Czekoladki i nie tylko
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 717
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Czekoladki i nie tylko
Witam!
Dostało mi się trochę "poradzieckich" kondensatorów,jak na zdjęciu.Czytałem o nich strasznie różne opinie. Czy warto je do czegoś stosować?
A drugie pytanie-na małych kondensatorkach (np. Miflex i innych) nie ma podanego napięcia,jest za to często literka K, J,G-czy to symbole napięć?
Pozdrawiam-Grzegorz
Dostało mi się trochę "poradzieckich" kondensatorów,jak na zdjęciu.Czytałem o nich strasznie różne opinie. Czy warto je do czegoś stosować?
A drugie pytanie-na małych kondensatorkach (np. Miflex i innych) nie ma podanego napięcia,jest za to często literka K, J,G-czy to symbole napięć?
Pozdrawiam-Grzegorz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Czekoladki i nietylko
Nie , o ile mnie pamięć nie zawodzi to klasa tolerancji 2% , 5 % , 10 % itd.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czekoladki i nietylko
Ilu ludzi tyle opinii. W wojsku miałem z nimi przez dwa lata do czynienia i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek je wymieniał, chyba że uszkodzone mechanicznie. W cywilnym sprzęcie też nie miałem z nimi problemów a w odniesieniu do naszych kartoflaków to były o niebo lepsze. No może tylko te gabaryty, były trochę większe.inar pisze: czw, 8 marca 2018, 17:39 Dostało mi się trochę "poradzieckich" kondensatorów,jak na zdjęciu.Czytałem o nich strasznie różne opinie.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1572
- Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
- Lokalizacja: Toronto
Re: Czekoladki i nietylko
Czesc
Te litery sa oznaczeniami napiec : A = 100V; B = 125V; C = 160V; D = 200V; E = 250V; F = 315V; G = 400V; H = 500V; I = 630V; J = 800V.
" J " bylo tez oznaczeniem tolerancji 5%; " K " lub "k" to 10%; a " M " to 20%.
Pozdrowienia
Te litery sa oznaczeniami napiec : A = 100V; B = 125V; C = 160V; D = 200V; E = 250V; F = 315V; G = 400V; H = 500V; I = 630V; J = 800V.
" J " bylo tez oznaczeniem tolerancji 5%; " K " lub "k" to 10%; a " M " to 20%.
Pozdrowienia
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Czekoladki i nietylko
I napięcie i (znacznie częściej) tolerancja były kodowane liczbowo. Z tolerancjami dodatkowo było tak, że G to 2% a D - 1%. AFAIR tolerancja była oznaczana dużą literą, napięcia małą.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 717
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Re: Czekoladki i nietylko
Witam!
Dziękuję za wsparcie w kwestii oznaczeń. Chociaż np. mam przed sobą kondensator z oznaczeniem 100nA250. Mierzę -faktycznie ma ok. 100 nF,litera A sugeruje napięcie 100V,co zatem oznacza liczba 250?
Pozdrawiam-Grzegorz
Dziękuję za wsparcie w kwestii oznaczeń. Chociaż np. mam przed sobą kondensator z oznaczeniem 100nA250. Mierzę -faktycznie ma ok. 100 nF,litera A sugeruje napięcie 100V,co zatem oznacza liczba 250?
Pozdrawiam-Grzegorz
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Czekoladki i nietylko
Polski? To może być TWC, ale nie powiem jaka litera co kodowała, dopiero wieczorem, jak zajrzę do katalogu.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 717
- Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2015, 20:54
- Lokalizacja: Biadki
Re: Czekoladki i nietylko
Witam!
Różne firmy miały chyba bardzo różne systemy oznaczania.Mam kilkanaście kondensatorów z "wylutu"-na zdjęciu te z oznaczeniem 220 mają wszystkie ok. 45 pF,a te 470 mają ok. 75 pF. nijak to się ma do napisów na nich, a nie sądzę,żeby wszystkie równo zmieniły pojemność z wiekiem.
Różne firmy miały chyba bardzo różne systemy oznaczania.Mam kilkanaście kondensatorów z "wylutu"-na zdjęciu te z oznaczeniem 220 mają wszystkie ok. 45 pF,a te 470 mają ok. 75 pF. nijak to się ma do napisów na nich, a nie sądzę,żeby wszystkie równo zmieniły pojemność z wiekiem.
-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Czekoladki i nie tylko
Ja mówię o polskich, u nas jakaś norma to opisywała i oznaczenia były spójne.
a te kondensatory o których mówisz to zapewne oznaczane systemem zachodnim, tak jak oporniki paskami, tyle że zamiast kolorowych pasków masz cyfry - pierwsza cyfra druga cyfra, ilość zer, całość w pikofaradach. Wtedy 220 = 22pF, 470 = 47pF, a np. 332 =3300pF = 3.3nF. Jak mam kondensator opisany np. "100" to nigdy nie wiem jaką ma pojemność.
a te kondensatory o których mówisz to zapewne oznaczane systemem zachodnim, tak jak oporniki paskami, tyle że zamiast kolorowych pasków masz cyfry - pierwsza cyfra druga cyfra, ilość zer, całość w pikofaradach. Wtedy 220 = 22pF, 470 = 47pF, a np. 332 =3300pF = 3.3nF. Jak mam kondensator opisany np. "100" to nigdy nie wiem jaką ma pojemność.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czekoladki i nie tylko
Teraz to i ja już nie wiem.tszczesn pisze: pt, 9 marca 2018, 21:52 Jak mam kondensator opisany np. "100" to nigdy nie wiem jaką ma pojemność.


-
- moderator
- Posty: 11313
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Czekoladki i nie tylko
I tak właśnie jest. Oba systemy są spotykane, jak masz napisane "10" to wiesz co to jest. Jak masz "121" też. Ale jak masz "100" to zgaduj-zgadula którego użyli.
-
- 500...624 posty
- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czekoladki i nietylko
"Czekoladki" to kondensatory mikowe, typu "KSO". Produkcja początkowo ZSRR, później już polska - bardzo dobrej jakości, takaż stałość parametrów w szerokim zakresie temperatur - również używałem ich w swojej pierwszej pracy w Instytucie Maszyn Matematycznych - na początku lat siedemdziesiątych.TELEWIZOREK52 pisze: czw, 8 marca 2018, 21:00 Ilu ludzi tyle opinii. W wojsku miałem z nimi przez dwa lata do czynienia i nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek je wymieniał, chyba że uszkodzone mechanicznie. W cywilnym sprzęcie też nie miałem z nimi problemów a w odniesieniu do naszych kartoflaków to były o niebo lepsze. No może tylko te gabaryty, były trochę większe.
Pracowałem jako projektant płytek drukowanych do pierwszych komputerów i mimo, że jak słusznie zauważył Kolega Telewizorek, nie były szczytem miniaturyzacji - zarówno kondensatory jak i komputery

Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
-
- 375...499 postów
- Posty: 467
- Rejestracja: czw, 13 września 2012, 17:28
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Warszawskie
Re: Czekoladki i nietylko
Może przyda się tabelka : O ile pamięć mnie nie myli brak litery symbolu napięcia oznaczał 63 V .tszczesn pisze: czw, 8 marca 2018, 22:06 I napięcie i (znacznie częściej) tolerancja były kodowane liczbowo. Z tolerancjami dodatkowo było tak, że G to 2% a D - 1%. AFAIR tolerancja była oznaczana dużą literą, napięcia małą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Co ja pacze ?
-
- 125...249 postów
- Posty: 155
- Rejestracja: pt, 24 października 2008, 17:03
- Lokalizacja: Olkusz/Kraków
Re: Czekoladki i nie tylko
Witam,
brak oznaczenia symbolu napięcia określa napięcie pracy 500 V. Mała literka "a"określa napięcie 63 V.
Pozdrawiam.
Jerzy
brak oznaczenia symbolu napięcia określa napięcie pracy 500 V. Mała literka "a"określa napięcie 63 V.
Pozdrawiam.
Jerzy