tszczesn pisze:
Wystarczy kawałek druta, im dłuższy tym lepszy. Uziemienie nie jest niezędne, aczkolwiek powinno znakomicie poprawić odporność na zakłócenia (ale prawdziwe uziemienie, także dla w.cz., przewód ochronny z sieci się nie nada). Rama jest trudna w wykonaniu i nie tak prosto ją podłączyć do zwykłego radia.
Wyciagnalem stary temat, aby ich nie mnozyc.
Ostatnio sprezylem sie (na starosc staje sie leniwy) i ustawilem sobie w koncu na dzialce antene do "Detefona" (fot. 1). Maszt - rura alu fi 50, izolatory porcelanowe "jajka", przewod - linka od RBM-1 (chyba? - kupiona u Rosjan) ok. 20 m długości. Przewod wisi 4,5 m nad ziemia.
Uziemienie drut Cu 2,5 mm^2, odcinek pionowy ok. 1,5 m, poziomo w ziemi ok. 5 m, na koncu przymocowany obejma do rury wodociagowej wkreconej w grunt na ok. 10 m (studnia z filtrem na koncu).
Detefon gra doskonale. Mikroamperomierz wlaczony w szereg z 4 kom sluchawkami pokazuje skladowa stala sygnalu m.cz. ok. 10 mikroA dla sygnalu PR pr I (225 kHz) i do 20 mikroA dla stacji Lazy (198 kHz).
Glośnik 4om / 3W podlaczony przez transformator TG2,5-1-666 gra takze, ale trzeba ucho zblizyc na ok. 0,5 m.
Lokalizacja - okolice Wyszkowa nad Bugiem.
I jeszcze z innego gatunku anten:
Fot. 2 - Ile mozna nawieszac na jednym maszcie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.