Dziennik budowy - 50W Jose mod Marshall

[Recon]

O kurde, nawet nie wiedziałem, że tak się da

Generalnie daje sobie spokój z tym trafem. Gadałem nawet wczoraj z człowiekiem ze sloclone i podobno trafo Drake do Plexi/JCM800 50W grzeje się w takim samym stopniu jak moje, ale k*** po godzinie gry na 80% mastera Ja miałem jakieś 10-15%

[Ghost]

Hehe no widzisz... a jak wujek Ghost mówił, że jak PL trafo to tylko od Ogonowskiego brać to się jajko chciało pokazać mądrzejszym od kury
A tak na poważnie to coś jest mocno nie tak z tym Twoim trafokiem. Mój piecyk na podobnym trafie zagrał kiedyś prawie 3 h koncert rozkręcony na dobre 3/4 głośności i trafo można było spokojnie dotykać ręka (nie za długo oczywiście, ale na pewno nie było takiego objawu jak u Ciebie).

[Recon]

Miałem stare trafo na stanie od dawna, które teoretycznie miało parametry żeby spokojnie uciągnąć takiego ampa, tylko głupi by kupował nowe w takiej sytuacji

Głośnikowe z InMadOut btw hula jak złe!

Nowe trafko już zamówione w EDIS

[Recon]

W oczekiwaniu na nowe trafo sieciowe pobawiłem się wreszcie clippingiem. Zostawiłem porównawczo opcję, którą lubię, czyli Zenerki 20V. Testowałem diody 15V, 27V i tranzystory MPSA06 - czyli te, które stosowane są we Friedmanie BE100. Do MPSA06 dodałem w szereg dodatkowo 2,2kohm, obawiając się tego, że gruz będzie zbyt konkretny. Tak więc:

- 15V do dupy, grube ziarno, nie brzmi to dla mnie zbyt ciekawie
- MPSA06 - ciekawie, bardzo zwarty przester, ale jest zbyt ciężko i agresywnie, jakbym grał metal to pewnie był zostawił
- 27V - chyba obecnie najlepsza opcja, jeszcze delikatniejsza niż 20V, a wzmacniacz się ładnie czyści przy skręceniu potencjometru na gitarze. Taki fajny klasyczny rok z dużym ompfff

Póki co zostają 0, 20V i 27V. Spróbuję jeszcze 2n5401 i może np. zenerki 30V albo 33V.

[Recon]

Parę dni temu pisałem, że wzmacniacz po jakimś czasie (zwykle zupełnie losowym) zaczyna wydawać z siebie dziwne ciche dźwięki, takie jakby trzaski lekkie, trochę dźwięk fal morskich itp. Wczoraj grałem i znowu się to powtórzyło. Byłem pewien, że to dźwięk jakby z katody odwracacza i z tą myślą stwierdziłem, że pora rozwiązać tę zagadkę. Obstukałem dokładnie cały odwracacz i okazało się, że randomowe dźwięki generuje wadliwy potencjometr DEPTH (co ciekawe to był nowy potenjometr, alpha 24mm, nie z odzysku)

To chyba pierwsza moja końcówka mocy, gdzie cały katodowy 'ogon' nie jest zwarty z masą przez dodatkowy rezystor (4k7), w czego następstwie, na potencjometrach presence i depth pojawia się niewielkie napięcie i ich poruszanie generuje pewien charakterystyczny hałas. W moim przypadku potencjometr depth był wadliwy i manifestował to właśnie takimi hałasami od czasu do czasu, mimo że nim nie poruszałem.

Pisałem też wcześniej, że regulacja depth jest małoefektywna. Zamieniłem potencjometr na nowy - od razu również ten aspekt uległ poprawie - teraz regulacja jest szersza i bardzo wyraźnie słyszalna.

W zasadzie można uznać, że budowa (prócz transformatora do wymiany), jest zakończona, nie widzę już żadnych innych wad/niedoskonałości, strukturę preampa trochę dopieściłem, może jeszcze poeksperymentuję dalej z clippingiem. Jak wymienię transformator to postaram się nagrać jakieś jeszcze lepsze próbki, najlepiej tak jak z xtc w sali prób, przy mocniej odkręconym masterze

[Recon]

Pechowa ta budowa - podczas grania wydawało mi się, że usłyszałem chwilową fluktuację głośności. Postanowiłem, że sprawdzę czy się nie przesłyszałem i okazało się w istocie, po obstukiwaniu, że potencjometr Middle był uszkodzony i pod wpływem wibracji tracił kontakt z masą. Wymienione, teraz wszystko wydaje się okej - obstukałem dosłownie wszystko podczas gdy przez wzmacniacz leciała muzyka z komputera. To już drugi wadliwy potencjometr w tej konstrukcji - im bardziej się staram tym więcej problemów

Dziś przyszły mi dwie sparowane lampki EL34 JJ - Ia=36mA, zamontuję i sprawdzę czy trafo nagrzewa się jeszcze bardziej i czy napięcie żarzenia nie przysiądzie czasem. Przypuszczam już teraz, że nic pod kątem temperaturowym się nie zmieni, bo to uzwojenie było faktycznie na 6A nawijane, tylko po prostu samo w sobie trafo jest jakieś 'dziwne'.

Bardziej robię to dla celów badawczych i z ciekawości, bo Pan Ogonowski już nawija nowy transformator i lada dzień powinien być

[Recon]

Dobra, zgodnie z obietnicą zamieszczam schemat budowy, mam nadzieję, że w miarę czytelny

Wrzucam też link do nowej próbki, już z lampami el34 i b.lekką dopałką od frontu: https://www.youtube.com/watch?v=pyxepOeGI4A Jestem zadowolony, chyba nawet bardziej niż z xtc, bo jest bardziej otwarty brzmieniowo

plexi hotrodded.jpg

[painlust]

Jaki jest kondensator katodowy w trzecim stopniu?

[slawekmod]

Pawel, trafka bedą w poniedziałek. Dzis dzwoniłem do dpd ale nia dalo rady odebrac paczki.

[Recon]

O, faktycznie nie dopisałem: też 680n tak jak w innych stopniach.

Sławek - spoko, dzięki za update Nie spieszy mi się jakoś szalenie bo odkryłem, że wystarczy wiatrak pokojowy ustawić 1m przed wzmacniaczem i wymiana ciepła jest na tyle intensywna że trafo po 2h treningu jest zaledwie ciepłe Ale fajnie, że będę miał już to ogarnięte na cacy przed kolejny koncertem - będę mógł potestować na scenie.

[Kazimierz]

Nie wiem czy lepiej grasz czy konstruujesz wzmacniacze, ale i to i to robisz to świetnie

[Recon]

Dzięki za miłe słowa, poprawiłeś mi dzień !

[slawekmod]

Nie wiem czy lepiej grasz czy konstruujesz wzmacniacze, ale i to i to robisz to świetnie

Podpisuję się pod tą opnią "oboma rencyma"
Może i ja bym sobie wyczarował podobny wzmacniacz. Mam odpowiednie trafo zasilające. Na schemacie brak umasienia potencjometru od średnich.

[Recon]

Dzięki za uwagi i miłe słowa, poprawiłem i wrzucam ponownie!

plexi hotrodded.jpg

[slawekmod]

Po czwartej połówce Ecc (wtónik) a przed regulatorem barwy jest 10k w szereg z 220n (?) Miał być kondensator?