Renowacja Beethovena

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

tarasw pisze:Gratuluje postępów.
Co do bloga, to bardzo dziękuję za miłe słowa, kilka postów w przygotowaniu. Czasu brak.
Pozdrawiam,

Wojciech
Zazdroszczę Tobie (oczywiście w pozytywnym znaczeniu), że coś udało się ocalić z historii Twojej rodziny i Ty masz co przekazać następnym pokoleniom, w mojej rodzinie nie przetrwały żadne pamiątki sprzed wojny, moja rodzina poniosła duże straty ludzkie i materialne w okresie II WŚ i w latach powojennych, pozostały tylko przekazy ustne Ś.P mamy i mojego taty który w okresie wojny miał 10-16 lat, dlatego z taką radością poczytałem o Twojej Cioci, ale nie mam co narzekać moja rodzina radzi sobie w miarę we współczesnych czasach, mam nadzieję, że coś pozostanie od mnie dla następnego pokolenia. Bardzo podoba mi się klimat w którym prowadzisz swojego bloga - z niecierpliwością czekam na następne posty.
Pozdrawiam,
Sławek
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

Witam po dłuższej przerwie, dzisiaj trochę o kondensatorach do Bethoveena w moim wykonaniu:

- narzędzia które moim zdaniem bardzo się przydadzą w regeneracji:
2016-09-27-kondensatory-01.jpg
- zaczynamy od wydłubania uszczelnienia:
2016-09-27-kondensatory-02.jpg
- wyjątkowo łatwo wysunęła się zawartość kondensatora, w innym wypadku należałoby wywiercić środek
2016-09-27-kondensatory-03.jpg
2016-09-27-kondensatory-04.jpg
- przygotowany nowy wsad, udało się zachować oryginalne wyprowadzenia
2016-09-27-kondensatory-05.jpg
- kondensator przygotowany do uszczelnienia
2016-09-27-kondensatory-06.jpg
- topienie uszczelnienia, oczywiście oryginalna wydłubana smoła
2016-09-27-kondensatory-07.jpg
- uszczelnienie w komplecie
2016-09-27-kondensatory-08.jpg
- kondensatory na swoim miejscu
2016-09-27-kondensatory-09.jpg
topienia uszczelnienia dokonałem za pomocą stacji na gorące powietrze, świetnie się sprawdziła w tym przypadku, kondensatory widoczne na zdjęciu są dosyć trudne do włożenia ze względu na blaszaną obejmę, której nie chciałem demontować ponieważ była zaprasowana i później nie byłbym w stanie powtórnie jej tak założyć, by ułatwić sobie włożenie kondensatorów po regeneracji delikatnie wyprostowałem środkowa część obejmy i po umieszczeniu kondensatorów ponownie zgiąłem obejmę w tym samym miejscu.

Radio gra naprawdę pięknie, pora zabrać się wkrótce za obudowę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ookami
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: sob, 6 maja 2017, 17:04

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Ookami »

A jaki zakres napięcia wybrałeś dla tego kondensatora? 16 V czy wyższe? Bo pojemność to 47uf jak widzę bo 50-ek chyba ni ma :P
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

Ookami pisze:A jaki zakres napięcia wybrałeś dla tego kondensatora? 16 V czy wyższe? Bo pojemność to 47uf jak widzę bo 50-ek chyba ni ma :P
Spokojnie możesz wstawić 47uF/25 lub 50V, ja użyłem 47uF/63V bo takie akurat miałem, dobrze, że coś zapytałeś w tym wątku, może zmobilizuje mnie to, do wzięcia się za obudowę.
Pozdrawiam,
Sławek
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: chrzan49 »

Dobra robota Sławku.Renowacja starych odbiorników często wykonanych w zapomnianych technologiach wymaga cierpliwości a z braku wiedzy poczatkowo duuuzej ostrozności.Niektore firmy stosowały skale malowane farbami ktore sa zupełnie nieidporne na wode i umycie skali powoduje zniknięcie .Regeneracja kondensatorów smolaków obowiązkowa!!
Chassis z elementami można myć wodą z preparatami do mycia garów lub talerzy ale uważac aby ni zalać cewek czy traf.Dobrze suszymy na słoneczku lub kaloryferze kilka dni.W przypadku rozszczerlnienia smoł9oowych korków moga byc jednak kłopoty.Dlatego najppierw regenerujemy je.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

chrzan49 pisze:Dobra robota Sławku.Renowacja starych odbiorników często wykonanych w zapomnianych technologiach wymaga cierpliwości a z braku wiedzy poczatkowo duuuzej ostrozności.Niektore firmy stosowały skale malowane farbami ktore sa zupełnie nieidporne na wode i umycie skali powoduje zniknięcie .Regeneracja kondensatorów smolaków obowiązkowa!!
Chassis z elementami można myć wodą z preparatami do mycia garów lub talerzy ale uważac aby ni zalać cewek czy traf.Dobrze suszymy na słoneczku lub kaloryferze kilka dni.W przypadku rozszczerlnienia smoł9oowych korków moga byc jednak kłopoty.Dlatego najppierw regenerujemy je.
Pozdrawiam Tomasz
Dziękuję Tomaszu za słowa wsparcia, staram się jak mogę przywrócić to radio to stanu przynajmniej takiego jaki miało pól wieku temu, ciężko mi się zebrać do remontu obudowy, na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że ostatnie miesiące to nawał pracy i wydarzeń rodzinnych.

Powoli będę się zabierał do remontu obudowy, i tutaj będę prosił Szanownych Forumowiczów o wyrozumiałość i pomoc, dojrzałem aby zrobić obudowę w politurze. Przeczytałem kilkukrotnie poradnik kolegi Zagore1, ale przy moim braku doświadczenia będę Was prosił o pomoc i akceptację na każdym etapie renowacji obudowy.

Serdecznie pozdrawiam,
Sławek
Ookami
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 62
Rejestracja: sob, 6 maja 2017, 17:04

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Ookami »

Przy politurze uzbrój się w duża dozę cierpliwości :) Tu nie ma co się spieszyć :) Mam już za sobą kilkanaście zrobionych takich prać. Jakby co to pytaj :)
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

Witam Wszystkich Forumowiczów po dłuższej przerwie. Nareszcie nadszedł moment na renowację obudowy. Ruszyły pierwsze prace i pojawił się problem, będę Was prosił o pomoc w rozwiązaniu tego problemu, najpierw dokumentacja z przeprowadzonych robót:

1. Obudowa przed demontażem
2018-05-03-renowacja-beethoven-01.jpg


2.Zdemontowane głośniki
2018-05-03-renowacja-beethoven-02.jpg


3. Obudowa bez głośników
2018-05-03-renowacja-beethoven-03.jpg


4. Demontaż metalowej wstawki okalającej klawisze przełącznika zakresów, aby wyjąć tę wstawkę należy wyjąć pięć gwoździków (widocznych na zdjęciu)
2018-05-03-renowacja-beethoven-04.jpg




5. Zdemontowana metalowa wstawka przełączników zakresów i zdemontowana środkowa pozioma listwa (pomiędzy skalą a głośnikami)
2018-05-03-renowacja-beethoven-05.jpg


Teraz problem, nie mogę zdemontować, 4-ech czarnych elementów, wraz z metalowymi listwami
2018-05-03-renowacja-beethoven-07.jpg
Nie wiem w jaki sposób są przymocowane te elementy do skrzynki obudowy, pozioma lista pomiędzy skalą a głośnikami była przybita dwoma gwoździami, nie mam koncepcji jak bezinwazyjnie zdemontować te cztery listwy, bardzo proszę o pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kogigogi

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: kogigogi »

Nie wiem jak w tym radiu , ale w innych radyjkach z dawnego DDR-u np. w moim Stradivari 4 są one przyklejone.
Ja jak mam do zrobienia podobną skrzynkę nie demontuje ,,na chama,, tych elementow , spokojnie i cierpliwie pracuje równolegle nad takimi elementami .
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

kogigogi pisze: pt, 4 maja 2018, 10:00 Nie wiem jak w tym radiu , ale w innych radyjkach z dawnego DDR-u np. w moim Stradivari 4 są one przyklejone.
Ja jak mam do zrobienia podobną skrzynkę nie demontuje ,,na chama,, tych elementow , spokojnie i cierpliwie pracuje równolegle nad takimi elementami .
Staram się nic nie robić "na chama" i tak jest w tym przypadku, wydaje mi się, że poradziłem sobie dość dobrze z tym zadaniem. Trochę informacji o demontażu ramki przedniej Beethovena:
W moim przypadku ramka była super solidnie przyklejona, już miałem odpuścić jej demontaż, postanowiłem tylko odłączyć mosiężne listwy i wyczyścić starą czarną farbę ramki na obudowie, później okleić papierowymi taśmami i pomalować powtórnie te elementy w obudowie. Do tej czynności potrzebowałem demontażu mosiężnych listew. Mosiężne listwy tak naprawdę są wykonane z drewna i owinięte cieniutką mosiężną blaszką, są przyklejone do obudowy na tzw. pióro-wpust. Zdemontowałem je następująco, przez drewniany klocek delikatnie uderzałem niewielkim młotkiem w te listwy raz z jednej, raz z drugiej strony, w efekcie udało się odkleić pióro listwy, niestety nie udało się zrobić tego na całej długości listwy, generalnie udało się je wymontować z ok. 80% nieuszkodzonym piórem, pozostała część pióra listwy jest uszkodzona ale listwy są w całości :D , pióra uda się odtworzyć bez problemu, żaden element mosiężny nie został w najmniejszym stopniu uszkodzony lub choćby delikatnie wgnieciony :D . Po wymontowaniu mosiężnych listew okazał się że, elementy ramki zaczęły się ruszać, pióro mosiężnych listew z jednej strony były przyklejone do ramki, a z drugiej strony do obudowy, po demontażu listew ramka z małymi problemami wyszła w całości. Ramka była łączona na drewniane kołki kilka z nich złamało się ale z kołeczkami nie ma żadnego problemu :D .

Poniżej zdjęcia zdemontowanych części obudowy.

obudowa bez ramki
2018-05-04-renowacja-beethoven-06.jpg


elementy ramki
2018-05-04-renowacja-beethoven-05.jpg


mosiężne listwy
2018-05-04-renowacja-beethoven-04.jpg


dokumentacja wymiarów złotych pasków na obudowie
2018-05-04-renowacja-beethoven-01.jpg
2018-05-04-renowacja-beethoven-02.jpg
2018-05-04-renowacja-beethoven-03.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: tradytor »

Dziwię się, że ruszałeś obudowę. Nie wyglądała źle. Jedynie czarne fragmenty do odnowienia, a i to bez demontażu.
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

tradytor pisze: pt, 4 maja 2018, 21:46 Dziwię się, że ruszałeś obudowę. Nie wyglądała źle. Jedynie czarne fragmenty do odnowienia, a i to bez demontażu.
Złożyło się na taką decyzję kilka rzeczy:
1. Nie sposób ładnie odnowić czarnej ramki bez demontażu ozdobnych mosiężnych listw (oczywiście wg mnie)
2. trudno byłoby wyczyścić mosiężne listwy zamocowane w obudowie.
3. Pozazdrościłem Kolegom pięknie odnowionych skrzynek w politurze
4. Dla własnej satysfakcji
kogigogi

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: kogigogi »

Slawek_ps pisze: sob, 5 maja 2018, 07:43 1. Nie sposób ładnie odnowić czarnej ramki bez demontażu ozdobnych mosiężnych listw (oczywiście wg mnie)
Można z naprawdę dobrymi efektami , jest to utrudnione co prawda. Pytanie takie ; czy teraz w drugą stronę da satysfakcjonujące efekty ? Jaką techniką zamierzasz odnowić skrzynkę?
Awatar użytkownika
Slawek_ps
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 209
Rejestracja: pt, 1 stycznia 2016, 13:28
Lokalizacja: Nowy Adamów

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: Slawek_ps »

kogigogi pisze: ndz, 6 maja 2018, 11:44 Można z naprawdę dobrymi efektami , jest to utrudnione co prawda. Pytanie takie ; czy teraz w drugą stronę da satysfakcjonujące efekty ? Jaką techniką zamierzasz odnowić skrzynkę?
Pewnie masz rację z odnowieniem tych elementów na obudowie, ja nie mam niestety takiej wprawy, a jedyną techniką jaką mógłbym odnowić to oklejanie list taśmą papierową i malowanie nieoklejonej części.

Ale wracając do Twojego pytania, chcę położyć na skrzynkę politurę, będzie to pierwsza politura jaką będę robił, mam wydrukowany podręcznik Kol. Zagore i przy Waszej pomocy myślę, że efekt końcowy będzie lepszy niż "odświeżenie".

Wykonałem troszkę pracy przy obudowie i z perspektywy wykonanych robót dochodzę do wniosku, że podjąłem słuszną decyzję o demontażu skrzynki - dlaczego? Otóż przy czyszczeniu elementów ramki z czarnej farby okazało się, że ubytki czarnej farby nie wzięły się przypadkowo. Producent przy produkcji elementów ramki nie wykonał ich z litego kawałka twardego drewna, tylko zrobił to z sosny i okleił fornirem, fornir na wskutek wilgoci, złego przyklejenia lub innych czynników uległ odklejeniu i zaczął pękać tworząc odpryski czarnego lakieru. Fornir położony na bocznych elementach ramki jest przyklejony w półkolistym wybraniu następnie jest zagięty troszkę więcej niż pod kątem prostym i jest popękany na tym zagięciu jak i w części kolistej, gdyby ten profil ramki był wykonany z litego kawałka a nie fornirowany nie byłoby problemu, naprawa tego uszkodzenia forniru byłaby naprawdę żmudna bez demontażu ramki, oczywiście dorzucę zdjęcia tych elementów dla Wszystkich którzy będą być może odnawiać obudowę Beethovena.

Poniżej kilka zdjęć oczyszczonej obudowy, jestem zdziwiony, że znikły ślady po doniczkach na górze obudowy, myślałem, że trzeba będzie je wywabiać.
2018-05-05-renowacja-beethoven-01.jpg
2018-05-05-renowacja-beethoven-02.jpg
2018-05-05-renowacja-beethoven-03.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kogigogi

Re: Renowacja Beethovena

Post autor: kogigogi »

Slawek_ps pisze: ndz, 6 maja 2018, 21:50 jestem zdziwiony, że znikły ślady po doniczkach na górze obudowy,
.... i znikly też złote paseczki , które na politurze ciężko odtworzyć Ci będzie , ponieważ słabo politury farby słabo się trzymają , a jak już to łatwo zdjąć/rozmazać kładąc następne warstwy.
Slawek_ps pisze: ndz, 6 maja 2018, 21:50 będzie to pierwsza politura jaką będę robił, mam wydrukowany podręcznik Kol. Zagore
Dasz radę , nie spiesz się najbardziej żmudne zacieranie porów - dla dobrego efektu kilkanaście razy.