Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: tszczesn »

Pochwalę się swoim nowym nabytkiem :) Kupiłem sobie prezent w postaci rzadkiego radia - model Atlas firmy Esbrok. Niewielki konkurent Elektrita, działający głównie na lokalnym rynku. Radyjko zostało prawdopodobnie wyprodukowane w czerwcu 1939 roku. Siedmioobwodowa superheterodyna, na AK2, AF3, ABC1, AM1, AL4 i AZ1. Z sześciu lamp trzy są oryginalne (z nadrukiem "ESBROK" na bańce) - AK2, AL4 (sprawne), AM1 (słaba emisja, ale luminofor sprawny).

Radio kupione w Niemczech, ale na pewno miało epizod w ZSRR - są napisy cyrylicą na tylnej ściance i chassis. Niegrzebane, wymienione tylko kilka kondensatorów i prawdopodobnie obie lewe gałki. Musiało być w ładnym stanie odstawione do komórki, jest nieźle zachowane, brudne było przestraszliwie, chassis ma kilka plam rdzy, a obudowa trochę żywych robali. Niedługo mam nadzieję odzyska pełnię blasku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
adfam
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 174
Rejestracja: śr, 10 czerwca 2009, 14:13

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: adfam »

Witam i gratuluję nabytku. Tak z ciekawości, jeśli nie tajemnica: gdzie można znaleźć taki rarytas? Nigdy nie spotkałem radia tej firmy, pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: tszczesn »

Na Ebayu. Czystym przypadkiem trafiłem. Nie można było nie kupić :)
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: tszczesn »

Tak się zastanawiam nad chassis. Stan jego widać - ma trochę rdzy. To co widać to wszystkie uszkodzenia tego chassis, i teraz zastanawiam się co robić. Oddać do galwanizacji? Wymagałoby to jego rozbiórki do gołej blachy. I o ile demontaż nitowanych podstawek i usuwanie oryginalnych boli, to da się jednak jakoś je odtworzyć. Ale gniazda na tekstolitowych blaszkach są zanitowane grubymi nitami pełnymi, tego nijak nie odtworzę, musiałbym zastąpić śrubami, a bardzo bym nie chciał.

Myślałem, że może da się galwanizować z niezdemontowanymi tymi elementami. i O ile kąpiele galwanizacyjne nie powinny naruszyć tekstolity ani bakelitu to już nie wiem jak kwasy i inne rozpuszczalniki używane do odtłuszczania i odrdzewiania powierzchni. Ponadto - chassis jest lakierowane, lakier trzeba usunąć mechanicznie, piaskowaniem (pytałem się w galwanizerni, chemicznie się nie da). Piaskowania ani tekstolit ani bakelit nie przeżyje. Teraz sam już nie wiem co robić. Jakoś to chassis przed dalszym rdzewieniem zabezpieczyć trzeba.
kogigogi

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: kogigogi »

Szkoda , po całym tym ,,procesie ,, to chassis i radio to nie będzie już to samo chassis i radio .... :( Ja zależnie od pierwotnego stanu i zabezpieczenia fabrycznego antykorozyjnego (generalnie nigdy jeszcze nie demontowałem do ,,zera,, ) wielokrotnie czyszczę dokładnie i mozolnie, potem Cortanin F , mycie , ewentualne malowanie - jeżeli było malowane , lub zostawiam i ,,impregnuje,, chassis niewielką ilością oleju .Może nie wygląda na ,, nówkę sztukę,, ale moim zdaniem taki ,sfatygowany ,, wygląd przystoi radyjkom w podeszłym wieku.
tszczesn pisze: wt, 27 marca 2018, 16:56 Wymagałoby to jego rozbiórki do gołej blachy.
Tomaszu nie idzcie tą drogą
moim skromnym zdaniem :D tej rdzy jest naprawdę niewiele.
Dla przypomnienia ..... :twisted:
https://www.youtube.com/watch?v=VTBjyhMZj9I
Poniżej przykład.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: tszczesn »

Nie zamierzam niczego robić co nie jest potrzebne i ingerować najmniej jak trzeba. Ale to ma być konserwacja ostateczna, aby zabezpieczyć radio przed postępami korozji "na wieczność". Odczyścić chassis z rdzy mogę (i tak wymaga to demontażu elektroniki) samemu, ale potem trzeba to jeszcze zabezpieczyć.Lakiery w sprayu są za delikatne aby to zrobić. W sumie nie wiem jaki był oryginalny lakier kładziony na chassis w latach 30-tych.

Nie dążę do zapewnienia wyglądu "Jak z fabryki", ale zabezpieczenia tego co trzeba zabezpieczyć.
barto_s
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 285
Rejestracja: wt, 26 lipca 2016, 20:58
Lokalizacja: Wrocław Siechnice

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: barto_s »

Jak szybko taka rdza postępuje? We współczesnych mieszkaniach ma chyba mało wilgoci
kogigogi

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: kogigogi »

barto_s pisze: wt, 27 marca 2018, 19:12 Lakiery w sprayu są za delikatne aby to zrobić.
Nie używam , dobry pędzelek , wacik , gąbeczka i takie tam .Farba podkładowa (antykorozyjna) - nawierzchniowa trochę dłubaniny jest , ale to przyjemność ze starym radyjkiem tak :wink:
Winters
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: pn, 11 lipca 2011, 15:54

Re: Nowy nabytek - Esbrok Atlas

Post autor: Winters »

Co do rdzy - potraktować miejscowo dobrym odrdzewiaczem - polecam środek o nazwie Koreador, są jeszcze jakieś wyszukane pasty i inne cuda. Zlikwiduje rdzę i stworzy w jej miejsce jakiś zabezpieczający tlenek - zamiast "rudej" będą ciemne plamy. W warunkach domowych to nie zardzewieje. Traktowałem tak jakieś chassis i po kilku latach "ruda" nie wychodzi.