przemak pisze: ↑ndz, 9 grudnia 2018, 20:05
Pomijając pętlę to sumowanie słabe jest, nie potrzebny jest ten dzielnik 1M/100k, wystarczy zwiększyć oporniki sumujące do 1M i potem 10k czy ile tam trzeba do masy. No a pętla... pętla to powinien być normalny wtórnik a nie jakieś coś
Generalnie przy takim "gain stagingu" to raczej będzie niepotrzebnie szumieć.
Wcześniej zrobiłem kopiuj wklej z poprzedniego projektu.
Teraz powinno być ok.
Jeszcze pytanie odnośnie zasilacza i pętli właśnie. Nie robiłem nigdy zasilacza lampowego i czy filtr 47uF i 1k przy zasilaniu pętli będzie potrzebny czy starczy wrzucić tam zasilanie z punktu D?
Zdecydowałem się jednak wywalić lampową pętle. W tej aplikacji brakuje jeszcze jednego stopnia żeby wysterować inwerter. Będzie pętla na krzemie. Zamawiam właśnie transformatory i projektuje chassis. Mam nadzieję że do końca stycznia uda mi się pokazać efekty pracy.
Mam już wszystkie części, wczoraj dotarły transformatory. Wykonane przez Selenoid, jak zwykle pierwsza klasa. Zabieram się za końcowy projekt turret boarda i obudowy.
Ostatnio parę ważniejszych rzeczy mi wpadło do warsztatu ale dziś zleciłem wykonanie chassis i płytek z opisami. 8 kwietnia mam nagrywkę w studio i celuje tak by wzmacniacz był wtedy w pełni odpalony i sprawny.
Pytam, bo ja właśnie w ostatnim czasie wymieniłem w moim wzmacniaczu trafo z 0,5 na 0,35 mm, nie spodziewałem się zbytniej różnicy, a okazało się, że jest słyszalna. Ciężko mi konkretnie powiedzieć co się zmieniło, ale jest lepiej, może lekko jaśniej, czyściej na górce. Nawet na prostej nagrywce słychać że jest inaczej. Lubię czysty dźwięk, bez 'fizzu' i poczyniłem ku temu kolejny krok jak się okazuje.
Odapliłem wzmacniacz i zagrał prawie od kopa. Problem jest w drugim stopniu bo zmieniłem miksowanie kanałów i teraz po chwili grania wzmacniacz zaczyna pierdzieć i przestaje grać. Muszę pomyśleć co z tym zrobić