Zacząłem dla zabawy budować przedwzmacniacz na bazie Mesy Dual Rectifier (czerwony kanał), na lampach 6N17B. Wszystko pięknie, zasilanie z 12V, przetwornica (boost converter) do 200 VDC, gra. Tylko że brzmieniowo na razie nie zachwyca. Brzmienie jest strasznie przymulone, opisałbym je jako "okrągłe", kompletnie bez pazura. I tutaj rodzi się pytanie, czy te lampy tak po prostu mają? Nie wiem czy warto kombinować w tą stronę, czy kompletnie zmienić koncepcję? ;d
Fajnie by było mieć w pedalboardzie lampową mesę w kostce
Załączam zdjęcia i próbki brzmieniowe (w pierwszej części wrzuciłem tylko IR, a w drugiej dodatkowo EQ i symulację końcówki mocy).
Jak ściągnę KiCad'a to narysuję jakiś schemat, jak to dokładnie zbudowałem.
Rozumiem, że przetwornica jest wg pomysłu Dextera? Jeśli tak, masz o jakieś 150V za mało na wyjściu. Ma tam być jakaś dioda poniżej 40ns. Dławik o jakiej wydajności?
W tę stronę bym poszedł na początku - próbuj zwiększać napięcie na anodach do wartości niemalże schematowych, lampki powinny to wytrzymać, choc z tego co pamiętam mają nieco niższe wartości graniczne.
Można też wymienić kondensatory miedzystopniowe (22n) pomiedzy 1 a 2 stopniem na 2n2 oraz pomiędzy drugim a trzecim na 10n jak to się robi w prempach DR współpracujących z końcówką 5W na EL84/6P14P i podobnych. Przester nabierze klarowności ale nie zagra tak samo jak Mesa na wysokich napięciach jednak pozbędziemy się mułu.
A tak przy okazji... posłuchałem tej próbki i jakoś metra mułu nie słyszę tylko żwir... może taki urok 6N17B
Dobra, to będę walczył z zasilaniem, cewkę mam na pewno źle dobraną, bo miałem akurat na stanie tylko 220uH. Z kondensatorami międzystopniowymi też spróbuję, zmniejsze jeszcze wartość kondensatora na katodzie w pierwszym stopniu. A dla pewności potestuję jeszcze ten układ na 6n2p, może będzie lepiej ;p
Czesc
Patrzac na uklad pracy, przypomnial mi sie schemat, gdzie zamiast dlawika byl autotransformator z przelozeniem 1:10 (?). Umozliwialo to uzyskanie napiecia 300V, bo takie napiecie bylo na rysunku jako koncowe.
Pozdrowienia
Przy niskim napięciu zasilania chodzi EVH, wystarczy w schemacie mesy zmienić zaznaczone elementy...
Dla większego gaina i lepszego środka mesowe 39k w katodzie 3 triody można zmienić na 18k jak w EVH (w najnowszej wersji jest to nawet 5,1k)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Dzięki za wszystkie sugestie, jakiś krok naprzód jest. Przetwornica daje teraz 270V, narazie więcej z niej nie wycisnę. Zmniejszyłem kondensatory międzystopniowe na 470pF i 1nF, na katodzie na pierwszym stopniu wleciał 470nF, no i w końcu jestem bliżej brzmienia które chcę uzyskać. W tone stacku będzie przełącznik Dip 4 sekcjowy do zmiany kondensatorów. Pokuszę się jeszcze o przełącznik odłączający kondensatory z katod dla powiedzmy "drugiego kanału". Jakby ktoś był zainteresowany to wrzucam próbki i schemat.
Widzę zastosowanie LND150 jako wtórnika katodowego... cały czas się zastanawiałem czy lepiej wsadzić go do pierwszego stopnia czy we wtórnik w przypadku gdy chce się otrzymać premp 4 stopniowy z wtórnikiem na dwóch ECC83/6N2P-EV.
Bardziej rozsądne jest robienie wtórnika na LND150 niż na 6N2P bo przy typowym zasilaniu mesy czy slo na katodzie wtórnika jest przekraczane znacząco dopuszczalne napięcie katoda-grzejnik i trzeba podnosić potencjał żarzenia.
@Longer - sprawdź czy może spodoba ci się inne przycięcie sopranów, zamiast 22k i 3n układ z EVH 33k i 10n. Trochę z tym eksperymentowałem i moim zdaniem ten układ z EVH brzmi lepiej. Dodatkowo układ w pierwszej triodzie przycina delikatnie fizz już na wejściu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
thn.technik pisze:Bardziej rozsądne jest robienie wtórnika na LND150 niż na 6N2P bo przy typowym zasilaniu mesy czy slo na katodzie wtórnika jest przekraczane znacząco dopuszczalne napięcie katoda-grzejnik i trzeba podnosić potencjał żarzenia.
Można też zastosować pentodę np: EF86 lub tanią i żarzeniożerną EF80 gdzie dopuszczalne napięcie grzejnik-katoda wynosi 150V.