Tomek Janiszewski pisze: ↑czw, 31 stycznia 2019, 20:09
U mnie pentoda wstępna zasilana jest inaczej niż narysowałeś. W siatkę ekranującą włączony jest rezystor redukujący napięcie o kilkadziesiąt V (zapobiegnie to występowaniu dopływu powrotnego gdyby amplituda napięcia 19kHz na anodzie okazała się znaczna) a blokujący kondensator (100n 400V) dołączony jest do katody (i siatki trzeciej).
Narysowałem wstępnie taki schemat, żebyśmy mieli nad czym rozmawiać. Niedługo przygotuję bardziej dopracowaną wersję, z propozycjami niektórych wartości elementów, żebyś mógł ocenić czy są właściwe, czy należałoby użyć innych.
Zastanawiam się jak nawijać cewki. To znaczy: jak będzie bardziej optymalnie, użyć grubszego drutu (mniejsza indukcyjność) i większego kondensatora czy odwrotnie? Może zresztą optimum nie leży w żadnej ze skrajności, ale w jakimś konkretnym stosunku L/C?
Jak przyjdą rdzenie (i uda mi się je porozdzielać) to zapełnię jeden karkas drutem (jakiej średnicy użyjemy docelowo?) i zmierzę indukcyjność, sprawdzę też jaki wpływ na jej wartość wywiera obracanie rdzeniem (jaki mamy zakres przestrajania).
Tak, dokładnie między anodami podwajacza a napięciem je zasilającym. Nie zauważyłem aby szumiący z natury element jakim jest neonówka zakłócała sygnał na wyjściu, a tu jeszcze będziesz po drodze miał drugi obwód 38kHz. Powodzenia!
Doskonale, to upraszcza konstrukcję. W amerykańskich wynalazkach dawali nawet osobną lampę (np. 6C4) jako
stereo indicator amplifier, która albo zasilała neonówkę, albo wręcz cewkę przekaźnika załączającego żaróweczkę.
W jednym sprzęcie (Fisher KM60) zastosowali nawet magiczne oczko (typu EM84) jako wskaźnik stereo. Też fajne. Zobaczymy jeszcze jaki będzie ostateczny
design, co się będzie lepiej wpisywało w koncepcję.
Wymyśliłem już jak wykonam kubki do filtrów. Bazą będą te mosiężne obejmy z aukcji. Zastanawiam się czy będzie się dało lutować mosiądz lutownicą kolbową (taką siermiężną), czy trzeba będzie sięgnąć po palnik. Mam nadzieję, że nie, bo mam tylko zwykły bunsenowski, hehe
Kubki może nie są konieczne, ale chodzi o prezencję, zwłaszcza że będą zamontowane na wierzchu chassis. Ale nie jest to też tylko mój wymysł - w 99% tunerów amerykańskich cewki dekodera są w takich samych ekranach jak pozostałe filtry.
Pozdrawiam!