Przemierzyłem wczoraj lampy, i na 10 sztuk dwie mają objaw jakby zaniżonej emisji, objawia się to w następujący sposób:
W ustalonych warunkach stałe siatkowe przez rezystor 1k (-70V), stałe anodowe 220V:
a) jedna ma jakieś zwarcia i błyskawice w środku

b) 6 sztuk ma prąd rzędu 55 - 60 mA

c) dwie podejrzane mają 5-10 mA,
d) jednej lawinowo zaczyna rosnąć prąd od 0 do ponad 200mA a napięcie na siatce samoczynnie rośnie do -10V, prąd siatki szacuję poprzez spadek na rezystorze 1k na jakieś 60mA.

Przypadek (a) olałem, nawet go nie tykam.
przypadek (c) jak zwiększę napięcie na siatce od -70V do -46V uzyskuję prąd ok 55mA -czy takie warunki pracy można stosować?
przypadek (d) co może być powodem? próżnia jest.