Skrzynki od piwa
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Skrzynki od piwa
witam pewnie się wszyscy uśmieją , bo równie mało lampowego tematu jeszcze nikt nie wymyślił, ale właśnie uwarzyłem swoje pierwsze domowe piwo, zostało już zabutelkowane i zakapslowane .
Gdyby ktoś miała stare skrzynki jeszcze z PRL-u , absolutnie nie współczesny Żywiec ani Tyskie bo od tych piwo jeszcze może nabrać posmaku cieczy o podobnym wyglądzie , znaczy kolor słomkowy, ciężar właściwy 1020, urobilinogen nie stwierdzono, glukoza nieobecna , 1-3 leukocytów w polu widzenia
Pozdrawiam
Gdyby ktoś miała stare skrzynki jeszcze z PRL-u , absolutnie nie współczesny Żywiec ani Tyskie bo od tych piwo jeszcze może nabrać posmaku cieczy o podobnym wyglądzie , znaczy kolor słomkowy, ciężar właściwy 1020, urobilinogen nie stwierdzono, glukoza nieobecna , 1-3 leukocytów w polu widzenia
Pozdrawiam
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
Re: Skrzynki od piwa
... mam druciane transportery do napoi butelkowanych w wytwórniach GS-owskich, niestety nie dochowały się druciane przegródki do nich i flaszki będą się kiwać - jak to po piwie
.

Ciągle początkujący od kilkunastu lat.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Gdyby były kompletne nie zastanawiałbym się ani chwili
Niesamowite że takie rzeczy się jeszcze zachowały, od nich się w końcu wzięło powiedzenie krata piwa
Na razie jak pozwolisz to poczekam muszę to na spokojnie przemyśleć ale i tak bardzo ci dziękuję
Niesamowite że takie rzeczy się jeszcze zachowały, od nich się w końcu wzięło powiedzenie krata piwa

Na razie jak pozwolisz to poczekam muszę to na spokojnie przemyśleć ale i tak bardzo ci dziękuję
-
- 625...1249 postów
- Posty: 636
- Rejestracja: sob, 3 maja 2014, 13:55
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Skrzynki od piwa


-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Panie Bimber
ale ja ino samych skrzyneczek potrzebuję
butelek u mnie pod dostatkiem

ale ja ino samych skrzyneczek potrzebuję
butelek u mnie pod dostatkiem
-
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: ndz, 17 marca 2013, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Ciekawostka z tymi skrzynkami.Po pierwsze piwo/w sklepie/ w PRL-u było rzadkością.Po drugie butelki miały inny kształt niż obecne-pękate i niskie,a więc skrzynki/jeśli takowe były/nie pasowałyby do współczesnych.Piwo w PRL-u na ogół było paskudne,więc nie polecałbym skrzynek PRL-owskich-nie daj Boże domowy wyrób przesiąkłby retro-fuj zapachem,nie mówiąc o stronie ideologicznej...A w ogóle jak ktoś chciał się napić piwa to kombinował na różne sposoby-mój dobry kolega jeżdził z Muranowa na Ochotę do baru "Antałek" koło Banacha-taką miał potrzebę,szczeg. w poniedziałek..Serdecznie pozdrawiam i podziwiam różnorodność zainteresowań kolegi.J.Raf.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 848
- Rejestracja: wt, 19 sierpnia 2008, 13:42
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Skrzynki od piwa
Skrzynkami niestety nie dysponuje ale jako smakosz dobrego piwa chętnie bym spróbował domowego rzemiosła Kolegi 

in gain we trust
kupię: EM34 NOS, wtyczkę sieciową Graetz Radio brązową
kupię: EM34 NOS, wtyczkę sieciową Graetz Radio brązową
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Było taką rzadkością że czasami był problem z wejściem do tramwaju.janusz rafalski pisze: wt, 5 listopada 2019, 20:15 Po pierwsze piwo/w sklepie/ w PRL-u było rzadkością.Po drugie butelki miały inny kształt niż obecne-pękate i niskie,a


-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Skrzynki od piwa
Obok mnie była kiedyś za czsów PRLu rozlewnia piwa ( bedzinskie) i wytwórnia LEMONIADY ( nie oranżady) ach co to była za lemoniada . Budynki stoją więc poszedłem tam sprawdziłem ale żadna kszynka się nie uchowała a były one drewniane.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i zainteresowanie
Panie Januszu po tej pochwale poczułem się prawie jak Leonardo da Vinci
Co do zainteresować to rok temu kisiłem kapustę, oczywiście samodzielnie poszatkowaną . Jakby ktoś chciał spróbować to polecam mój patent z krajalnicą do wędlin. Szatkuję się błyskawicznie
W tym roku naszła mnie chęć na własne piwo . Panie Januszu jeżeli piwo w PRL było paskudne to jak nazwać te współczesne . W co drugiej butelce syrop glukozowo fruktozowy albo syrop kukurydziany. Rozbawił mnie skład zawiera słód jęczmienny, a co resztą dodatków ??? to widać tajemnica firmy.
Nie pamiętam już smaku piwa z PRL-u za dużo już wody upłynęło w Wiśle .Ale przypomniała mi się scenka sprzed iluś tam lat . Sam SPOŁEM , koniec lat osiemdziesiątych wchodzi do niego 12 młodych mężczyzn , każdy w eleganckim garniturze pod krawatem , wszyscy rządkiem gęsiego , podchodzą do skrzynek z piwem a było tylko Królewskie . Każdy bierze po dwie butelki i udają się do kasy. Jedna z Pań w kasie ze zdziwienia mało co nie zgubiła swojej sztucznej szczęki. CO SIĘ DZIEJE ??? Nagle kolejna odgadła maturzyści !!!. Tak właśnie świętowaliśmy zdanie ostatniego egzaminu ...
A co do smaku jak się miało 18 lat to smakowało wszystko , a jak jeszcze miało procenty ...
Z klimatów Warszawskich , nad Wisłą było kilkanaście tzw pijalni piwa , wszystkie w podobnym stylu pobudowane z białej silikatowej cegły, nazywane szlakiem orlich gniazd. Byli ,,turyści `` którzy jednego dnia zaliczali je wszystkie. Każda miała swoją nazwę nadaną przez klientów, jedną zapamiętałem u Araba i chyba jeszcze istnieje .
Ale tak nie narzekajmy na PRL, piwo miało bardzo prosty skład : woda, słód jęczmienny i chmiel. Do tego było nie pasteryzowane . Wszystkie butelki zwrotne ta informacja dla ekologów . W pijalni piwa ??? szukam w myślach pasującej bardziej nazwy , ale nic nie znajduję , więc zostańmy jednak przy pijalni piwa , nazwa sugeruje coś więcej niż było w rzeczywistości. Piwo było znacznie tańsze niż sklepowe butelkowe.Co jest zgodne z ekonomią , nawet tą socjalistyczną . Nalewane do szklanego kufla a nie do badziewnej plastikowej szklanki. Niech ktoś poda mi namiar na lokal pod dachem czy pod chmurką który sprzedaję piwo kuflowe w cenie piwa ze sklepu !!! Jeżeli w lokalu mają i piwo z kija i te butelkowane, to beczkowe jest droższe co jest zupełną paranoją .
Dlatego robię swoje piwo , nie płacę akcyzy , Vatu , nie naklejam znaku akcyzy .
Panie Januszu po tej pochwale poczułem się prawie jak Leonardo da Vinci

Co do zainteresować to rok temu kisiłem kapustę, oczywiście samodzielnie poszatkowaną . Jakby ktoś chciał spróbować to polecam mój patent z krajalnicą do wędlin. Szatkuję się błyskawicznie
W tym roku naszła mnie chęć na własne piwo . Panie Januszu jeżeli piwo w PRL było paskudne to jak nazwać te współczesne . W co drugiej butelce syrop glukozowo fruktozowy albo syrop kukurydziany. Rozbawił mnie skład zawiera słód jęczmienny, a co resztą dodatków ??? to widać tajemnica firmy.
Nie pamiętam już smaku piwa z PRL-u za dużo już wody upłynęło w Wiśle .Ale przypomniała mi się scenka sprzed iluś tam lat . Sam SPOŁEM , koniec lat osiemdziesiątych wchodzi do niego 12 młodych mężczyzn , każdy w eleganckim garniturze pod krawatem , wszyscy rządkiem gęsiego , podchodzą do skrzynek z piwem a było tylko Królewskie . Każdy bierze po dwie butelki i udają się do kasy. Jedna z Pań w kasie ze zdziwienia mało co nie zgubiła swojej sztucznej szczęki. CO SIĘ DZIEJE ??? Nagle kolejna odgadła maturzyści !!!. Tak właśnie świętowaliśmy zdanie ostatniego egzaminu ...
A co do smaku jak się miało 18 lat to smakowało wszystko , a jak jeszcze miało procenty ...
Z klimatów Warszawskich , nad Wisłą było kilkanaście tzw pijalni piwa , wszystkie w podobnym stylu pobudowane z białej silikatowej cegły, nazywane szlakiem orlich gniazd. Byli ,,turyści `` którzy jednego dnia zaliczali je wszystkie. Każda miała swoją nazwę nadaną przez klientów, jedną zapamiętałem u Araba i chyba jeszcze istnieje .
Ale tak nie narzekajmy na PRL, piwo miało bardzo prosty skład : woda, słód jęczmienny i chmiel. Do tego było nie pasteryzowane . Wszystkie butelki zwrotne ta informacja dla ekologów . W pijalni piwa ??? szukam w myślach pasującej bardziej nazwy , ale nic nie znajduję , więc zostańmy jednak przy pijalni piwa , nazwa sugeruje coś więcej niż było w rzeczywistości. Piwo było znacznie tańsze niż sklepowe butelkowe.Co jest zgodne z ekonomią , nawet tą socjalistyczną . Nalewane do szklanego kufla a nie do badziewnej plastikowej szklanki. Niech ktoś poda mi namiar na lokal pod dachem czy pod chmurką który sprzedaję piwo kuflowe w cenie piwa ze sklepu !!! Jeżeli w lokalu mają i piwo z kija i te butelkowane, to beczkowe jest droższe co jest zupełną paranoją .
Dlatego robię swoje piwo , nie płacę akcyzy , Vatu , nie naklejam znaku akcyzy .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
do moderatora
poproszę o przeniesienie tego wątku do dyskusji ogólnych ,bo chyba tam jego miejsce i tylko zaśmiecam ogłoszenia
poproszę o przeniesienie tego wątku do dyskusji ogólnych ,bo chyba tam jego miejsce i tylko zaśmiecam ogłoszenia
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7419
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Skrzynki od piwa
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Terminator
Swietne
Swietne
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skrzynki od piwa
Przepraszam ale to autokorekta
Thereminator
Thereminator
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7419
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Skrzynki od piwa
Cały film https://www.cda.pl/video/3929131cb
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.