tszczesn pisze:Ja rozumiem, że dyskusja sobie dryfuje na różne poboczne tematy, ale mimo wszystko nie powinna aż tak. Udowadnianie słuszności lub nie różnych strategii biznesowych zdecydowanie nie leży w tematyce tego działu. Posty nie na temat pozwoliłem sobie wydzielić i przenieść do działu 'Inne'.
I dobrze, bo czuję że jeszcze trochę, a byśmy się zapiekli w dyskusji na amen
Prawie jak ci specjaliści od cofających się średnic, mięsistych basów i harmonicznych
Witam!
Jak byłem 2 lata temu na Jarmarku Dominikańskim,to Pionier w bakelicie poszedł przy mnie za 200zł.Kompletny w środku,bez tyłu,z "parcianym" kablem.Ciekawe czy grał?No i skalę miał normalną.
Te PRL-owskie radyjka to osiągają różne ceny.Ja w sklepie z antykami w Grudziądzu widziałem Bolero z UKF 88-100MHz(chyba początek produkcji bo potem były z OIRT) za 150zł.Wziąłbym grata ale na razie kasy nie mam i miejsca też mam mało.Poza tym odbiornik rzadki.A Pionier to nic specjalnego.Zwykły odbiornik"dla ludu",robiony w milionach egzemplarzy.Kiedyś kończył w śmieciach,dziś obiekt pożądania.Bo co?Dziadek miał i słuchał na nim RWE?
Tak samo Amator stereo.Odbornik z akcji "Trybuny Ludu" też robiony na potęgę.A wołają za niego nawet 300zł.Ja dałem 20zł-mam Amatora 2b z kolumnami Zg15c(zgniłe pianki ale już zrobione na gumie),nawet przestrojony był.I dałem 20zł.
Jest dużo ciekawszych polskich odbiorników do kolekcjonowania.I to nie tylko lampowych.
Szrot majster pisze:A Pionier to nic specjalnego.Zwykły odbiornik"dla ludu",robiony w milionach egzemplarzy.Kiedyś kończył w śmieciach,dziś obiekt pożądania.Bo co?Dziadek miał i słuchał na nim RWE?
No dobrze:nikt nie myślał, że Syrena będzie pojazdem kolekcjonerskim. Teraz jest.
Niewątpliwie o wartości Pioniera decyduje rok produkcji, a zwłaszcza model, który ma kapitalne znaczenie. Również stan ma duży wpływ na możliwość renowacji danego odbiornika bez uszczerbku jego oryginalności.
Pionierek jest w bakielitowej obudowie nic mnie nie kosztował wstępnie ale po grzebaniu stwierdziłem ,że nie dam rady bez cewek nawet nabyłem kiedyś nawijarkę cewek koszykowych nie tylko za 2 tys zł i co nie mam kiedy się za to wziąć . Pracuje teraz jako refleksowy nie heterodyna we filtrach pośredniej wyciąłem w tym celu kondensatory 100pF i gra ale to mnie nie zadawala. Pod lampowym prostownikiem włożyłem prostownik diodowy lampa świeci ale ma wewnątrz zwarcie. Zapakowany w worek foliowy czeka na naprawę ,zamianę lub kupca. Nadmieniam, że mam większego lampowca którego słucham namiętnie albowiem te półprzewodnikowe padły a to gra nawet nie pisze ile lat ma.