Czwarta warstwa i nadal pory

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: chrzan49 »

Ja też.Dodam jeszcze ze jakość obecnych lakierów to porażka.Dodają producenci nie wiadomo co i lakiery się warzą.Najlepiej używać sprawdzonych ale takie wynurzenia Wujka Dobra Rada.

Bejca nie gryzie się z lakierami .Są wodne i spirytusowe.Obie dobre gdy dobry producent zaś lakierobejce Hmmm?Różnie z nimi bywa o czym już pisałem.
Tomasz
Ostatnio zmieniony pt, 28 kwietnia 2017, 10:13 przez chrzan49, łącznie zmieniany 1 raz.
kogigogi

Re: czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: kogigogi »

Cześć , a ja po wielu poszukiwaniach i kombinacjach, dodam że nie mam możliwośći korzystania ze spręrzarki i pistoletu ,teraz używam to ;
http://www.domalux.pl/produkty/domalux-szybkoschnacy
przy odpowiednim nakładzie pracy (aplikacja pędzel, różne wałki) można uzyskać bardzo ciekawe i dobre efekty. Ostatnio jednak próbuje politurowania.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: chrzan49 »

Politura też ma swoje humorki i b.praco i czasochlonna ale najlepiej wygląda.Gruba warstwa a raczej kikadziesiąt powoduje piękne załamania i odbicia światla .Ale łatwo uszkodzić.
Tomasz
kogigogi

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: kogigogi »

chrzan49 pisze:Politura też ma swoje humorki i b.praco i czasochlonna ale najlepiej wygląda.Gruba warstwa a raczej kikadziesiąt powoduje piękne załamania i odbicia światla .Ale łatwo uszkodzić.
Tomasz
Tak to prawda ma,pierwsze podejście i falstart, była sobie skrzyneczka prawie na ukończniu , wyglądała naprawdę dobrze , ale jak ktoś jest mądrzejszy od radia :lol: i chce szybko-szybko a to nie jest dobra mieszanka do uzyskania wysokiej jakości , zakończyło się zmyciem powłok i pracą od nowa, ale gra jest warta świeczki :mrgreen:
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: chrzan49 »

Tomku.politurę kładziemy w ciepłe i SUCHE dni a trzymamy szczelnie zamknietą bo chłonie wilgoć!!Spirytus MUSI byc dobrej jakości a nie denaturat bo obecne nie wiadomo z czego i nie maja ponad 90 procent!
Tomasz
PS To zabawa na prawie pól roczku!
Do usuwania zasinień drewna uzywaj kwasu szczawiowego jak starzy fachurzy.
Twoj mac gajver
PS Dzis wysylam paczke do kolegi "tradytor".Daaawno temu zabralem sie za dorabianie galek i detali do Echa.Niestety zakupione drogie materialy jak zywice i silikon foremierski okazaly sie fatalnej jakości a bąbelki powietrza uwalniające się koszmarem.Trzeba by klosz próżniowy zastosowac.Poległem finansowo ,czasowo i reputacja padla.Mam nadzieję ze tradytor wybaczy o co proszę.T
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: tradytor »

Ale ja niczego nie zamawiałem :shock:
kogigogi

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: kogigogi »

chrzan49 pisze:Tomku.politurę kładziemy w ciepłe i SUCHE dni a trzymamy szczelnie zamknietą bo chłonie wilgoć!!Spirytus MUSI byc dobrej jakości a nie denaturat bo obecne nie wiadomo z czego i nie maja ponad 90 procent!
Tomasz
PS To zabawa na prawie pól roczku!
Do usuwania zasinień drewna uzywaj kwasu szczawiowego jak starzy fachurzy.
Twoj mac gajver
PS Dzis wysylam paczke do kolegi "tradytor".Daaawno temu zabralem sie za dorabianie galek i detali do Echa.Niestety zakupione drogie materialy jak zywice i silikon foremierski okazaly sie fatalnej jakości a bąbelki powietrza uwalniające się koszmarem.Trzeba by klosz próżniowy zastosowac.Poległem finansowo ,czasowo i reputacja padla.Mam nadzieję ze tradytor wybaczy o co proszę.T
Na spirytusie to ja akurat się znam że ho ho :lol: :lol: :lol: , Tomaszu używam dobrych jakościowo materiałów , ale kłania sie brak praktyki ale jak to się mówi :mrgreen: ćwiczenie czyni mistrza.Chciałem przyspieszyć nieco i w cieplejszym miejscu schło , za cieplym i porobiło się miliony mikro wulkanów - za szybko odparowywał spiritusik....Kolega Tradytor, niech kolega łaskawym okiem spojrzy na prośbe kolegi Tomasza , o co i ja proszę ....zdarza się :roll:
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: tuxcnc »

Politurę kładłem ze trzydzieści lat temu, więc szczegółów nie pamiętam. Denaturat był wtedy dobrej jakości, tylko strasznie śmierdział. Politurę najlepiej zrobić samemu, kupić szelak i rozpuścić w spirytusie. Podstawą pracy jest odpowiedni pędzel, bardzo miękki, podobno z ogona wiewiórki. Politura nie może być zbyt gęsta, kładzie się ją szybko, zdecydowanie i niczego nie poprawia. Przed położeniem następnej warstwy poprzednia musi całkowicie wyschnąć. Zasadniczo dotyczy to wszystkich lakierów rozpuszczalnikowych, bo nowa warstwa zmiękcza i rozpuszcza poprzednią. Krótko mówiąc trzeba położyć wiele warstw i nie da się niczego pośpieszyć. Za to efekt jest nieporównywalny z niczym.
Co do obecnie dostępnych lakierów, to większość jest niskiej jakości, bo muszą być "ekologiczne". Niestety nie da się do lakieru dolać wody bez pogorszenia istotnych parametrów. A będzie jeszcze gorzej ...
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: TELEWIZOREK52 »

tuxcnc pisze:Denaturat był wtedy dobrej jakości,
To fakt i trzymał "Volty" Wszyscy stolarze używali zwykłej " jagodzianki".
tuxcnc pisze: Podstawą pracy jest odpowiedni pędzel, bardzo miękki, podobno z ogona wiewiórki
O wiele się na medycynie znam to zawsze używano tamponu. Stolarzem nie jestem ale w połowie lat 60 spędziłem xx godzin na wagarach w stolarni wystawiającej antyki w salonie na Nowym Świecie. Do tej pory mam w nosie ten charakterystyczny zapaszek z którego w domu musiałem się tłumaczyć, :lol: oraz widok tych dziesiątek różnych tamponów zamkniętych w słoikach. Pozdrawiam. :wink:
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: tuxcnc »

TELEWIZOREK52 pisze:zawsze używano tamponu.
Z pędzlem każdy sobie poradzi. Tu nie chodzi o to żeby zostać mistrzem stolarstwa, tylko żeby bez kilku lat ćwiczeń osiągnąć zadowalający wynik. W każdym razie na pewno pędzel z budowlanego hipermarketu się nie nadaje. Tak samo nie będzie się nadawał tampon zrobiony z tego, co pod ręką.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: TELEWIZOREK52 »

tuxcnc pisze:odpowiedni pędzel, bardzo miękki, podobno z ogona wiewiórki.
Właśnie siedzę w oknie i dokarmiam wiewiórki. :D Przyglądam się tym ogonom i jakieś takie przerzedzone po zimie. Albo cieniutki byłby ten pędzelek albo trzeba by ze 20 wiewiórek........
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: tuxcnc »

TELEWIZOREK52 pisze:
tuxcnc pisze:odpowiedni pędzel, bardzo miękki, podobno z ogona wiewiórki.
Właśnie siedzę w oknie i dokarmiam wiewiórki. :D Przyglądam się tym ogonom i jakieś takie przerzedzone po zimie. Albo cieniutki byłby ten pędzelek albo trzeba by ze 20 wiewiórek........
Widzę, że chcesz zabłysnąć za wszelką cenę, ale tym razem daj sobie spokój.
https://www.google.pl/search?client=ubu ... i%C3%B3rki
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Wydawało mi się że Kolega ma więcej poczucia humoru. Jak widać wydawało mi się. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2994
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: zagore1 »

Koledzy ( no i oczywiście Koleżanki) , gdy malujemy porowatą powierzchnię czymkolwiek, co jest rozcieńczane rozpuszczalnikiem i 'schnie" to nie ma cudów muszą powstać pory. Bo schnięcie powoduje zmniejszanie się grubości "warstwy lakieru". To co jest w porze też się kurczy. Dlatego przy politurowaniu jest ważne schnięcie i szlifowanie. Nie kurczą się lakiery chemoutwardzalne, bo tam nic nie odparowuje.. Więc najlepiej jest pomalować cienką warstwą, odczekać aż dobrze wyschnie, zeszlifować drobnym papierem i GŁADKĄ powierzchnię ponownie malować. Tylko w przypadku politurowania bardzo rozcieńczoną politurą ( ok 1%) można uzyskać powierzchnię gładką bez porów, ale jest to ogromnie pracochłonne, a tak sam efekt uzyska się politurując 4% politurą i szlifując papierem.
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Pasjonat
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 32
Rejestracja: pn, 2 lutego 2009, 20:49

Re: Czwarta warstwa i nadal pory

Post autor: Pasjonat »

chrzan49 pisze:....Daaawno temu zabralem sie za dorabianie galek i detali do Echa.Niestety zakupione drogie materialy jak zywice i silikon foremierski okazaly sie fatalnej jakości a bąbelki powietrza uwalniające się koszmarem.Trzeba by klosz próżniowy zastosowac.Poległem finansowo ,czasowo i reputacja padla.Mam nadzieję ze tradytor wybaczy o co proszę.T
Klosz próżniowy nic nie da, przerabiałem, wiem że "fachowi" sprzedawcy tak radzą, prawda jest niestety smutna i co do zasady zdaje się nie do obejścia. Chodzi zapewne o żywice poliuretanowe, utwardzacz do nich stosowany jest higroskopijny i zawiera niepożądaną wodę, jest jej tym więcej im dłużej i w gorszych warunkach jest przetrzymywany. To zawartość wody w utwardzaczu powoduje gazowanie utwardzającej się żywicy. Możesz zrobić prosty test do porcji utwardzacza dodaj minimalną porcję wody np. ćwierć kropli, po czym wymieszaj we właściwej proporcji z żywicą, jako wyrób końcowy otrzymasz gąbkę, kiepskiej jakości ale gąbkę. Staranność, próżnia, nic nie dadzą.