosto to można zresztą sprawdzić.
Podziękowania za sugestie. W przypadku EL6spez Telefunkena zadziałało. Dałem tylko anodę na cycek, reszta jak w zwykłej EL6. Niestety, emisja lampy słabiutka:-(
Na schematach z Radiomuzeum lampy E424N i E428 mają inne wartości napięcia wejściowego na s1.
Czyli różną czułość.
A propos EL6 spez:poza cokołem to jest to samo,co EL12 sp.
Gdyby było potrzeba,mogę poszukać takiej EL12 spez.Może jeszcze mam?
Lampa szwedzka mi też mocno wygląda na AL1.
Może oni tak oznaczali, bez tego "A" ?