Kształtka EI 120 Mosiężna
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- meffistoxiii
- 25...49 postów
- Posty: 45
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2004, 01:12
- Lokalizacja: Choszczno
Kształtka EI 120 Mosiężna
Panowie rozebrałem rdzeń i moje zdziwienie kształtka jest mosiężna a każda blaszka dokładnie zaizolowana cieniutko lakierem lub czymś podobnym. I tutaj nasuwa się pytanie czy mogę na takim rdzeniu robić transformator głośnikowy. Jedną blaszkę dla pewności oszlifowałem i faktycznie jest z mosiądzu.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 722
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kształtka EI 120 Mosiężna
a może ze złotameffistoxiii pisze:...z mosiądzu.

pamiętam Ś.P. kuzyn miał rdzenie z tytanu powleczonego srebrem a na to warstwa miedzi powleczona cynkiem a basy przenosiło od 1Hz
a drut był w otoczce z kozich jelit zaimpregnowanych krwią dziewicy (ku lepszemu wzmacnianiu prądu stałego) ,a co uzwojenie stosował przekładkę ze skóry lamparta.Sratata

Ostatnio zmieniony pn, 20 lutego 2006, 23:18 przez Beniek, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam !
Szanowni Koledzy, proszę się tak nie zacietrzewiać w sprawie rzekomo mosiężnego rdzenia.
Rdzeń powinien być ferromagnetyczny, więc nie może być wykonany z mosiądzu, miedzi, cynku, brązu, stearyny, uryny itd, ino ze stali.
Przypuszczam, że Szanowny Kolega pomylił się w ocenie materiału, z którego wykonany jest ten rdzeń. Najprostsza metoda odróżnienia materiałów ferro od nie ferro jest przyłożenie magnesu trwałego (n.p. głośnik, lub silnik DC). Przyciąga to ferro, nie przyciąga to nie ferro.
Bo inakszy, to długie lata moich studiów na nic....
pzdr i życzę większej dociekliwości
Szanowni Koledzy, proszę się tak nie zacietrzewiać w sprawie rzekomo mosiężnego rdzenia.
Rdzeń powinien być ferromagnetyczny, więc nie może być wykonany z mosiądzu, miedzi, cynku, brązu, stearyny, uryny itd, ino ze stali.
Przypuszczam, że Szanowny Kolega pomylił się w ocenie materiału, z którego wykonany jest ten rdzeń. Najprostsza metoda odróżnienia materiałów ferro od nie ferro jest przyłożenie magnesu trwałego (n.p. głośnik, lub silnik DC). Przyciąga to ferro, nie przyciąga to nie ferro.
Bo inakszy, to długie lata moich studiów na nic....
pzdr i życzę większej dociekliwości
-
- 500...624 posty
- Posty: 593
- Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Kształtka EI 120 Mosiężna
Przypuszczam że nie jest to mosiądz ani nic podobnego a blacha transformatorowa tylko kadmowana i stad jej dziwny kolor.Jako że mosiądz nie jest materiałem magnetycznym transformator z rdzeniem z nie go wykonanym po prostu by nie działał.meffistoxiii pisze:Panowie rozebrałem rdzeń i moje zdziwienie kształtka jest mosiężna a każda blaszka dokładnie zaizolowana cieniutko lakierem lub czymś podobnym. I tutaj nasuwa się pytanie czy mogę na takim rdzeniu robić transformator głośnikowy. Jedną blaszkę dla pewności oszlifowałem i faktycznie jest z mosiądzu.

Możesz sprawdzic przy pomocy magnesu czy błaszki się do niego kleją .
- meffistoxiii
- 25...49 postów
- Posty: 45
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2004, 01:12
- Lokalizacja: Choszczno
Dziękuję z podpowiedź o ferromagnetykach to co najprostrze nie wpadło mi do głowy sprawdziłem magnesem przyciąga blaszki więc musi to być jakiś piekielny stop metali ale dlaczego po oszlifowaniu wygląda jak mosiądz, co słusznie zauważył kolega Andrzej M.
trafo było 120VA 220V 400Hz ROSJANIE mieli różne pomysły i udziwnienia ale działało .....
Lisior dzięki za odsiecz
trafo było 120VA 220V 400Hz ROSJANIE mieli różne pomysły i udziwnienia ale działało .....
Lisior dzięki za odsiecz
... Rosjanie mieli w wojskowości prądnice na 400 Hz i pewnie taki transformatorek za sprawą tych właśnie 400 Hz dostarczał danemu urządzeniu wiecej prądu z prądu. Jakiś wojak ćwierć wieku temu mówił mi o
wartości skutecznej takiego pradu - jest większa. To coś podobnego jak z zawartością cukru w cukrze.
wartości skutecznej takiego pradu - jest większa. To coś podobnego jak z zawartością cukru w cukrze.
- meffistoxiii
- 25...49 postów
- Posty: 45
- Rejestracja: pn, 6 grudnia 2004, 01:12
- Lokalizacja: Choszczno
Muszę przyznać że blaszki są tylko pokryte jakimś lakierem jakby z dodatkiem opiłków mosiężnych tak to wygląda.A dokładniejsze oględziny wskazują że jest to jakaś blaszka ale jakiś stop trudno mi go określić.
Przepraszam za zamieszanie i dziękuję za podpowiedzi. Oczywiście każdy może się pomylić. Mam jednak nadzieję że to jakiś permaloj .....
Przepraszam za zamieszanie i dziękuję za podpowiedzi. Oczywiście każdy może się pomylić. Mam jednak nadzieję że to jakiś permaloj .....