Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: Boguś »

tuxcnc pisze: Pojemności kart będą rosnąć, a ceny spadać ....
Tak, tylko ze: jak dotąd zadna płyta mi nie padła a karty i pedrajwy tak i za przeproszeniem wszystkie gromadzone
latami schematy posżły mówiąc delkatnie sex uprawiać....
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: tuxcnc »

Boguś pisze:Tak, tylko ze: jak dotąd zadna płyta mi nie padła a karty i pedrajwy tak i za przeproszeniem wszystkie gromadzone
latami schematy posżły mówiąc delkatnie sex uprawiać....
Bo się robi backup na co najmniej dwóch nośnikach o dużej niezawodności, np. dyskach komputerowych. Jeśli dwa dyski nie są podłączone do tego samego komputera, to ryzyko że ulegną awarii równocześnie jest znikome. Miałem nawet uderzenie pioruna pośrednio w komputery spięte w sieć, trzy płyty główne poszły na złom, ale dyskom nic się nie stało.
To są podstawowe zasady bezpieczeństwa danych, jak się ich nie przestrzega, to potem jest płacz.
A co do trwałości płyt CD, to one też nie są wieczne. Może z tłoczonymi płytami dobrych producentów nie jest źle, ale już tanie CDR potrafią po kilku latach obłazić z lakieru i odczytać się ich nie da ...
valdi100
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 49
Rejestracja: pt, 20 maja 2005, 16:55
Lokalizacja: Malbork

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: valdi100 »

Płyta CD jest już na rynku przeszło 33 lata .Gęste formaty takie jak SACD , DVD audio okazały się zbyt drogie , to zabawa dla melomanów z grubszym portfelem .
Muzyka na karcie czy pendrive w moim przypadku obowiązkowa gdyż musiałem z samochodu wyrzucić zmieniarkę która niszczyła płyty na naszych pięknych drogach.
Swoje ulubione płyty przegrałem z CD na pendrive w formacie bezstratnym WAV i teraz mam święty spokój .I gwarantuję że nikt nie jest w stanie rozróżnić
czy utwór w tym formacie gra z płyty czy z pendrive .
valdi100
Awatar użytkownika
akordeonista
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 531
Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: akordeonista »

Wtrącę się do dyskusji, choć może nieco nie na temat "przyszłość formatów itd..."
Mam kolekcję kilkuset płyt CD, a także więcej niż sto winyli. Czytam wypowiedzi Kolegów i nie rozumiem jednej rzeczy - przecież filateliści zbierają znaczki nie po to, aby wysyłać listy, filumeniści nie używają zapałek a birofiliści nie nalewają piwa do starych butelek :wink: . Ja np. zbieram stare (nie bardzo - z lat '50 do '70) aparaty fotograficzne, obiektywy i lampy błyskowe nie po to, aby fotografować wszystkimi naraz i z kilkoma fleszami, ale traktuję je, jako pamiątki "prawdziwej fotografii". Wszystkie są sprawne i co jakiś czas ładuję do nich film, często czarno-biały, wypstrykuję, wywołuję i potem skanuję, aby wybrać w miarę dobre do powiększeń na papierze. Owszem, mam również dwie tzw. "syfry" i to markowe, ale do robienia zdjęć wolę używać Exakty, Exy, Praktiki albo Werry.
Taki los nawiedzonego kolekcjonera... :)
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: Vic384 »

Czesc
Kolego, jaki skaner stosujesz ?
Ja, jakies 12 lat temu kupilem "Dimage scan Dual IV.
Musze powiedziec, ze sprawuje sie jak powinien.
Pozdrowienia
Penetrator
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 28
Rejestracja: pt, 7 kwietnia 2017, 10:37
Kontakt:

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: Penetrator »

AZ12 pisze:Witam


Płyty CD wymierają od kilku lat za sprawą krążków DVD i Blu-Ray. W sklepach można kupić muzykę na tego typu nośnikach.
Dla mnie DVD i BD to już historia.
Nie pamiętam kiedy odtwarzałem film z takiej płyty. Wszystko teraz idzie z dysku albo serwera NAS.
Awatar użytkownika
akordeonista
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 531
Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: akordeonista »

Oczywiście powinienem był napisać, że korzystam z usług laboratorium, bo wprowadziłem Kolegę w błąd :oops: .
Dopiero niedawno wszedłem w posiadanie Epsona V330 Photo i jeszcze nie zdążyłem go użyć .
Ponieważ filmy wywoływane były w warszawskim sklepie "czarno-białe", tam również były skanowane.
Obiecuję, że następny wywołany film zeskanuję osobiście i zdam relację.
Akordeonista-fotografista :wink: .
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: chrzan49 »

Stare płyty CD były o niebo lepsze ale kosztowly sporo.Obecnie nosnik tanizna ale marnawy.Ostatnio zakupiłem Laserdisc z Blues Brothers.Plyty wizyjne jak nowe ale juz zaczeła sie korozja od brzegow.CD w aucie nie uzywam bo plyty szlag trafiał b.szybko a radio nie mam USB.Tak w zasadzie to gdy czlek starszy potrzebuje ciszy a nie hałasu.Radio jako informacja.
Klasyczne aparaty mialy o niebo lepsze obiektywy niz obecne idiotkamera poza tym zapis analogowy na duzej powierzchni pozwalał uzyskać lepsza jakośc przy powiekseniach.Teraz sprzedaja się megapixele anie faktyczna jaośc aparatu.Porownajcie jaka foty robily staruszki na płytach szklanych!Wciąz wielkoformatowe sa stosowane przez najlepszych gdy chća zrobic naprawde dobre zdjecia.
Tomasz
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: tuxcnc »

chrzan49 pisze:Klasyczne aparaty mialy o niebo lepsze obiektywy niz obecne idiotkamera poza tym zapis analogowy na duzej powierzchni pozwalał uzyskać lepsza jakośc przy powiekseniach.Teraz sprzedaja się megapixele anie faktyczna jaośc aparatu.Porownajcie jaka foty robily staruszki na płytach szklanych!Wciąz wielkoformatowe sa stosowane przez najlepszych gdy chća zrobic naprawde dobre zdjecia.
Tomasz
Ile można wyciągnąć z metra kwadratowego negatywu srebrowego, to wiedza kompletnie bezużyteczna, bo już dawno 99,9% zdjęć wykonywano na negatywach małoobrazkowych 24x35mm i tylko z takim materiałem jest sens porównywać aparaty cyfrowe. A tutaj fakty przemawiają na korzyść techniki cyfrowej. Teoretyczna rozdzielczość tradycyjnego negatywu to 15 megapikseli, a optyka działa tak samo, niezależnie od tego co chcesz naświetlać. Krótko mówiąc przyzwoita lustrzanka 20 Mpix wykona lepsze zdjęcie niż przyzwoita lustrzanka na tradycyjny negatyw małoobrazkowy.
Awatar użytkownika
akordeonista
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 531
Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: akordeonista »

tuxcnc pisze:Ile można wyciągnąć z metra kwadratowego negatywu srebrowego, to wiedza kompletnie bezużyteczna
I pewnie bez powodu matryce i klisze do układów scalonych o najwyższej skali integracji wykonuje się techniką tradycyjną, srebrową :wink:
Ja wiem, że dla kogoś, kto ogląda świat na ekranie telewizora rozdzielczość telefonu komórkowego jest całkowicie wystarczająca i absolutnie tego nie neguję. Sam jednak wolę coś w tym rodzaju:
VX1000_front.JPG
albo coś takiego:.
Wprawdzie pierwszy aparat z obiektywem i filmem na 36 klatek waży ponad kilogram, jakoś mi to nie przeszkadza :D .
Załączniki
front_13.jpg
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: tuxcnc »

akordeonista pisze:
tuxcnc pisze:Ile można wyciągnąć z metra kwadratowego negatywu srebrowego, to wiedza kompletnie bezużyteczna
I pewnie bez powodu matryce i klisze do układów scalonych o najwyższej skali integracji wykonuje się techniką tradycyjną, srebrową :wink:
Ja wiem, że dla kogoś, kto ogląda świat na ekranie telewizora rozdzielczość telefonu komórkowego jest całkowicie wystarczająca i absolutnie tego nie neguję. Sam jednak wolę coś w tym rodzaju:
VX1000_front.JPG
albo coś takiego:.
Wprawdzie pierwszy aparat z obiektywem i filmem na 36 klatek waży ponad kilogram, jakoś mi to nie przeszkadza :D .
Widzę, że z mojej wypowiedzi kompletnie nic nie zrozumiałeś. Negatywy wielkoformatowe mają niszowe zastosowania, nie neguję ich wyższości czy celowości zastosowania, ale to ma się nijak do tematu dyskusji. Żadna Exakta na film 35mm nie zrobi zdjęć lepszych niż dzisiejsza profesjonalna lustrzanka z matrycą 16Mpix lub lepszą. Nie da rady, nie ta jakość , nie ta technologia, i nie ma o czym dyskutować.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: Vic384 »

Czesc
Tuxcnc, mozesz powiedziec ile zdjec zrobiles zwyklym aparatem ? Ja dorabialem jako wolny strzelec w Wojskowej Agencji Forograficznej od 67 do 72, wiec kilka zdjec w swoim zyciu zrobilem, mam wiec jakas znajomosc tematu. Zrobilem kiedys test "rozdzielczosci". Jedna odbitka bezposrednio z kliszy, druga wydrukowana po skanowaniu 3200 dpi oraz trzecia po skanowaniu 4000 dpi skanerem bebnowym. Ta ostatnia odbitka byla dopiero "podobna" do oryginalu i byla rownowazna matrycy 34.5 Mpix. Gdzie Ty znalazles, ze film jest rownowazny "teoretycznej"matrycy 15 Mpix ? Chyba, ze rozmawiamy o starym filmie 27 DIN i na dodatek zle wywolanym.
Akordeonista, w pelni Cie popieram !
Pozdrowienia
tuxcnc
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 287
Rejestracja: sob, 11 lutego 2017, 22:24

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: tuxcnc »

Vic384 pisze:Tuxcnc, mozesz powiedziec ile zdjec zrobiles zwyklym aparatem ?
Sporo. Największy przypał miałem, kiedy zrobiłem fotoreportaż z jakiegoś kinderbalu, a potem wyjąłem z koreksu czysty film, jakby nigdy nie był naświetlony ... Raz w życiu mi się tak zdarzyło, nie dowiem się nigdy jaka była przyczyna, ale uwierz mi że nie chciałbyś się takiego wstydu najeść ...
A twoje pomiary skanerem i drukarką, to jak mierzenie gwintu centymetrem krawieckim.
Na tym temat kończę, bo Wy po prostu sentyment macie do starych gratów i nikt Was nie przekona, że fakty są jakie są.
Awatar użytkownika
akordeonista
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 531
Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: akordeonista »

:arrow: Vic384 Jest mi miło, również zrobiłem w swoim długim życiu sporo zdjęć i wiem doskonale, co w trawie piszczy.
Największą zaletą fotografowania aparatem cyfrowym jest natychmiastowy dostęp do obrazu - to ważna zaleta dla dzisiejszej pędzącej rzeczywistości. Kiedyś wdałem się w dyskusję o wyższości cyfry nad analogiem, czy też odwrotnie. Wnioski końcowe były dosyć zaskakujące - te dwie formy zapisu obrazu są w gruncie rzeczy nieporównywalne. Spośród tysiąca wypstrykanych w ciągu jednego dnia zdjęć cyfrowych zapewne da się wybrać część - moim zdaniem niewielką - tzw. "dobrych". Fotografujący najczęściej nie myśli o kompozycji, oświetleniu, barwności etc. bo ma w magazynku kilka tysięcy "naboi".
W aparacie analogowym z 36 klatkami zmuszony jest do "skonstruowania" obrazu, wiedząc o niewielkiej ilości klatek na filmie, za to jeśli umie to robić - efekt bywa znakomity.
Nie mówię o sobie - jestem artystą zerowym i te niewiele moich udanych kompozycyjnie czy artystycznie zdjęć w dużej mierze było dziełem przypadku. Poza tym jestem już starym człowiekiem i lubię aparaty 3xM, czyli metalowe, mechaniczne i manualne. Owszem, mam Prakticę cyfrową z matrycą 20 MPix i lustrzankę Olympusa z 10 MPix, ale używam ich do robienia zdjęć przedmiotów, schematów a także przy demontażu skomplikowanych mechanizmów - potem łatwiej złożyć je z powrotem.
Na koniec - jak do tej pory żaden aparat cyfrowy nie dorasta do pięt jeśli chodzi o rozdzielczość barwną i punktową błonie diapozytywowej.
PS. Tessar, czterosoczewkowy tryplet został obliczony i skonstruowany w 1903 roku przez Ernesta Abbe, wspólnika Carla Zeissa. W 2003 roku Niemcy obchodzili uroczyście stulecie tego obiektywu. Jest nadal produkowany - nazywany jest "orlim okiem". Ciekaw jestem, czy którykolwiek z dziś produkowanych "zoomów" dorówna staruszkowi z Jeny. Także moja Exakta ma prawie 60 lat - jest sprawna i nie widać, aby miało się to zmienić - za to ją lubię :wink: .
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: Przyszłość CD oraz formatów bezstratnych

Post autor: Vic384 »

Czesc
Ostatnie zdania nie na temat :.
Sadzac po wypowiedzi, to Kolega tuxcnc jest typowym okazjonalnym "fotografem" i dlatego ma takie zdanie jakie ma. Wolno Mu.
Ja do "pstrykania" kupilem sobie Rollei, moje staaaaare marzenie. Do pocztowek wystarcza. Do wiekszych formatow mialem i dalej mam Kijew 88. Moze to juz pamiatka ?
Pozdrowienia
ODPOWIEDZ